TU WCALE NIE BYŁO NACISKÓW POLITYCZNYCH
w tak zwanym międzyczasie zrobiłem jeszcze ujęcie z innym torgowiczem
w ogóle byłem na cyclopolis, ale mnie wygonili z -1 i powiedzieli, żebym se poszedł na -2
że niby tam to samo tylko nawet bezpieczniej bo tylko cyklopy
mówię RAZ KOZIE ŚMIERĆ, idę
jakiś koleś mi pomaga (10/10, wziął mnie pod opiekę)
wyczyścił pierwszego respa i se expie xD
nawet spoko bo nie ma guardów, dużo miejsca, rzeczywiście spoko
nagle patrze
drabinka na -3 xD
myśle A ZEJDE
znowu cyklopy
nagle patrze
jakiś ogniowy duszek xD
ale jakoś tak wyglądało to mizernie to myślałem że to jakaś taka przeszkadzajka typu niedźwiedzia xD
bije to jak cyklopa, trzymam na dystans
nagle

ja: okurwastary.jpg to jest dystansowo-magiczne xD
panika
zapomniałem w którym plecaku mam runy ultimacyjnego leczenia xD
ręce się trzęsą
zamaist exurę spamuje exevo pan xD
całe cycklopolis w winogronach i japkach xD
w końcu się udało
biorę loot z tego
chuj się podpalił, samozapłon, nie ma ciała
jaram się, nie wiem czy bardziej od jego ognia czy od tego że coś dużego zabiłem
problem polegał na tym że na -3 się zaciąłem i miałem 41 strzał (to niewiele
szczególnie jak schodzi mi 8-10 na cyklopa xD)
na szczęście poprzedni kolega się zlitował
i mnie uratował
koniec story
tl;dr -> zabiłem FAJER ELEMENTALA!!!!!!
Zakładki