Jak dla mnie to on ma słabego trenera tak od pół roku jakoś. Za Zidana absolutnie nikt go z zespołu nie wyrzucał, bo był dobry a momentami bardzo dobry. A teraz nagle zapomniał jak gra się w piłkę? Tak samo Marcelo, Asensio czy nawet Varane i Carvalaj. Rok temu jedni z najlepszych na świecie a teraz cienie samych siebie. Nawet Modric gra dużo słabiej, a dopiero co zgranął wszystkie indywidualne nagrody za poprzedni rok.
Może to po części wina samych zawodników, ale głównie, moim zdaniem, trenera i prezesa. Po pierwsze - trener nie potrafi wykrzesać z nich tego, co potrafią, a po drugie - Perez zapomniał, że są w piłce transfery. Ci faceci w ostatnich pięciu latach zdobyli wszystko co było do zdobycia. Wygrywali z kim chcieli i jak chcieli. Trzeba im nowych twarzy, nowych bodźców, a tymczasem Real oddał wiecznie nienasyconego wygrywaniem i strzelaniem goli Ronaldo, a sprowadził Mariano, Thibo i teraz Brahima. No chyba nie ten kaliber.
A sory, jeszcze Vini przyszedł, który może i za 2-3 lata będzie kocurem jak Neymar, no ale jeszcze teraz nie pociągnie zespołu sam, zwłaszcza, że 10 obok ma lekko wyjebane.