W jakim kontekście? Romet w tegorocznym wypuście ma chyba najlepszy stosunek osprzęt/cena.
W jakim kontekście? Romet w tegorocznym wypuście ma chyba najlepszy stosunek osprzęt/cena.
no w sensie jakość/cena? ;P
Szukam nowego roweru szosowo-terenowego do 2000 MAX.
Co mozecie polecic?
http://www.esportowiec.com.pl/rowery...14-p-3243.html
http://allegro.pl/rower-28-20-medano...278619293.html tu dochodzi wymiana opon
gdyby jednak mógłbyś dołożyć 100zł to http://nrowery.pl/2015/cross/caledon-db lub http://rower-sport.pl/pl_PL/p/ROMET-...0-M-2014-/2165
http://allegro.pl/rower-crossowy-fer...256695361.html
http://www.unibike.pl/unibike2014/crossfirediscgts.html
imo najlepsza opcja to kellys, zostaje jeszcze kasa na akcesoria
Jakiś czas temu pisałem o bólu nadgarstków - kupienie rogów załatwiło problem w 80%. Po tych 20-30 km czuję ból, ale nie tak intensywny. Trochę źle je zamontowałem, bo wraz miałem nienaturalnie wygięte nadgarstki. Teraz ustawiłem je w pozycji do przodu, a nie do góry. Sprawdzę dziś/jutro, ale myślę, że będzie lepiej.
Za miesiąc planuję zrobić trasę 110km (najwięcej w życiu przejechałem z 50-60 za jednym razem). Jakieś porady, tipy? Co zabrać, jak się przygotować przed jazdą?
Rower MTB, nie szosowy.
Na średniej prędkości w ogóle mi nie zależy - celem jest przejechanie trasy bez dzwonienia po ojca, żeby po mnie wyjechał autem XD (no, ale póki rozjeżdżam się po zimie to mam średnią 22-23 km/h). Na trasie będzie równy asfalt, bez konieczności częstego hamowania, bez dziur, więc liczę na V średnie około 25km/h.
###
Co pić w czasie jazdy: izotoniki, wodę czy może jakieś energole?
Jeść coś energetycznego? Cukrów w postaci batonów wolałbym unikać, może banany?
Banany jak najbardziej. Ja na dłuższe trasy zabieram wodę lub izotoniki. Ogólnie jeździj przez ten miesiąc jak najwięcej, te 110 km lajtem łykniesz ;)
Czas ruszyć dupsko na rower, a że mam tylko jakiś stary po przejściach na 26"kach, to niech się pieprzy. Zamówiłem Kandsa Maestro '15 i łańcuch Kryptonite 785 (lepszego nie potrzebuję szczerze mówiąc). I mam takie pytanko, gdyż na co dzień rower będzie używany by dostać się na uczelnię i z powrotem + jakieś pierdoły po drodze, czasem jakieś tripy, jak śmigacie z Waszym zabezpieczeniem? Tzn gdzie je przetrzymujecie? Zastanawiam się nad kupnem zaszetki specjalnie na łańcuch (+ jakieś klucze, jeśli gdzieś w dłuższą trasę bym się wybierał), bo chyba głupio tak w małym plecaku wozić te kilogramowe ustrojstwo, aigh?
@Egi
Jestem debilem xDDDDDDDDDDDDDDDD.
Szukam jakiegoś porządniejszego roweru. Myslalem o takim http://allegro.pl/rower-cube-aim-sl-...248675267.html
Budzet to mysle max 2,5k, w miare chyba rozsadna kwota. Rower do latania na co dzień po różnych "terenach" Głównie miasto, czasem poza. Co polecacie?
Cube może być, popatrz jeszcze na Focus Whistler 4.0 albo Radon ZR Team 29 5.0 LE
2,5k? może coś składanego z lepszych części co posłuży latami zamiast seryjnego cube za grubą kasę z osprzętem altus/acera i XCMem z przodu? wejdź na tę giełdę i napisz posta czego szukasz, na pewno coś znajdziesz fajnego w tej cenie
https://www.facebook.com/groups/MarketThree60pl/
za 2,5k będziesz miał fajnego sztywniaka na powietrznym amorku i dobrych hydraulikach, a nie na xcmie za 180zł i najniższej klasy hydraulikach shimano
PS: Śmieszy mnie fakt, że jeszcze takie coś pakują w rowery za 2500zł. Jak coś to pisz pw, coś ci znajdziemy.
Dzieki za info. Nie chciałbym pchać się w używki. Wolałbym np dołożyć 500zł i mieć nowy. Czy w sklepie stacjonarnym np u mnie w mieście będzie dużo drożej niż na allegro (może głupie pytanie ale jak to wygląda)? Chodzi też o późniejszy serwis tego roweru, nie chce za bardzo później sam przy nim grzebać
Generalnie gdybyś kupował rower na początku roku załapałbyś się na zeszłoroczne przeceny, wtedy w sklepie stacjonarnym również mógłbyś walczyć o rabat. Teraz ciężko będzie coś ugrać, prawie na pewno będą chcieli wcisnąć Ci gratis jakieś akcesoria zamiast dać upust. Najlepsza opcja to i tak zakup przez internet. Jeśli chodzi o serwis to i tak bez znaczenia czy kupisz w sklepie stacjonarnym czy nie.
a serwisowanie samemu to w zasadzie żadna filozofia, na necie jest mnóstwo poradników i szybko ogarniesz co i jak