Jesli myslisz ze zawodowi pilkarze nigdzie nie wychodza czy nie pija alkoholu to grubo sie mylisz.
Wystarczy zwitac w kilku klubach w liverpoolu i szanse na to ze spotkasz tam Gerrarda, Sterlinga, Flanagana czy nawet Rooneya sa bardzo duze.
Zgaduje ze na treningu, to ze ktos nie gra bo jest 'kontuzjowany' nie znaczy ze nie trenuje.