Felekamil napisał
Że co? Owszem, w 1 meczu lepszy byl Real, ale był remis, a w drugim meczu wygrała Barcelona i to ona była lepsza, poza tym jeżeli patrzeć na liczbę strzałów, akcji to Barca>Real... Real miał tak z 2 akcje w którym mógł zdobyć gola, był to bodajże potężny strzał Cristiano, oraz podanie Marcelo do Benzemy który za lekko kopnął piłkę, a sorry zapomniałem o tej akcji co Benzema główkował i potem komentatorzy go chwalili za to że jest dobry w główkowaniu...
W Barcelonie sam Messi miał dodatkowo 2 sety, raz w pierwszej połowie, a drugą pod koniec meczu, jak kopnął wprost do rąk Casillasa. Potem miał jeszcze jakieś akcje, bodajże to co wyprzedził 2 obrońców ale nie na tyle daleko by oddać silny strzał. Szansę na gola miał Cesc, ale sędzi odgwizdał spalonego, poza tym Pedro i Villa stworzyli kilka ładnych sytuacji. Także koleżko nie mów że Real był w tym meczu lepszy, lepszym jest ten kto zwycięża, ma większe posiadanie piłki, konstruuje akcje, zdobywa bramki jak na zawołanie, :] Myślę, że wyjaśniłem ci na czym polega lepszość :D