Wszyscy smiali sie z Mathieu i transferow barki, a teraz Mathieu smieje sie z nich wszystkich
rudy <3
Wersja do druku
Wszyscy smiali sie z Mathieu i transferow barki, a teraz Mathieu smieje sie z nich wszystkich
rudy <3
Może o Vermaelenie też tak kiedyś napiszesz, wierze.
Poza Cechem mogliby też bez problemu wyciągnąć Llorisa jakby sypnęli odpowiednim groszem (przy okazji podtrzymując tradycję opierdalania Tottenhamu z najlepszych zawodników XD), który idealnie by pasował do Realu.
Oczywiście jest też De Gea, ale jego osobiście zatrzymam przed jakimkolwiek odejściem XD
Nie wiem, ja dalej się śmieję, bo 20 baniek za gościa, który i tak gra co najwyżej średnio - to nadal jest śmieszne XD
To, że strzelił bramkę Realowi, bo w obronie grają łamagi nic nie znaczy.
o jezusie xD
czytam sobie relacje z wyjazdu na mecz jakiegoś anonima kibicującego realowi i nie potrafię ogarnąć jak można narzekać na doping na CN i forsować, że jest chujowo pisząc to w takim tonie jakby na bernabeu potrafili śpiewać co innego niż "puta barca" w meczu obojętnie jakich drużyn xD
szkoda, ze suarez wytrzymal presje klasyku i nikogo nie ugryzl ;_;
Byłeś na CN albo Bernabeu? Nie? Więc na czym wnioskujesz swoją opinię? Ja byłem na SB już ładnych kilka razy i uwierz mi, że "puta barca" krzyczą może raz czy dwa na mecz i fakt - wtedy krzyczą wszyscy bo to prosty slogan, ale nijak się to ma do całego meczu i dopingu który tam jest. Pojawia się masa innych przyśpiewek, gdzie dobre pół stadionu ryczy głośno, a to, że w telewizji tego nie usłyszałeś to cóż, strasznie mi przykro. Wcale nie jest tak piknikowa atmosfera jak się wszystkim wydaje, jest normalny doping, może nie jest to żyleta, ale też i nie ma się czemu dziwić, tam przychodzą rodziny z dziećmi, bez obawy, jak u nas, o chuliganów. Ponadto nie przychodzą tylko Hiszpanie, tam przyjeżdzają też tacy ludzie jak ja, z bardzo podstawowym Hiszpańskim i ciężko jest, żeby cały stadion śpiewał.
Na CN nie byłem i się nie wybieram, więc nie porównam tych dwóch stadionów, ale skoro tak piszą to może coś w tym być. Poza tym, dalej tego nie rozumiem PO CO FAN BARCY WCHODZI NA STRONĘ REALU? Czego się tam spodziewasz? Spuszczania nad Barceloną i boskim Leo? To chyba nie tu trafiłeś. Ja chyba nigdy (może ktoś tu linka rzucał i wtedy mogłeś wejść, dlatego pojawia się "chyba") nie wszedłem na stronę fanów Barcy, bo mi to do niczego nie jest potrzebne i radzę tobie robić to samo :)
wchodze tam zeby sie posmiac
bo uwierz, ze to co tu wypisuja niektorzy to jest NIC xD
Slupek po co ty w ogole z nim dyskutujesz? przeciez nie od dzis wiadomo, ze to zaslepiony fanboy barcy xDDD
2fast, skandujesz juz 'independencia' podczas ogladania meczy twojej ukochanej druzyny?
tu się nie zgodzę
ja też nie byłem na Santiago Bernabeu, ale:
1. słyszę nawet w TV która podobno nie wychwytuje wszystkiego przeraźliwe buczenie na zawodników
2. jak Iker ma piłkę to muszę przymykać okno bo buczenie całego Madrytu słychać nawet we Wrocławiu
3. wczoraj rzeczywiście kibice byli dwunastym zawodnikiem, jak odjebali ten hymn to ja nie wiedziałem co się dzieje, w Madrycie można o tym pomarzyć (może to jest związane z tym, że ten hymn jest bardzo nowy i jeszcze niewielu kibicom wszedł w krew, ale wciąż)
4. buczenia na Ronaldo nie skomentuję, chłop przez 6 lat prawie w pojedynkę ciągnie ten klub, zalicza kolejne rekordy i ma osobną szafę na Złote Buty, jak można na niego buczeć? Jak on ma się odbudować psychicznie jak na swoim stadionie jest bardziej wygwizdywany niż na Elche? Tymczasem katalończycy skandują sobie "Messi, Messi" co mecz
5. dzisiaj czytam, że samochód Bejla został obrzucony kamieniami. Nie lubię stosować odpowiedzialności zbiorowej, ale to jest pochodna tego, o czym piszę wyżej
zaznaczam jednak, że to są tylko spostrzeżenia z ostatniego czasu i tragicznego kryzysu, rozumiem fanów, że nie są do czegoś takiego przyzwyczajeni, ale to w ogóle nie pomaga
ale czy ja w którymś momencie powiedziałem, że nie ma? xD
z resztą pluton to zajebiście podsumował... chyba pierwszy jego sensowny post w tym temacie
nigdy nie zrozumie, jak można narzekać na doping kibiców rywala podczas gdy na własnym stadionie ludzie potrafią tylko przez 80% czasu wygwizdywać swoich zawodników/obrażać inne drużyny
rozumie, że na ronaldo można se gwizdać na CN bo odpierdala jakąś pajacerke i bawi się w uciszanie trybun tylko potem trochę dziw bierze, że "ktoś" go może nie lubić ale gwizdać na takiego zawodnika na SWOIM stadionie? XD
Co do fanow realu http://www.thesportbible.com/article...t-to-barcelona
Kibice są sfrustrowani po 2 miesiącach grania gówna. Ale w żaden sposób ich to nie usprawiedliwia. Z jednej strony należy się im(piłkarzom) wielki kop w dupę a z drugiej jakieś wsparcie ze strony kibiców.
co do rzucania kamieniami w samochód Bale, no cóż Hiszpania...
co maja powiedziec kibice Arsenalu, kappa
w hiszpanii Wenger juz by zostal ukrzyzowany