Według mnie trening siłowy tj. przysiady/mc/rwania to obowiązek przy sw. Wystarczy popatrzeć na treningi prosów z ufc, na yt jest filmik jak GSP nakurwia przysiady z ~200kg.
Wersja do druku
Według mnie trening siłowy tj. przysiady/mc/rwania to obowiązek przy sw. Wystarczy popatrzeć na treningi prosów z ufc, na yt jest filmik jak GSP nakurwia przysiady z ~200kg.
Zakładają, że jeśli chcesz być dobry w sztukach walki powinieneś siadać i ciągnać 3krotnośc swojej wagi. Rwania też są ważne, ale sam poprawnej techniki nie opanujesz, więcej sobie zrobisz krzywdy.
Kiedyś mówiono o Tysonie, że jego nieziemska siła pochodziła z nóg, bo siadał koło 250kg, ale on też miał pierdolnięcie od dziecka więc wiele osób też to podważa.
http://allegro.pl/spodenki-krav-maga...940872999.html
interesowałyby kogoś takie spodenki w rozmiarze L ? pierwsza klasa wygody kopania :)
Jaki klub w Łodzi, specjalizujący się w MT, jest godny polecenia?
http://mongkom.pl/
Trenował ktoś?
czeka ktos na Adamka? jakis stream?
Treningi Pudziana i Bonusa BGC:
https://www.youtube.com/watch?v=-e5egs09kSY
macie jakąś strone free do oglądania walk na jutrzejsze ksw ?
@Erl ;
Ja sam trenuję u Brutalsów na Piotrkowskiej i klub szczerze polecam, o ile nie jesteś zaprawionym w bojach zawodnikiem myślącym o karierze.*
Mamy niezły poziom, chociaż ostatnio kilku czołowych fighterów się gdzieś rozpłynęło, ale ciągle jest z kim konkretnie posparować. Treningi są naprawdę porządne, chociaż moim zdaniem przydałoby się więcej typowego dla MT klinczu. Trenerzy organizują cykliczne zawody wewnątrzklubowe, także co kilka (3-4) miesięcy jest możliwość sprawdzić się w walce z kolegami z klubu lub z kilku innych zaprzyjaźnionych, które do nas na te zawody przyjeżdżają. Do tego świetna atmosfera, ja wśród tych ludzi czuję się jak z rodziną w domu.
Co do Mongkomu, to mam kilku kolegów, którzy tam trenowali i odradzali z całego serca. Trener podobno straszna złotówa, zero zaangażowania a ręce wiecznie wyciągnięte po kasę. Ale nie wiem, jak było i jest teraz - tylko przekazuję opinie.
*Jeśli zaś jesteś już doświadczonym fighterem i szukasz klubu, z którym to doświadczenie rozwiniesz jeszcze dalej, to ponoć w Fight Clubie na Drewnowskiej (przy Manufakturze) znajdziesz takich ludzi i takie możliwości. Ale to też tylko opinia jednego kolegi, który w dodatku lubi się strasznie podniecać bez większych powodów, także może być trochę przesadzona.
Poczytaj też o Warriorze Roberta Karpińskiego - obecnego trenera kadry Polski kadetów w MT. Jego zawodnicy ostatnio coś powygrywali na różnych zawodach, gość więc chyba wie, co robi. Sprawiał z resztą takie wrażenie, kiedy byłem u niego w klubie na seminarium z Rafałem Simonidesem.
@Astinus ;
Zapytaj się jeszcze jakiemu klubowi kibicuje, bo jeśli Widzewowi to z miejsca może odrzucić Twoje dwie propozycje :D
W tej kwestii akurat nie mam rozeznania w ogóle, bo sam nic nie kibicuję i się tym nie interesuję. Ten mój kolega tak w Fight Clubie zakochany chyba też nie kibicuje, ale jest tam ponoć paru widzewiaków i się chyba na macie dogadują z chłopakami jakoś.
Ja sam z resztą pamiętam początki u Brutalsów, gdzie trenowała jakaś tam ekipa ŁKSu - treningi boksu kończyli okrzykiem "królem Łodzi jest...", a kiedy Widzew grał mecze, to ich w klubie nie było ;d Ja jestem z Widzewa, a żadnych problemów nigdy nie było, nawet najmniejszych.
O ile mi wiadomo to tam powrócił Łks boks do brutalsów, a w fight clubie to musiał faktycznie się dogadać albo po prostu powiedzieć, że nie kibicuje czy coś.
dzis held walczy w belatorze