W sumie na plus wczoraj Rash i Fellaini po wejściu, zajebisty mecz Matića, dobry mecz DDG i Valencii. Tragedia Lingard (jak mi ktoś powie jeszcze, że to jest gracz na pierwszy skład United, to mu osobiście pojadę zajebać młotkiem w łeb, typ się nadaje może na mecz z Huddersfield albo jakimś Portsmouth w EFL Cup, ale nie kurwa na Real, Chelsea czy inny Arsenal, a że mu dwa mecze wyszły, bo strzelił gole - cóż, Machedzie czy Owenowi też wyszły, a dalej nikt ich nie forsuje w tym klubie), Lindelof koszmar, on nie umie się nawet ustawić w defensywie i nikt mi nie wmówi, że to wina braku zgrania, bo kurwa aż tak chujowym się nie da być, obie bramy w pizdu. Darmian i Smalling też słabiutko, ale nie tak żałośnie jak Lindelof. Herrera nędza, Pogba średnio, bo miał ciekawe zagrania, ale strzelać dalej nie potrafi, dalej ma głupie wybory często. Miki to kretyn, on nie umie grać w ważnych meczach, będzie drugi Kagawa ;]]]]] Lukaku średnio, skuteczność słaba, ale gola ma, aczkolwiek więcej można by od niego wymagać.
Nie rozumiem, dlaczego Martial nie grał od początku za Lingarda, dlaczego Mata nie wszedł i nie pograł za to ormiańskie gunwo.