Dopierdalasz sie do Jodłowca bo z Legii, takie mam wrażenie
Na dzień dzisiejszy nikogo lepszego nie ma na tę pozycję to gra, a i tak w reprze lepiej ogarnia niż w Legii
Wersja do druku
Najbardziej gnije z takich dziennikarzy i pytań pokroju "jesteśmy zgodni, że gdyby wpadła bramka na 2-2 to mecz potoczyłby się inaczej" jakim debilem trzeba być żeby takie pytania zadawać, typowi, bez którego moglibyśmy toczyć boje, co najwyżej z Gruzją.
Jodłowiec typowy topór, ale nie ma nikogo lepszego.
Piszczek zszedl tak szybko bo Nawalka sie wkurwil czy kontuzja?
# Dobra, kontuzja.
#up
Mączyński jest zawsze najgorszy na boisku w reprze.
Ja rozumiem, że środkowy pomocnik zorientowany na defensywę, to nie musi grać widowiskowo. Ale był najbardziej widoczny, kiedy w prostych sytuacjach podawał przeciwnikowi pod nogi, w taki sposób, że od razu mogła pójść groźna kontra (bodaj 3 razy), a to chyba jednak przesada.
Co do Mączyńskiego, to też jest cienki, ale z drugiej strony w ogóle nie rozumiem, po co był wystawiony. Graliśmy w jakimś dziwnym ustawieniu z trzema środkowymi defensywnymi, jednym skrzydłowym i dwoma napastnikami.
Linetty rzeczywiście na razie się nie nadaje, bo jest zbyt nierówny. Ale Trałka na luzie zjada Jodłowca. Pomijam tu ewentualny brak zgrania itp.
Co z Eugenem ? Dobrze pamiętam, że skłócony z Nawałką ? On z Krychowiakiem to byłoby to.
To ja już wolę przeprosić Jodłowca.
Nom, niestety coś im nie po drodze, a szkoda, bo to byłby naprawdę fajny środek pola.
Co do samego meczu, mi się podobał, rly. Polska walczyła, widać było, że brakowało trochę skilla, trochę doświadczenia, trochę cwaniactwa, a trochę po prostu szczęścia, ale walczyli naprawdę dzielnie z nie byle kim, bo aktualnymi mistrzami świata. Super grał Krychowiak i Rybus, bardzo kiepsko Szukała (co on wgl bez jakiegokolwiek rytmu meczowego w składzie robił? Pazdan kontuzja czy jak?) i Piszczek.
Najbardziej mnie boli hejt na Lewego. Chłopak strzelił bardzo fajną bramkę + był mega blisko strzelenia drugiej, ale to nie jego wina, że akurat Neuer wystawił idealnie rękę w jego petardę, a chwilę później, gdy Manuel nawet nie drgnął, na linii wyrósł Goetze. Dla mnie Robert i tak jest wielki i zasłużył na wielkie pochwały, bo obserwowałem go naprawdę wnikliwie i koleś ma ciągle 2/3 rywali obok siebie, a mimo tego potrafi dochodzić do sytuacji strzeleckich. Brakowało mi dzisiaj trochę Milika i od 60 minuty Błaszczykowskiego. Nie widać było żeby ktoś oprócz Lewego i Grosika chciał szarpnąć do przodu, pociągnąć akcje, strzelić... Wgl żeby wskoczyć w pole karne i zrobić trochę przewagi liczebnej, nic...
Potem wchodzi się na jakieś facebooki czy słucha tych pseudo dziennikarzy, a oni tylko wypominają Robertowi nietrafioną sytuację, nie widząc tego jak starał się przez cały mecz. Smutne.
Nie graliśmy źle, zabrakło trochę szczęścia w niektórych sytuacjach. Graliśmy przecież z najlepszą drużyną świata i potrafiliśmy się postawić, przed bramką na 3-1 wynik wciąż nie był jasny. Szkoda, że się nie udało, ale dzięki Gruzji nasza sytuacja w grupie nie jest zła.
I jak już mówiłem wcześniej, Krychowiak jest przechujem i ma materiał na jednego z najlepszych DP na planeta.
krycha grajac w sumie w srodku robi wiecej roboty w defensywie niz cala linia obrony (nie mowie ze wszyscy grali zle, glik bez zarzutow, co nie zmienia faktu ze gdyby nie krycha to by niemcy 2x wiecej sytuacji stowrzyli).
milik w sumie nic nie gral, ani jakis indywidualnych akcji, ani zbytnio nie pchal gry do przodu, taki troche niewidoczny.
wszystkie nasze niebezpieczne ataki kreowane przez grosika praktycznie w pojedynke, lewy tez dobry mecz bo zawsze potrafil sie ustawic tak zeby miec miejsce zeby cos zagrac, byl tam gdzie trzeba.
a co do trzeciego gola to troche wina kuby, zaslonil fabianowi (ktory wyczul pile i lecial tak, zeby elegancko ja zlapac) a kuba chyba chcial ja wybic i tak wyszla ze odbila mu sie od nogi i zamiast wpasc w rece fabiana, poleciala na nogi, odbila sie i gece dobil). w kazdym razie byl tam niepotrzebny, gdyby nie on to fabian by to zlapal.
No sorry, ale Eugen >> Jodłowiec. /Po bokach z Grosikiem i Błaszczykowskim, w ataku bez zmian i by to nieźle wyglądało. Najwyżej jakby któremuś z naszego ataku nie szło, to by Zieliński na środek wbił. Linetty szkoda, że nie poszedł do Belgii, ino jeśli nie miałby tam mieć pierwszego składu, to niech lepiej kopie w tej.. ekstraklasie./
Ino Błaszczu i Szukała muszą się ograć do tych najważniejszych meczy. Chociaż jakoś jestem pewien wygranych Niemców, którzy nam ułatwią awans.
// Ale bym widział Krychę w BPL.. City ma Fernandinho, United Sznederlę, Arsenal Koklę, Chelsea Maticia, to marzy mi się po cichu w Liverpoolu, te 30mln Euro to przecież po takich meczach, które nie gra wcale rzadko jebana promocja przy takich spierdolonych cenach za Martiala czy KDB. Do tego wcale nie stary.
grosicki troche jezdziec bez glowy, ale trzeba przyznac ze zajebiscie dosrodkowal na glowe lewego
Tylko czy on by chciał zamienić Sevillę na Liverpool? Ja wiem, że liga angielska jest medialnie zajebista, super prestiż i duża kasa, ale Sevilla to nie jakieś Getafe, sportowo wcale nie odstają od The Reds + tutaj Krychowiak ma realne szanse na trofea (no wiem, ligę europy tylko, ale zawsze coś) a w Live to raczej bez szału z tym ;p
No ja rozumiem to i po prostu to jest moje ciche, mokre marzenie (od Mascherano nie ma DMa w Liverpoolu.. rzuca wszystkich na środek jak już Brendiaola i liczy, że jeden drugiego zabezpieczy jakby co), on obok Cana, który grałby jak Y.Toure obok Fernandinho z Hendo przed nimi to byłby kosmos. Hendo z przodu ze swoimi płucami i bez takiego przywiązania do obrony, byłby jeszcze większym crackiem, niż teraz i mało kto go za takiego uważa (a widać ile Liverpool znaczy z nim i znaczył bez niego z czerwem w sezonie vicemistrza i ostatnio).
Ale pewnie nie ma szans na ten moment. Zwłaszcza, że chyba ostatnio czy tam zaraz będzie podpis pod kontraktem z podwyżką dla Grześka.
patrzac na bacce to pilkarze tam leja na ta lige europy, jak fifa chce zeby kluby braly to na powaznie musza dac wiecej hajsu za etapy rozne, i te wazniejsze mecze.
Teraz juz jest fajne to ze zwyciezca wbija do LM, ale hajs by mogli zwiekszyc.
Dodatkowo niewiem jak tam z hajsem ktory dostaje, ale podejrzewam ze w LFC np dostal by o wiele wiekszy, czy chocby w Tottkach.
czy Rzeźniczak wyruchal żonę Nawałce, że nie dostaje powołania czy o co chodzi? bo tego szukały to nie zniose. to jest jakiś fenomen. typ jest tak chujowy, że Mertesacker by go śmignął na 100m, grę czyta jak murzyn analfabeta biblię, ale twardo na środek obrony. a no i jego rozegranie piłki...niech go jasny chuj strzeli.
prawa obrona tez leży. do czego to doszło, że Piszczek gra jak gowno, a Olkowski jeszcze gorzej. szczerze mówiąc na prawej obronie to się problemów nie spodziewałem.
Mączyńskiego to widziałem raz na boisku - jak schodził po godzinie. nie powiem ze po godzinie gry, bo typek chyba z czipsami z boku siedział i się jaral ze na wycieczkę go wzięli.
Jodłowca juz wszyscy zjedli tutaj i dobrze mu tak.
Grosik poza piękną asystą to mnie osobiście wkurwial niesamowicie. jasne - robi wiatr, biega, stara się, ale koleś oddaje strzały jak mój 6-letni kuzyn no ja pierdole.
reszta super, Lewy jak zwykle + gol, Milik bajka, Krychowiak dawał pewność, Glik walczył jak pojebany, Rybus nawet dał radę i Fabian pewnie. i co najważniejsze NIE OBSRALI SIĘ WRESZCIE NA WYJEŹDZIE. szkoda jedynie ze 1-3 a nie 1-2, bo tak byłoby chyba sprawiedliwie.
pozdrawiam,
ekspert
Problem w tym, że Kuba był jakieś 50 metrów od swojego pola karnego truchtając sobie wesoło do bramki, gdy szła kontra. To od Glika się ta piłka odbiła. @cowboy ;
Jego rozegranie piłki to powinni pokazywać na kongresach trenerskich, "o kurwa, piłka, szybko, gdzie jest bramkarz, weź to ode mnie" XD
This, this i this.
Ja to jestem ciekaw, czy Glika po tym sezonie w końcu ktoś lepszy wyciągnie, czy to we Włoszech, czy może ktoś z Anglii (jakiś Everton np.) i czy by grał na takim samym poziomie, co teraz, bo gość o ile nie jest w samej ścisłej topce CB na świecie, to gra naprawdę zajebiście i w Torino i w reprezentacji.
##
Hodgson na konferencji prasowej przed meczem z San Marino stwierdził, że z reprezentacją San Marino mogliby grać angielscy krykieciarze. Szkoda, że nikt mu nie powiedział, że Ci krykieciarze zagraliby pewnie lepiej od jego genialnej reprezentacji przepłacanych gwiazdeczek ;]
To było słabe z jego strony, życzę dziś cudu dla San Marino i wywalczenie remisu. Wiem że prędzej wygram 10 tysi na loterii, ale należy mu sie, bo trener z niego żaden, selekcjoner z niego żaden a się naśmiewa z innych.
A co do meczu polaków, to w ofensywie wyglądali przekozacko, nigdy nie grali tak dobrze, gdyby tylko lepszą obronę mieć to by nie odstawali od Niemców. Krychowiak bardzo fajny mecz zagrał, Lewy w kwalifikacjach ma formę życia, Rybus bardzo fajnie śmigał na LO. Byłem zaskoczony, gdy widziałem iloma piłkarzami Polska prowadzi akcję na połowie Niemców i im to wychodzi.
Kubę, obu Łukaszków i ewentualnie panów z Chin i Legii wypierdolić do Sudanu.
Jestem dumny, że większą część meczu graliśmy jak równy z równym, od 70 widać było brak sił, gdy wszedł Błaszczykowski faktycznie powinien więcej biegać, dało by to do myślenia innym zawodnikom a tak to "jak nikt nie biega do pressingu to po co ja mam biec" w 80 minucie pomocnicy Niemiec podawali sobie piłę na naszej połowie bez żadnego pressingu, nie powinno to tak wyglądać w momencie gdy przegrywamy 1-2.
Bramka na 1-3 to zwykły fart nic więcej, zwykły placek, który niefortunnie zmienił kierunek.
mozliwe, od konca meczu do napisania posta zdazylo mi sie juz pojebac
jeszcze odbiegajac od samego meczu, to komentatorzy oczywiscie standardowo. jeden pierdolnie jakas glupote, bo mu sie wydaje, drugi podlapie i beda to kurwa forsowac do konca swiata. po pierwszych 10 minutach drugiej polowy ktorys rzucil (chyba borek) ze gramy wspaniala druga polowe i tak to kurwa ciagneli juz do konca meczu, gdzie po 60-70 minucie bylo standardowo - chaos, bez pomyslu, bez sil, byle do konca. nawet juz po meczu pamietam gadanie "dziekujemy im za bardzo dobra koncowke pierwszej polowy i wspaniala druga polowe". jeszcze takie idiotyczne rady borka, "powinni troche zwolnic, uspokoic gre" kiedy widac ze to mlyn na wode dla niemcow, bo zakladaja pressing i graja swoja gre, a jak pilka lata w srodku boiska i ciagniemy do przodu to sie gubia (w szoku bylem z jaka latwoscia budowalismy atak i jak niemcy sie platali w srodku).
A pamieta ktos czasy, kiedy Polska rep. zagrala 90 min na dobrych obrotach? Przeciez za kazdym razem jak na zegarze czasowym pojawia sie 7 z przodu mowie do siebie "o ho, to teraz laga do przodu i sie zacznie".
Grosicki chyba nigdy w karierze nie zagral 90 minut. Ale on alkoholik to czego oczekiwac.
Co kurwa? xD
Widać, że nie widziałeś w ogóle co on wyprawia w tym sezonie, ekspercie. W ekstraklasie praktycznie co mecz się ośmiesza. Inb4 czepiam się, bo jest z Legii, najlepsze podsumowanie jego "gry", polecam (akcja od 3:45):
[y]ottuGn-JkM0[/y]
Co do Fabiańskiego, to nie czaję trochę tych pochwał. Owszem, w sumie to nic nie zawalił, ale też za wiele nie wybronił. Parę groźnych piłek wyłapał/odbił, ale bez przesady. Poza tym, druga bramka to strzał w krótki róg, mógł być lepiej ustawiony. W drugiej połowie też pamiętam, że po jakimś strzale z boku odbił piłkę tak, że ktoś tam mógł dobić do pustaka, tylko na szczęście zdołali jakimś cudem go zablokować.
Ogólnie nie przeszkodził, ale też nie pomógł.
Tak mi się przypomniało:
[y]SGdQvqbIexk[/y]
xD
Polecam spróbować obronić strzał będąc zasłoniętym przez obrońcę idealnie na wprost piłki, szczególnie mocny strzał, jest kurewsko ciężko coś takiego wybronić.
Nie mówię, że Fabian zagrał wybitnie, ale pokazał się w moim odczuciu z dobrej strony i grał pewnie, czy to nogami, czy na przedpolu, czy na linii, ten strzał z boku, z tego co pamiętam był na tyle silny i dobrze wymierzony po długim, że ciężko było go wyłapać, był bokiem (prawidłowo) ustawiony do strzału, sparował piłkę o 90 stopni (czyli też prawidłowo), już inna sprawa, że Szukała i spółka nie potrafili kryć ludzi.
Jak nie chwalić go za porządną grę, to za co, bo już nie wiem.
Ja nie mówię, że to była łatwa sytuacja, ani że ten gol go obciąża. Jednak nadal jest to strzał w krótki róg i na pewno nie taki z gatunku "nie do obrony". Gdyby takie coś wyciągał, to uznałbym, że był wartością dodaną, a tak to tylko powiem, że nie zawalił.
Piszesz to nie wiedząc co wyprawia Rzeźniczak w tym sezonie, przecież co mecz jakiś klops praktycznie, zbyt słaby jest na repre po prostu i tyle. Szkoda, że Wasyl w swoim dobrym okresie w Leicester nie dostał powołania, teraz to już na pewno się tego nie doczekamy widząc, że Ranieri nie widzi go nawet na ławce, a szkoda bo taki byk z Glikiem by się przydał. Teraz pojawia się pytanie kto na prawej stronie do póki Jędrzejczyk mało gra w klubie po kontuzji ? Piszczkowi powinniśmy pomału dziękować za grę w kadrze.
daj mi lepszego obrońcę z polskiej ligi, który by się nadawał.
oczywiście że Rzeźniczak robi błędy (nie co mecz) ale ma serducho i dałby 120%.
"ekspercie" lol zabolało w serduszku :/
edit
WIEDZIAŁEM KURWA ZE DASZ AKCJE Z KORONY XD pewnie na tej podstawie pokusiłes się o stwierdzenie "praktycznie co mecz" ok, propsuję
a jak gra pazdan w tym sezonie? w poprzednim wygladal swietnie w jagielloni + zaliczyl kilka spotkan w reprezentacji, w ktorych wypadl dobrze. teraz mial kontuzje i nie mogl wystapic, ale jak sie wyleczy to chyba bedzie lepszym wyborem niz szukala?
Od Szukały każdy będzie lepszy, a Pazdan już na pewno.
skoro tak uważacie to spoko, nie zamierzam się pobić o Rzeźniczaka, ale pokażcie mi kogoś kto by się lepiej sprawdził
Tak się składa, że oglądam mecze, w odróżnieniu od ciebie. Bo to ty pewnie obejrzałeś jakiś mecz z Botoszanami i na tej podstawie stwierdziłeś, że jest taki dobry.
Prawda jest taka, że on w ekstraklasie naprawdę praktycznie co mecz coś odwala, i nie jest to żadna hiperbola. Oczywiście akcja z Koroną to najbardziej jaskrawy przykład, ale były też inne, np. w meczu z Wisłą DWA RAZY zagrał bez sensu ręką we własnym polu karnym. Mniej spektakularnych przykładów, typu dał się ograć, ale nie padła bramka, nie będę wypisywał, bo nie notuję tego, ale każdy kto oglądał mecze Legii w tym sezonie, powie ci, że Rzeźniczak grał przechujowo. Umówmy się, pojedynki z Przybyłą albo Demjanem, to jednak nie to samo co z Mullerem albo Goetze, a on nawet w tym pierwszy przypadku nie daje rady.
edit. Kto jest lepszy? Szczerze, to w tym momencie prawie każdy. Sam pomysł powołania Rzeźniczaka mnie rozjebał, a ty jeszcze chcesz go w 1. składzie na Niemcy. Szukała to przy nim profesor.
jeszcze co do szukaly, to imo moze byc. dupy nie urywa, ale tez jakos zbytnio nie odstaje, no i jeszcze jedna rzecz - 195cm wzrostu. to sie kurwa przydaje, na kazdej pozycji. skocznosc itp itd robi swoje wiadomo, ale (przy zalozeniu, ze przecietny pilkarz ma, nie wiem, 180cm wzrostu, taki strzal z dupy XD) to te 15cm pomaga przy stalych fragmentach zajebiscie.
tym bardziej, ze mamy tylko jednego takiego chlopa w reprezentacji. jak przeciwnik tez ma u siebie jakiegos kurwa olbrzyma, ktory jeszcze dobrze gra glowa, to to jest zagrozenie z ktorym niski obronca ma duzy problem.
Wyskakiwanie z Rzeźniczakiem na ŚO, który sam zawalił już kilka bramek w tym sezonie. Popełnia błędy i ciąży mu opaska kapitańska marnego polskiego klubiku.
[y]Zx8-vj6G0NA[/y]
No tak, bycia kurwą nawet po tylu latach od zakończenia kariery się nie traci ;]]]]
Swoją drogą, Djordjić, 5 lat w MU, 2 mecze zagrane, legenda jak się patrzy XDDDDDDDD
eh rooney i te jego klapki, ja pierdole XD
https://pbs.twimg.com/media/COKKPWaWcAIs22Q.jpg
az sie przypomnial klasyk, dobra styluwa do wyjscia na miasto
http://i3.mirror.co.uk/incoming/arti...0Spain,%202003