Myślę, że wylądowałby w Realu szybciej XD
@down
Zjadł czisburgera w maku i złamał przysięgę diety gladiatora.
Wersja do druku
E no bez jaj. SAF to SAF, Benitez to trochę inna bajka. Tam nie tylko Cristiano się buntuje. Tam wszyscy zawodnicy powoli przestają ufać trenerowi i wygląda to coraz gorzej.
Takie podskoki przy normalnym trenerze to co innego, ale weźmy pod uwagę jaki jest Benitez i weźmy pod uwagę to, jak gra drużyna pod jego wodzą. Ronaldo praktycznie zniknął dzięki jego taktyce, całe BBC z najlepszego trio ofensywnego świata (no może zaraz za MSN XD) stało się jednym z najgorszych. To jest masakra. Jak go Perez dzisiaj nie wyjebie, to szkoda oglądać ten zespół do końca sezonu (nie, nie ze względu na to, że nic nie wygrają. To się zdarza. Ale ze względu na ich beznadziejną grę).
jest tez opcja, ze te historie z "buntem" ronaldo to wymysl dziennikarzy, wiadomo jak oni czasami lubia podgrzac atmosfere, szczegolnie po takim meczu z barca
@down
o toto
Dobra, to inaczej. Ja rozumiem, że każda plotka ma jakieś ziarno prawdy, ale wszyscy zakładają, że ten "bunt" Cristiano i jego ultimatum się naprawdę wydarzyło, podejdźcie do tego z dystansem.
To samo było za Moyesa w MU, że niby bunty, strajki, nikt nie chce grać, pierdolenie. Takie śmieszne bunty to się zdarzają albo w jakichś niższych ligach, albo w przypadkach jakichś młokosów, którym sodówa odbija, a nie profesjonalistom tak, tak, wiem, Cristiano żeluś pedał samolub zapatrzony w siebie.
Więc reasumując, o ile ktoś nie przejął roli Ikera w klubie i nie sprzedaje informacji za dupę, to nie brał bym tych plotek na poważnie ;]
Ale CR7 co jakiś czas odwala, a to 3 lata temu chciał odejsć za Mourinho, a to imprezki po 0;4 z Atletico. Zresztą real zatracił swojego ducha, zatracił królewskość i majestat, a jeżeli nie okiełznają CR to już będzie po nich.
Powiedzmy. Za Mou to chciał podwyżkę i wypalił "że jest smutny". Natomiast imprezka, no kurde, miał urodziny, wynajął już wcześniej salę na ten dzień, to czemu miał nie iść? Akurat dostali wtedy wpierdol, no cóż, taka praca, raz wygrywasz - innym razem zbierasz wpierdol, dlaczego ma to się odbijać na życiu prywatnym? Strażak po jakimś strasznym dniu w pracy też nie odwołuje imprez. Czy chirurg po nieudanej operacji. Taki świat :P
#No i już chuj ze zwolnienia. Musimy pracować ciężej i jako całe madritismo wspierać Beniteza, super Perez XDD
## "Rafa Benitez dopiero się rozkręca" - oj tak tak :D Tylko się coś rozkręcić nie może od ponad 5 lat :D
Według mediów to każdemu cały czas odwala, żaden wyznacznik.
Czy to było na tej samej zasadzie, co ultimatum Benitez albo ja?
Nie imprezki, tylko impreza urodzinowa, miał zostać na Bernabeu i kopać do bramki przy zgaszonych reflektorach, zalewając się łzami i jednocześnie biczując się do następnej kolejki? Przypominam, że to też są ludzie, póki nie zabił nikogo albo szantażował :kappa, to co w tym złego jest?
Mówię, weźcie co niektórzy dystans do mediów, bo media to kurwy, szczególnie te szmatława i poza doniesieniami legitnych mediów (nie wiem jakie są odpowiedniki Sky czy ESPN w Hiszpanii, no ale na pewno nie Marca XD), to nie bierzcie tego wszystkiego na poważnie(chociaż i nawet te "legitne" czasem wyskakują z dobrymi gunwami).
No co, Moyes też potrzebował czasu na rozkręcenie się w MU i w Sociedad, tylko źli włodarze nie dali mu czasu, bo to tak naprawdę świetny trener XD
Ja pierdole.jpg
Florentino podtrzymał zaufanie wobec Beníteza
Florentino Pérez poinformował, że zarząd Realu Madryt podtrzymuje zaufanie do trenera Rafaela Beníteza oraz pierwszej drużyny Królewskich. Prezes poprosił o zjednoczenie i dalszą pracę.
ciekawe czy Real wejdzie do ligi mistrzów w przyszłym roku xD
Ja to w sumie się cieszę, że Benitez zostaje w Realu z kilku powodów.
Raz, że trochę to przefiltruje prawdziwych kibiców od hala dzieci i przynajmniej będzie mniej płaczu i miliarda eksperckich komentarzy na forach, które zupełnie nic nie wnoszą, a dają raka oczu.
Dwa, że taki kubeł zimnej wody w postaci słabych wyników i gównianego trenera się przyda całemu fanbase'owi, bo jak się rozpieści kibiców za bardzo, to potem jest tak, jak teraz - gorszy okres i połowa kibiców bunt, druga połowa szykuje widły i pochodnie.
Trzy, że taki kubeł zimnej wody też się przyda zarządowi, może w końcu (po wyjebaniu już Beniteza na nowy sezon) pójdą po rozum do głowy, pozbędą się Pereza i przestaną się bawić w fife kupując co to lepszego gracza w formie za grube hajsy, a zaczną budować zespół, skupić się na najważniejszym ogniwie w Realu i zbudować potęgę przez rozważne i przemyślane zakupy, które na pewno nie wpłyną negatywnie też na marketing, który jest jak wiadomo w kurwę ważny.
No, Eibar zaciera rączki.
To samo miałem pisać. Konkurencja lekka jest, ale Real ma tak szeroki i dobry skład + sztab, że nie ma opcji wywalić go z pierwszej trójki. Na dłuższa metę taka Celta/Valencia czy nie wiem, Sevilla, nie radzi sobie zazwyczaj merytorycznie i przede wszystkim fizycznie, gubią punkty z ogórami i łatwo oddają top3 dla Realu/Atletico/Barcy.
#UP
Niby dobrze gadasz, ale sam też się wkurwiałeś za Moyesa i czasem aż nie mogłeś oglądać meczów :) @Crus ;