Kaplar napisał
wszystko fajnie ale dlaczego ktos napisal, ze Vidic powinien byc w miejsce Adamsa, bo przeciez on istnial TYLKO W ANGLII a w przypadku Neville'a to taka zaleta, ze pokazywal, ze jest bardzo dobry tylko w lidze? Nie zebym lapal jakis bol dupy czy cos tylko po prostu jestes strasznie nieobiektywny, najpierw piszesz jedno zeby tylko wlozyc zawodnika United w sumie ktory nie ma ani troche prawa bytu, bo Adams to zjadal dupa Vidica a jak ktos przyczepil sie do Neville'a to nie ma znaczenia, ze w porownaniu do innyfch zawodnikow ktorzy wystepowali na tej samej pozycji w meczach LM czy gdzies to po prostu byl gorszy.
Imo Adams pasuje, Scholes > Gerrard, Neville i Bergkamp zostaja. Shearer faktycznie najlepszy strzelec ale szczerze dla mnie te chwile magii, ktore zaproponowal Holender byly o wiele bardziej wartosciowe.
@
Kaplar ;
nie jestem z czasow adamsa zeby go oceniac (byc moze byl nawet lepszy od serba), ale nie sadze zeby ktokolwiek wciagal go dupa, bo przez 3-4 lata to byl najlepszy stoper na swiecie. mialem na mysli tylko to, ze arsenal w tamtych czasach raczej nie brylowal poza liga, a vidic udowadnial swoj poziom na kilku szczeblach i dwukrotnie byl wybierany do 11-ki LM. do tego trzeba dorzucic poziom calej PL podczas gry adamsa i vidica, bo chyba nikt nie watpi ze teraz jest duzo ciezej niz w latach 90, gdy premier league nie byla nawet najsilniejsza liga swiata i gdy pilkarze zawsze po meczu udawali sie do barow na drinki ;d najwiekszy problem z kandydatura vidica jest taki, ze on na najwyszym poziomie gral 6 lat, wiec rzeczywiscie adams i ferdinand moga pasowac. co do nevilla to po prostu sadze, ze byl najsolidniejszym prawym obronca w histori ligi. ciezko mi znalezc dla niego jakies zastepstwo.
apropo dyskusji, scholes - gerrard - lampard to xavi i kilku innych wybitnych pilkarzy stwierdzilo, ze wedlug nich scholes bylby bardziej doceniany w innych krajach niz w jest angli i chyba ciezko sie z tym nie zgodzic. to wlasnie dzieki niemu w duzej mierze MU zdobywalo taka ilosc goli w ostatnich minutach, nikt nie kontrolowal gry tak jak on, nikt nie tracil tak niewielu pilek jak on, do tego te magiczne krosy, ktore byly niezwykle wazna czescia stylu united z 2 skrzydlowymi. gerrard i lamps strzelali niezwykle wazne bramki - prawda, ale scholes tez to robil. chociazby gole z interem i newcastle w 99 roku, czy pamietny strzal z barca w 2008 dajacy final, ogolnie ponad 150 bramek w calej karierze. cala trojka to wybitni pilkarze i jestem w stanie zrozumiec dlaczego ktos postawilby lamparda i gerrarda ponad scholesem, ale dla mnie rudy > all ;d
@
Lykasz ;
bergkamp to byl doprawdy magiczny pilkarz porownywalny do zidane'a i z tym pewnie kazdy sie zgodzi, ale ten rekord shearera to jest jednak cos niesamowitego zwazajac na to, ze gral przez wieksza czesc swojej kariery w dosc srednim newcastle. poza tym "typowo angielskie wbijanie goli" to imo troche krzywdzace i raczej pasuje do carolla, czy austina ;d umiejetnosc uderzenia pilki glowa jaka mial shrearer tez byla nieprawdopodobna, malo kto teraz posiada takie zdolnosci.
Zakładki