no offence, też mam nadzieje na finał Barca vs Real.
Wersja do druku
Brawo dla Realu za mistrzostwo i wygraną na Camp Nou. Bez skurwysyństwa i innych. Czysty sport.
Wlazłem sobie na fb Barcelony. Przyznam, ze co sekunde dochodzi jeden nowy fan czy coś, nieźle. Mimo wszystko zostałem wyłożony na łopatki jak odświeżając strone zaobserwowałem, że jest -2 fanów. Nie rozumiem takich akcji, bez kitu ;d To taki kibic sobie wszedł na stronke FCB i odlajkował bo przegrali? Nie wierze ;dd
Barcelona w dzisiejszym meczu nie istniała,za to Real jak zawsze przepięknie.Brawo królewscy!Niech no Real wygra jeszcze LM i będzie pięknie.
Czy w dołku czy na szczycie, ja za barce oddam zycie
pozostane przy nich chocby mieli miejsce w srodku tabeli, tylko żeby dalej była to grupka przyjaciół kochająca godzinami klepać sobie:)
Uwaga, rozpoczyna się wyżalanie kibiców barcelony, jak to zwykle bywa po tego typu spotkaniach. Przypominam o obowiązku przeczytania regulaminu tematu.
no i nie wiem gdzie tu brak merytoryki, jeżeli drużyna aspirująca do bycia najlepszą paczką w historii futbolu na własnym boisku przeprowadza przez 90 minut jedynie kilka jakichś składnych akcji, to chyba coś jest nie tak. Klepka na środku to nie jest dominacja. Kopać i podawac to sobie można, ale trzeba też dostarczyć dobrze piłkę w pole karne przeciwnika. A dziś barcelona kompletnie tego nie umiała i wszystkie piłki zgarniał Real Madryt.
To już tradycja - co mecz 2fast ośmiesza się na oczach całego forum. Nie ma tutaj już absolutnie nikogo(poza sezonowcami, ale pomińmy), kto brałby na poważnie twoje słowa.
Jesteś śmieszny, daruj sobie takie gadki. karzełki nie istniały na boisku, a nawet jak już miały okazję do strzału, to uderzali tak, że bałem się, że piłka trafi w okienko, ale mojego domu
Real został mistrzem Hiszpanii, czas na ligę mistrzów - moim zdaniem kończy się erakarlejwielkiej barcelony, po której na długie lata pozostanie smród i niesmak. Starzy zawodnicy schodzą coraz niżej z poziomem, a następców nie widać. Wielkie gwiazdy - Cuenca, Tello? Na tych piłkarzach nie da się zbudować dobrego zespołu, chyba że muzycznego
Real może nie dominował, ale kontrolował spotkanie, a to wystarczyło jak widać. W końcówce Barca ledwo wyłaziła spod swojego pola karnego... I nie płaczcie co by było gdyby Xavi strzelił, bo Ronaldo w 92' mógł jebnąć na 1-3, więc gdybać to sobie można..
Brawo, mistrz praktycznie już w Madrycie, czas na rewanż z Bayernem. Grunt, że chłopaki do meczu podejdą w świetnych nastrojach, więc licze na dobry mecz i awans Realu :)
Pluton nie wiedziałem, że z Ciebie taki prowokator. Ale trzeba przyznać Barcelonie, że bramkę strzelili zespołowo, a Real bardziej z kontry (druga bramka, pierwszej nie widziałem) indywidualna akcja Ronaldo. Chociaż ja to nikomu nie kibicuję, obejrzałem kawałek z ciekawości.
no nie istniala ani troche, co z tego ze 70% czasu przy posiadaniu pilki, lol
jak mozna byc takim zawieztym kibicem jednej z druzyn, a jednoczesnie nie znac sie na futbolu ; d
@top
nie kibicuje nikomu, ogladalem mecz bardziej z perspektywy bukmachera niz kibica : D
ale ciekawy mecz, imo tello byl zmiazdzony waga meczu i to byla jedna z przyczyn porazki
To po co ten temat jest otwarty?
Wbrew pozorom nie ma tutaj samych idiotów i trolli, a ja ewidentnie widzę, że większość z was stara się teraz sprowokować tych najmniej cierpliwych. Nie ma dyskusji nt. spotkania, tylko docinki "oho, gdzie 2fast?", "Arka już płacze?".
Mecz na remis i tyle w temacie. Real tak czy inaczej miałby tego mistrza, a Barca dzisiaj na zwycięstwo nie zasłużyła.
Natomiast mówienie, że Barcelona powinna tutaj zdominować Real niczym w meczu sprzed roku gdzie było 5-0, to zwyczajne robienie z siebie frajerów. Tak może powiedzieć Levante czy inny Gijon jak im się uda wygrać. Real ma aspiracje do bycia najlepszą drużyną na świecie i to chyba normalne, że mecz był wyrównany?
Posiedziałbym tutaj i popilnował tych bardziej krewkich fanów blaugrany, ale pewnie i tak swoje powiedzą, albo już to zrobili podczas gdy ja piszę tego posta.
http://i0.kym-cdn.com/photos/images/...jpg?1296494117
Cieszy wreszcie wygrana Królewskich, oby tylko w LM też im tak poszło.
I oczywiście bezcenne bronienie się znajomych sympatyków barcelony - "fuks, pierwszy raz od 2008 wygrali, barca pany" - trochę pokory, nikt blaugranie nie odejmuje tego że od paru lat prezentują naprawdę dobry futbol, ale zadufanie się w sobie to nic dobrego.
Ten mecz tylko udowodnił, ze Mourinho jest trenerskim geniuszem. Gość ma nie tylko umiejętności, ale zajebiste podejście do swoich zawodników. Nie umiem tego wytłumaczyć, ale działa cuda. Nie, nie mówie, że Pep jest słaby - uważam, ze Pep jest na zbliżonym poziomie co Mou, lecz aby tego dowieść musi odejść z Barcy i pokazać, że w innym DOBRYM europejskim klubie też jest w stanie odbić swoją reke o/