-
Wydaje mi sie, ze to kwestia bardzo indywidualna. Najprostrzym sposobem jest chyba zmiana zakresow i dorzucenie ciezaru. Np. 4x4 z dowieszonym 5kg i przytrzymaniem ruchu na samej gorze na 1-2 sekundy. Po 3 tygodniach takiej jazdy sprawdzic znowu maksik bez ciezaru i zobaczyc czy sie cos ruszylo :)
-
Spróbuję jakiś łańcuch/pas ogarnąć i wrzucić hantel na biodra. Zobaczymy. Dzięki
-
Cześć wszystkim!
To mój pierwszy post na forum. Zarejestrowałem się tutaj ze względu na Twój świetny artykuł Chemik :) Dajesz mi nadzieję.
Generalnie jestem człowiekiem słabym fizycznie. Często nie mam wystarczającej siły żeby otworzyć słoik z sałatką. Do tego mam skoliozę, pogłębioną lordozę i kifozę. Jak stanę przed lustrem to widać jak moje ciało wędruje w lewo i to dość mocno. Mam 25 lat i jestem tym załamany. Pociesza mnie jednak Twój wpis w tym temacie, że postawę można skorygować w każdym wieku. Bo jak czytam wpisy w internecie, że można pracować nad wadami kręgosłupa do 18 roku życia, to strasznie mnie to dołuje.
Czy sądzisz, że podciąganie mi pomoże? Zamierzam dopiero zacząć, w zasadzie nigdy na poważnie tego nie robiłem. Co sądzisz o ćwiczeniach typu plank?
-
podciaganie to nie jest cwiczenie rehabilitacyjne. skrzywienia boczne i poglebione patologicznie naturalne krzywizny kregoslupa koryguje sie typowo rehabilitacyjnymi cwiczeniami i zmianami w zyciu codziennym (czytajac to pewnie sie garbisz, lezysz w dziwnej pozycji albo siedzisz na podwinietej nodze). drazek na pewno nie zaszkodzi, bo osiowo sie nie obciaza kregoslupa, ale na pewno nie wyprostuje calkowicie sylwetki. to jest dlugotrwaly, nudny i upierdliwy proces. skocz do porzadnego fizjoterapeuty i on cos na pewno wymysli.
-
Staram się siedzieć prosto :) Czytałem sporo o podciąganiu i zwisach na drążku i ogólnie są polecane. Będę próbował skoro nie zaszkodzi. Dołożę jeszcze planki. Chociaż im więcej o tym wszystkim czytam, w tym większą depresje popadam. Bo w zasadzie nie ma dla mnie nadziei. Kostnienie już się zakończyło i teraz mogę sobie być paragrafem...
-
@chemik
ten trening który opisałeś (FBW) w temacie, bedzie odpowiedni dla kogos kto zaczyna po 3 letniej przerwie przygode z siłka? Cel:masa
Pzdr
-
zaciekawiło mnie to o uciekaniu od maszyny do podciągania na siłowni - czy nie jest tak, że jak dopiero uczę się podciągać/trenuję do tego swoje mięśnie - to właśnie dobrze jest na tym siłę wyciągnąć, a potem jak będzie mi szło lepiej to dopiero przeskoczyć na właściwy drążek?
-
Lepiej się opuszczać, ja zrobiłem dwa treningi opuszczania na początku kariery, potem podciągnąłem się już spokojnie 3-4 razy, a kumpel co zaczął ćwiczyć niedawno już z miesiąc robi na tej maszynie i dalej się nie podciągnie ani razu XDD
-
Chciałbym połączyć podciąganie z pompkami i ćwiczeniami brzucha. Zależy mi na górnej partii mięśni. Mam drążek we framudze, 4-5 dni w tygodniu czas na wykonywanie ćwiczeń, w pozostałe 2-3 trening w kosza. Chciałbym poprawić sylwetkę, delikatnie napompować i zwiększyć siłę do wakacji. Mógłby ktoś rozpisać jakiś przykładowy trening możliwie najbardziej efektywny?
Zacząłem sobie ćwiczyć w ten sposób 3x20 pompeczek, 3x5 podciągnięć, 3x35 brzuszki. Robię serie pompek, serie podciagniec, serie brzuchów pauza 2-3 min i znów. Maksymalnie koło 40 pompek robię i około 8 podciągnięć podchwytem. Ważę koło 90kg przy wzroście 185cm, poleci ktoś coś?