Tibiarz napisał
no nie zbliżył się [ronaldo] do legend tych lig, bo grał tam za krótko, ale każdy będzie pamiętał, że nie był piłkarzem jednej ligi, tylko podbijał 3 z 4 najlepszych lig, w każdej będąc mistrzem i królem strzelców z 30+ golami
i podobnie będzie z robercikiem, jak do tych 300 goli w bundeslidze dorzuci 100 w la liga, 100 w LM i 100 w reprezentacji
swoją drogą, ten powrót ronaldo to też dość tendencyjnie oceniłeś, bo imo fakt, że typ sobie w wieku 36 lat (czyli dla większości już emerytalnym) przeszedł do niby najlepszej ligi świata i jebnął 18 goli też był godny odnotowania, no ale drugi sezon rzuca się na to cieniem
nie zmienia to faktu, że ronaldo był mvp trzech najlepszych lig (poza niemiecką) i z tego też będzie zapamiętany, wbrew temu co tu uskuteczniasz
a z lajonelem to jest inna historia, bo po pierwsze: jak sam wspomniałeś, miał staty gorsze od frankowskiego xD (teraz ma lepsze, ale nadal nawet się nie zbliżył do tych z barcelony), a po drugie ta liga jest słabsza, a on gra w drużynie która powinna ją wygrywać na kacu, więc to już jest praktycznie jak emerytura w jakimś MLS, choć gdyby tam jebnął 50 goli i dołożył 20 asyst jak w barcelonie, to też by to pamiętano