Wersja do druku
Ja właśnie myślę, że dobry wybór Gorata. W Houston jakby Yao wrócił to znowu nie grałby w pierwszej 5, a to przecież kontrakt na 5 lat, powiedzmy, że jeszcze w tym sezonie Yao dochodziłby do siebie, ale nastepne 4 byłyby pod znakiem zapytania. Tak mi się przynajmniej wydaje. ;D
Yao napewno opusci 20 spotkan albo skonczy kariere, wiec jakby podpisal 5 lat z Houston i Yao zakonczylby kariere bylby to wspanialy news dla Gortata.
Lakersi spieprzyli trade, Ariza swietnie sie tam rozwijal, a Artest jak to Artest, kazdego dnia inny, za malo gra z druzyna, wszystko chce robic sam(Rockets).
Sheed gadal z calym Celtics o kontrakcie, C's oferuja mu MLE) 5.8 mln rocznie), najprawdopodobniej zaakceptuje to juz 8 lipca!Swietny ruch ze strony C's, mam nadzieje ze podpisza jeszcze Leonka i bedzie git.
Co do przejścia Gortata do Rockets, to nic z tego nie będzie. Prawie pewne jest to, że pójdzie do Dallas, z którym podpisał już wstępną umowę. Orlando ma czas na wyrównanie kwoty do 15 lipca. Jeżeli Magic wyrównają ją to Gortat będzie dalej grał w Orlando, gdzie wg mnie się zmarnuje. W Dallas za to ma bardzo duże szanse, żeby grać w pierwszej piątce, a nie tak jak w Orlando, gdzie wchodził tylko na kilka minut za Howard'a.
@up
Czytałem gdzieś na necie, że Orlando maja tylko 1mln $ do limitu transferowego, musieliby sporo przekroczyć ten limit trzymać Gortata u siebie.
#up
Też tak słyszałem. Ale z tego co wiem, to Orlando bardzo chce, żeby Gortat grał dalej u nich. Nie wiem jak chcą go zatrzymać, nie przekraczając budrzetu. Ale na pewno wykorzystają cały dany im czas na podjęcie decyzji. Pozostaje więc nam czekać do 15 lipca...
#Edit
A jednak, Orlando wyrównało ofertę...
Cytuj:
Działacze Orlando Magic zdecydowali się wyrównać ofertę Dallas Mavericks i zgodnie z umową to właśnie w klubie z Florydy Marcin Gortat spędzi najbliższe pięć lat. O takim obrocie spraw Polaka poinformował jego agent, Guy Zucker, wczorajszej nocy z poniedziałku na wtorek. Marcin jest przede wszystkim zadowolony z kojejnej szansy gry o finał NBA i zapowiada, że tym razem nie odda mistrzostwa.
Huhu ^^ widzę że jesteście nieźle obcykani w temacie koszykówki a więc mam takie małe pytanko czy jeżeli mam 18 lat (rocznikiem) 188 wzrostu na koszu 2,90 łapie sie obręczy i gram pół roku tylko street puki co jest sens zaczynać to dalej? Kocham grać w kosza idzie mi nawet ale ktoś wcześniej napisał że nie ma sensu zaczynać już jak sie ma 17 lat... :)) z góry dziękuje za odpowiedź :P
Pewnie ;d
Zapisz się do jakiegoś klubu, tam będziesz chodził na treningi (pewnie od razu nie będą Cię wystawiali żebyś grał na turniejach itd.) i jak już będziesz grał dobrze to wezmą Cię na zawody jakieś.
No chyba, że będziesz naprawdę bardzo dobry to mogą Ci dać stałe zatrudnienie ;d
Kariery w koszykówce to już raczej nie zrobisz...
Gortat też miał 18 jak zaczął grać w kosza i patrz jak daleko zaszedł...Cytuj:
Daryador Zedris napisał
To nie zależy od tego kiedy zaczniesz trenować, tylko od tego JAK i ILE będziesz trenować. Tzn. wiadomo, że jeśli 40latek zacznie grać w kosza to kariery nie zrobi ale wszystko zależy od talentu i chęci...
Nigdy nie jest za pozno.
Powrocmy troche do NBA.
Odom Free Agent, kto sie skusi na wszechstronnego sf'a?Nash przedluzyl kontrakt na kolejne 2 lata, strasznie mnie to zawiodlo, myslalem, ze juz pojdzie sobie z tej ligi.Boston z Sheedem poluja na misia, Lakersi biorac Artesta pewnie beda chcieli back to back NBA Championship, ale nie uda im sie to z Artestem na 100%.Ciekaw jestem tego tak chwalonego Blake Griffin'a , ktory narazie tak duzo nie pokazuje w lidzie letniej, a robi to za to Thaabet, moj ulubieniec z tej partii rookies.Griffin moze i jest silny, ale chyba tylko to.
@offtopic
pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090205/SPORT03/95600276
pozdrawiam !!!!!! :D 15 lat i 211 cm
mmm :< tez tak chce
@PLK
co sądzicie o naszym kochanym prezesie?
sam nie ruszy dupy , by znalezc sponsora ligi, a karze nie wiadomo skąd wziąć 2mln budzetu (w przyszlym roku maja byc 3 mln)
według mnie, jest to totalny smiech na sali..
Haha, moze troche nie na temat, ale znam tego typa ; D. Old sql retitred gracz RuneScape, wiecznie wysmiewany z powodu imienia swojego ojca - Bonifacy ;D. Nice one haha.Cytuj:
Soyanekk napisał
A tak nawiazujac do tematu - w podstawowce duzo gralem w kosza, chcialem dostac sie do szkolnej druzyny, no ale coz, nie udalo sie i o koszykowce na dlugie lata zapomnialem.
Zamierzam w niedługim czasie kupić sobie nową piłkę do kosza.
Niestety zwykła piłka za 30zł nie wchodzi w grę, ponieważ wewnętrzna część moich dłoni źle reaguje na niskiej jakości gumy z których są wykonane owe piłki (po kilku grach zaczyna mi schodzić skóra z dłoni co nie jest przyjemne). Więc mam pytanie do tutejszych "znawców":
1. Są jakieś konkretne różnice pomiędzy piłkami wykonanymi ze skóry kompozytowej, a piłkami wykonanymi z materiałów syntetycznych (co to za materiały syntetyczne) ?
2. Piłka będzie używana na zewnątrz, więc pytanie o trwałość takich piłek ze skóry kompozytowej bądź z materiałów syntetycznych.
3. Upatrzone piłki: Syntetyk Skóra kompozytowa miał ktoś z was do czynienia z tymi piłkami?
1. Te materiały to po prostu chyba guma. Według mnie skórzana bardziej przylega do dłoni (nie ślizga się).Cytuj:
Ene napisał
2. Ostatnio grałem taką i taką piłką. Mam moją już z rok, spaldinga, guma i sprawuje się zajebiście, ale chyba skórzana, dobrze wykonana piłka ma większą żywotność. W ogóle skórzane chyba są lepsze.
3. Podobną mam pierwszą spaldinga jak nadmieniłem. Sprawuje się fajnie, lekko się gra. Generalnie nie masz co się martwić o piłki spaldinga i nike to nie jest wyrzucanie kasy w błoto. ;]