Temat: Luźne rozmowy na siłce - archiwum

Witam, mam pytanie odnosnie treningu na silowni. Zbieram sie i zbieram i nie moge dojsc do niej :) przy wzrosicie 191 mam 95 kg, lecz wiecej na brzuchu ale bez przesady(nie widac po mnie tej wagi). Koledzy robie treningi Scotta Hermana i jakos mnie to zaciekawilo, i teraz pytanie do was, czy jak bym chcial zrzucic pare kilo i przy tym wygladac lepiej(oczywiscie dieta) to czy bym mogl robic te treningi z nimi na mniejszych obciazeniach ? Czy lepiej poszukac czegos innego? Bo masy juz nie musze robic :)(chyba ?:))
Nie znam sie na tym wiec dlatego pisze do was w tej sprawie. Dziekuje zapomoc

nie czaję @chemik ratuj sytuację %-)

nie poszedlem robić siadów bo boję się, że się posram na treningu, jednak wczorajsze 750+gww z prawie czystego żarcia to był zły pomysł :(

musialbym sie niezle nacpac zeby to zaczaic xD

weź 100zł , zdjęcie i ciskaj do ortopedy SPORTOWEGO a nie do zwykłego koniowała :d

znalazlem w polo tune, 185g za 3 zł. nakupowałem 10 puch. cos pieknego. makaron ryzowy z tuną, kukurydza, ogorkiem i przyprawami zalany lyzeczka majonezu i jogurtem naturalnym. polecam kazdemu ;-;

polecam rtęć z puchy #fanatyk

co ja, biedna cebula moge powiedziec..

Ja to też już ch*j wiem, lecę te 2 tygodnie rozciągam normalnie nogi, jak się polepszy to olewam prywatnie, jak nie to trzeba na USG, a kasy brak. No pół roku żeby się goiło jakieś ścięgno mierne, cud :D