Afellay jest zajebiscie szybki, kilka jego rajdow to masakra i nie mowie tu o podmęczonym Realu, tylko jeszcze za czasow jak gral w PSV
Wersja do druku
Afellay jest zajebiscie szybki, kilka jego rajdow to masakra i nie mowie tu o podmęczonym Realu, tylko jeszcze za czasow jak gral w PSV
to wszystko przez te krotkie nozki ;p . gdyby byl wyzszy to ten drybling by mu tak nie wychodzil podejrzewam
http://css01.mundodeportivo.com/imagenes/error-1.jpg
Czasem mam wrażenie, że Ronaldo mógłby być znacznie lepszy niż jest i niż jest Messi. W meczu z Barceloną najczęściej wypuszczał piłkę i próbował do niej dobiec ale to się nie udawało, gdyby bardziej starał się dryblować to myślę, że lepiej by to wyglądało. Oczywiście to tylko teoretyczne myślenie, to tylko moje zdanie. Tak jak i niektórzy z was, mam wrażenie, że nie gra tak jak w Manchesterze i nie pokazuje wszystkiego na co go stać.
@up
No dokładnie.
@down
Ta, brakuje im tylko lewego obrońcy.
ja mam wrazenie, ze Ronaldo jakos sie peszy w waznych meczach i wtedy jest cieniem samego siebie. wiem, ze ten zawodnik ma w sobie taki potencjal, ze rozpierdolilby Barcelone sam. potrzebuje jedynie kogos, kto rozbudzi w nim calkowicie tego zwierzaka, ktory juz pozwala mu na te mordercze rajdy po skrzydle. technicznie - jego drybling powala, strzaly lamia rece, ale jednak czasem wlacza mu sie blokada i nic nie wychodzi.
pewnie tak - przeciez z jakiegos powodu Barcelona pozwolila mu urosnac do tych 167cm czy ile on ma - spokojnie mozna urosnac wiecej na hormonie wzrostu, szczegolnie, ze barcelona mogla kupic najlepszy na rynku - genotropine. Troche sie na tym znam, srednio od tego w pierwszym roku rosnie sie ponad centymetr na miesiac przy normalnej dawce, a z tego co pamietam byl mlodziutki, kiedy barca wykupila mu ta kuracje hormonalna
- - -
http://www.youtube.com/watch?v=pJbv2...eature=related
z tej perspektywy widac to najlepiej - Pepe kopnal pilke w tym samym czasie co alves, noga zeslizgnela mu sie z pilki, kontaktu nie bylo, a zagranie nie bylo ani celowe, ani niebezpieczne na tyle, zeby alves mogl odniesc jakas kontuzje ciezsza niz siniak
slawny juz huk lamanych kosci odnaleziony przez lipka to po prostu dzwiek kopniecia w pilke 2 pilkarzy jednoczesnie
wybitnie zolta kartka
Ale pęcam z tych wszystkich "zobaczymy kto się będzie śmiał po meczu na Bernabeu" haha :D Mourinho w rewanżu na trybunach to tak 5:0 wpadnie, nie sądzicie ? :D
#up
który Chorwat dostał tak na wyprostowanej, Eduardo? Za takie zagrania to czerwona kartka murowana...
DLACZEGO??
Ten filmik nie ma zamiaru rozpocząć kolejnego flejmu, dlatego proszę go potraktować czysto rozrywkowo.
http://www.youtube.com/watch?v=hxqf3uplMK8&feature=youtu.be
Cytat ze strony realmadrid.pl
"Na koniec oficjalna strona Realu Madryt cytuje liczne światowe media, które informują o pochopnym wyrzuceniu z boiska najlepszego piłkarza Los Blancos w ostatnich meczach z Barceloną. - To był faul w najgorszym wypadku na żółtą kartkę. Ale piłkarze Barcelony otoczyli Starka jak wataha wilków i arbiter wpadł w panikę, wyciągając czerwoną kartkę - stwierdził dziennikarzy angielskiej gazety Dailly Mirror, Darren Lewis. "
ahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha, kurwa lol2
Dooooooooooobre, szczególnie jeśli biorąc pod uwagę fakt, że piłkarze srealu nigdy, przenigdy nie wymuszali decyzji sędziego. No przecież, oni nie są aż tak źli, chujowi jak piłkarze Barcy
trzy poprzednie strony fajnie się czytało, bo nie było flejmu i każdy był zgodny, że Messi i CR7 to wspaniali piłkarze, a teraz znów kibice Barcelony (niestety) rozpoczynają kolejną kłótnię. dajcie już spokój, pogadajcie o normalnych sprawach, a nie w każdej chwili chcecie dogryźć rywalowi...
nie zaprzeczam, ba, nawet to potwierdzam. Alves, Pedro i Busquets zachowali się jak panienki, symulując aż tak, z czym w 100% się nie zgadzam. Wole, niech Barca wygra w końcu bez żadnych skandali typu symulacja piłkarzy czy złe decyzje sędziów.
Napisałem to żeby nikt później nie mówił, że tylko i wyłącznie piłkarze Barcelony wymuszali decyzje sędziego.
najlepiej swiadczy o tym ostatnia wygrana z valencia w la liga :D.
mourinho stosuje taki futbol, na jaki pozwala mu przeciwna druzyna. przy grze barcy sprawdza sie taka gra, a z kolei z tottenhamem mogli sobie pozwolic na duzo wiecej luzu. wszystko zalezy od rywala. gra defensywna tez ma swoje uroki i duzo bardziej wole obejrzec 2-3 megaszybkie kontry niz mase bezsensownych podan, ktore wkurwiaja widza i najczesciej slimacza cala gre.
Wracając do Ronaldo i Messiego : http://sport.interia.pl/liga-mistrzo...-gliny,1630764
Fajny artykuł o tych dwóch piłkarzach...
ta, w 100% się z tobą zgadzam.
Zresztą, łapiąc takiego butthurta i non stop szukając usprawiedliwień przegranej swojej drużyny, nawet kilkanaście dni po meczu pokazuje jakim to ty jesteś kibicem (a raczej jakim nie jesteś), heh. Prawdziwy kibic przyjmie do świadomości że jego ukochana drużyna przegrała, a nie na siłe szuka usprawiedliwienia, ot co.
No no. Tylko kto płakał po półfinale z Interem, tzn zaden z nas nie jest "prawdziwym" Kibicem. Pewnie i tak tylko, że połowa nas nie wygłupia się w jakies Avatary itp.
ogladajac filmik to się zgadzam, ale do jasnej cholery niech w każdym meczu tak sedziuja a nie wybieraja sobie co niektore mecze. np. Pedro vs Alonso etc
O czym jest ten filmik? Nierozumie. Gole zostały uznane, a faule odgwizdane (oprócz tego jednego trudnego do zauważenia nadepnięcia).
Real gra futbol archaiczny, ale przynajmniej futbol, Barcelona natomiast gra antyfutbol, niszczy widowisko, gra niesportowo.Cytuj:
alien napisał
Utnijcie mi jaja jak Barcelona gra antyfutbol... Kto rywalom Barcelony broni ich atakować?Nikt.Więc nie rozumiem o co chodzi.Wystarczy zabrać im piłkę i utrzymywać się przy niej, wtedy Barcelona nic nie może zrobić.Antyfutbolem jest bronienie się w 20 i chamskie faulowanie wszystkiego co się rusza.
Barcelona zabija piękno futbolu, nie da się z nią grać. Nie chodzi o podania na własnej połowie, ale ten teatrzyk, wymuszenia faulów, padanie na glebe i turlanie się przy każdej okazji. Piłka nożna to sport i chciałbym, żeby mecze rozstrzygały się w wymiarze sportowym, ale grając z Barceloną to niemożliwe, bo cały wysiłek drużyny może być zaprzepaszczony przez takie gówniarskie, niesportowe zachowanie.
Nie chodzi już nawet o Barcelone, od zawsze jak tylko intertesuje się piłką nic mnie tak nie denerwowała jak wymuszanie karnych/fauli/kartek... i nie rozumiem czego UEFA/FIFA z tym w ogóle nie chcą walczyć. Dla mnie sprawa jest prosta, ktoś spróbuje wymusić faul - dostaje żółtą kartkę lub zostaje zawieszony po meczu, a teraz sędziowe najwyżej karzą się podnieść takiemu zawodnikowi, przez co mamy takie grania Barca style -.-
To jest gorsze nawet od pomyłek sędziego, bo wiadomo - sędzia człowiek, może się od czasu do czasu pomylić, ale za celowe zabijanie futbolu powinny być dyskwalifikacje/zawieszenia.
http://www.youtube.com/watch?v=o9GLU...ature=youtu.be
tutaj jest pokazane jak Madryckie media zmanipulowały filmik.
http://www8.pic-upload.de/28.04.11/imutjfl5zg4p.gif
tutaj gif, który pokazuje że po zagraniu stykowej piłki (żółta karta za takie coś), jest jeszcze ewidentny ruch nogi w celu wyrządzenia krzywdy (za to już czerwona).
http://www.youtube.com/watch?feature...YAfcMgI#at=106
Biedny murinho :(:(:(
Z tegp ujęcia tak naprawdę nic nie widać.
Nie ma to jak odnoszenie sie do Fifcia Interu gdy nie wiadomo co napisac - bezcenne
Obsous
A jak Pepe był faulowany przez Mascherano?
[y]8Wxcv1ua5UA[/y]
@Empty
Wiesz jakie filmiki na temat barcelony mozna by skleic? pełnometrażowe; d
@lipek
szkoda, że nie porównałes do Ciosu siekiera
Ale co ma być widać? Widać wystarczająco. Po zagraniu piłki, jest ruch i prostowanie nogi w celu kopnięcia. Widać to jak na dłoni, czego tutaj nie dostrzegasz?
Kolejna sprawa. Chyba nie wszyscy zdają sobie sprawę, że sędzia nie siada przed monitorem i nie ogląda 100 powtórek z 3 ujęć. Na żywo wyglądało to jeszcze brutalniej, bo dochodził impet i szybkość Pepe.
A co mu dało to? http://www.youtube.com/watch?v=VGMhh...tailpage#t=74s Akurat gorzej wybrać nie mogłeś.
A porównywanie faulu Busquetsa do faulu Pepe to jak porównywanie "liścia" do potężnego sierpa z kastetem na dłoni.