kurwa żeby dwie polskie drużyny obskoczyły wpierdol z islandczykami w ciągu 2 tygodni
za każdym razem, gdy wydaje się, że nie można się już bardziej skompromitować, to polska piłka udowadnia, że niemożliwe nie istnieje
piękny też był komentarz matiburka i tego przygłupa podolińskiego
tutaj też mam wrażenie, że z sezonu na sezon zbiorowe odklejenie całego tego środowiska postępuje i dostarcza coraz lepszej rozrywki
powtarzanie że "islandczycy wiadomo, silni, wysocy, zdrowe chłopy"
jakby mówił o jakiejś reprezentacji szkoły i był zaskoczony, że zebrali 11 zdrowych chłopaków
czego ten idiota się spodziewał? że wystawią chorowitego okularnika?
w ogóle analiza na poziomie "koreańczycy to tam wiadomo, azjaci, no tacy chińczycy, to wszyscy niscy i zwinni, hajto i kałużny ich tam normalnie będą przepychać jak dzieciaków" przed mundialem w 2002, potem się okazało, że wszyscy koreańczycy byli wysocy i przestawiali hujtę jak pachołka
tutaj też tym niby napakowanym drwalom jakoś piłka nie chciała odskakiwać
"młody utalentowany szymczak" chłop 20 lat, napastnik, 0 goli
wszedł w 74 minucie i ani razu nie dotknął piłki - nie, nie żartuję, ani razu.. raz był na spalonym i tyle go widzeli, no ale jest młody to wiadomo że musi być utalentowany, a młody polak to już w ogóle! bo każdy młody polak jest utalentowany, boniek tak powiedział, przecież by nie kłamał
w vikingurze sobie pykali 18- i 19-latkowie jak coś (zdrowe silne chłopy)
kontynuując swój wywód matiburek zaczął narzekać, że za mało polaków w lechu, sami zagraniczniacy panie dlatego chujowo grają, dla potwierdzenia swojej tezy dodał, że jak był moder, jóźwiak i ktoś tam, to tak pykali!
niestety nie dodał już, że te jóźwiaki zajęły w lidze 11 miejsce, a złe zagraniczniaki zdobyły mistrzostwo
no i oczywiście nie mogło zabraknąć klasyku nad klasykami, czyli słynnego "dawania z wątroby"
Zakładki