Tak, DeadTouch nie żyje już od bardzo dawna - ale bardzo miło mi widzieć, że wciąż jest uważany za dobrą podstawę do tworzenia własnych serwerów. Dla mnie, jako twórcy to chyba najlepsza nagroda za trud włożony w stworzenie tej dystrybucji. Ale to nie tylko moja zasługa, dziękować należy raczej wszystkim, którzy zawarci są w creditsach.
Jeżeli ktoś byłby zainteresowany prowadzeniem projektu dalej pod oficjalną banderą DeadToucha, proszę się zgłosić - mogę przepisać komuś stronę projektu na Google Code. Ja niestety już od dawna nie mam na to czasu, nie mówiąc już o tym, że wypadłem trochę z obiegu, jeżeli chodzi o projekt OpenTibia - niemniej jednak dalej coś tam ogarniam ;).
Pozdrawiam
Killavus
Zakładki