Xat napisał
Chyba logiczne ze będziesz czuć przedramię bo jakby nie patrzeć to trzymasz w powietrzu kilkadziesiąt kilo helou?
Ja tam 80kg wiosłuje 4 po 12, kąt jakieś 60 stopni blisko prostego
No masz racje ale tak czytając różne fora to naprawdę są różne opinie. Xat, dalej lecisz planem chemika? Ja tak się zastanawiam czy nie dodać do planu chemika rozpiętek na klatę, chyba przez to nie zjebie tego planu?
@Iksu
W ten dzień co robisz ładowanie to masz zjeść te posiłki (swoją dietę) do godziny 16-17 a od 16-17 (jak już wszystko zjadłeś to co masz w diecie) to robisz te ładowanie. Jesz co chcesz. Ja nigdy nie patrzyłem co jadłem. Zazwyczaj to było dodatkowo około 3tyś kcal i większość to ww, później białko, tłuszcze. Czyli w ten dzień było razem z dietą około 5tyś kcal a od następnego dnia znów dieta przez kolejne 6-7dni.Mi na razie w taki sposób waga leciała, jak zacznie stawać to będę kombinował tak jak Xat.
Odnośnie ketozy. Czytałem na sfd xd że na ketozie podobno nie musi być bilans kalorii ujemny żeby chudnąć, bo nie spożywamy praktycznie ww. Dziwna trochę teoria bo wg bodybuildingu xd ma się nijak. Więc albo chudniemy przez to, że nadrabiamy treningiem, interwałami, aerobami albo po prostu ucinamy kalorie wg naszego zapotrzebowania. W sumie zauważyłem nawet po sobie, że nie muszę zapierdalać i robić hiitów/aerobów a na ketozie waga spada nawet gdy trochę więcej zjem niż powinienem bo po prostu strasznie ssie na jedzenie (nie mówiąc o ww) tylko np o 50g plastrów sera czy 100g migdałów a jednak to jest już nadwyżka kaloryczna (patrząc na swoją dietę)
Zakładki