Z tego co mówią niektórzy, nawet przy podwójnych stawkach byłby problem w GP i trzeba zacząć od podwyższenia stawek o 3x, aby jazda w cyklu była bardziej atrakcyjna od walki z najlepszymi, ale w lidze. Prawda taka, że BSI może zrobić jeden dobry ruch tylko - podwyższyć stawki, bo zaraz kibice przestaną przychodzić a co za tym pójdzie - mniej kasy będą dawać miasta za organizację GP. Jak BSI da 15 pojedynczych dzikich kart - przepis z 1 stałym uczestnikiem cyklu można zastąpić przepisem o 1 zawodniku w składzie z czołowej piętnastki IMŚ poprzedniego roku i też żużlowcy nie będą chcieli w GP jeździć i będzie trzeba się Ljungami i Andersenami ratować. Jedyny problem jest taki, że kontrakty na organizację rund GP są podpisywane na kilka lat. I tak BSI będzie wszystkiego próbowało, byle tylko zawodnikom płac nie podnieść, zobaczymy jak na tym wyjdą za kilka lat dopiero...
Tak przy okazji - brak starań o przedłużenie organizacji GP w Lesznie może okazać się pod względem finansowym strzałem w dziesiątkę, bo jeżeli w 2012 i 2013 nadal będą walki takie jak o tłumiki albo rezygnacje z GP ze względu na polską ligę to nie wiadomo jak to dalej będzie.
Widzieliście może nowe zasady DPŚ? Po 4 zawodników, oddali w sumie przysługę Polakom i Australijczykom, a Duńczyków pogrzebali tą zmianą.
Zakładki