Pływanie

[Remios OP]

Podwodny odtwarzacz MP3 Speedo Aquabeat

Wodoodporny odtwarzacz SpeedoAquabeat nadaje się do użycia w wodzie, można z nim pływać i nurkować(do 3 metrów). Ten odtwarzacz nowej generacji o pojemności 2 GB może przechować 1000 piosenek i pozwoli na 9 godzin korzystania. Speedo Aquabeat jest nieskomplikowany w użyciu, posiada podstawowefunkcje (głośność, szybkie przewijanie do przodu i do tyłu).Ten odtwarzacz MP3 zagwarantuje muzykępodczas wakacji nad morzem czy popołudnia na basenie. Odtwarzacz SpeedoAquabeat istnieje w wielu kolorach, jest dostarczony z wodoszczelnymi słuchawkami.

Nowy pomysł na trening

Speedo Aquabeat to propozycja dla tych, którzy większą część wolnego czasu spędzają na basenie. Wiadome jest nam pływakom, że każda chwila na basenie może być nużąca. Poza krzykiem dzieci i osób przebywających na pływalni,słyszymy tylko i wyłącznie szum wody obijającej się o nasze uszy. Często jest też tak, że osoba pływająca rezygnuje z długodystansowych treningów tylko i wyłącznie z powodu monotonności i powtarzających się w kółko ruchów. Czyż nie byłoby pięknie, gdyby każda wizyta na basenie była ubarwiona nutą naszej ulubionej muzyki? Muzyka często nie tylko daje nam motywację do treningów, ale nadaje też rytm naszym ruchom. Nie raz gdy opadamy już z sił, a ze słuchawek wydobywa się szybki, rytmiczny dźwięk, to odnajdujemy w sobie resztki sił. Być może muzyka tworzy dla kogoś coś w rodzaju motywacji, co pozytywnie wpływa na treningi. Jest też szansa, że takiego właśnie wyjścia szukałeś i to właśnie ten produkt podwyższy szansę na to, że pływanie stanie się czymś na prawdę ciekawym i rozrywkowym. Osobiście sam testowałem te urządzenie i muszę wam powiedzieć, że na prawdę mi się to spodobało, głównie z tej strony, że całe moje zmęczenie niwelowała w jakimś stopniu muzyka. Innymi słowy tchnęła we mnie wolę walki w wodzie. Oczywiście każdy rodzaj muzyki można dobrać konkretnie pod gust i trening.

Specyfikacja

Jako iż produkt nie jest na każdą kieszeń to należy się na prawdę zastanowić czy takowy jest nam potrzebny i czy może być dla nas czymś pomocnym. Należność za tę cudeńko waha się pomiędzy 200-350zł, w zależności od wielkości pamięci odtwarzacza. Podkreślam iż 1GB w zupełności wystarczy. Do zestawu wraz z odtwarzaczem do naszych rąk dostaną się także słuchawki z pałąkami na uszy, kabel USB, zamienne nakładki, woreczek na odtwarzacz, przedłużacz do słuchawek oraz płyta CD z instrukcjami. Sam odtwarzacz jest prosty w obsłudze bo ma dosłownie kilka przycisków: Volume (głośniej, ciszej), przycisk stop i przycisk play, przycisk do zmiany utworu. Ostrzegam także osoby, które od muzyki wymagają wysokiej jakości, ponieważ jakość dźwięku będzie się różniła z tym na lądzie. Odtwarzacz został stworzony na słuchanie utworów pod wodą, lecz wszelkie szumy wraz z nacierającą na uszy wodą mogą przeszkadzać w dochodzeniu idealnego dźwięku.

Wasz wybór

Wychodzę do was z taką propozycją, bo być może ktoś z was nie miał wcześniej chęci do pływania, może w ten sposób mogłoby coś się zmienić w tym kierunku. Szczególnie, że biegając, czy jeżdżąc na rowerze często tej muzyki słuchamy. Technologia wyciąga do nas pomocną dłoń, lecz to wy decydujecie czy takim ciekawostkom dać rację bytu. Sprint przy szybkich bitach Drum'n'Bass czy tak zwanej muzyki imprezowej, bądź też długie dystanse połączone z dobrą muzyką rock mogą wiele zdziałać, czyż nie? Nadchodzi czas jesienny i zimowy, a my chcemy utrzymać swój organizm w dobrej kondycji, więc basen w połączeniu z ulubioną muzyką może nam pomóc w każdym postanowieniu.





Remios_Swat

[yeeq]

jak sie prezentuje plywanie jako trening silowy ze tak powiem ? ; d

[Remios OP]

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

jak sie prezentuje plywanie jako trening silowy ze tak powiem ? ; d

Pływanie w pewnym sensie można porównać do ćwiczenia z ciężarem. Tak jak na siłowni zwiększamy ciężar co jakiś okres czasu, tak na basenie zwiększamy ilość długości jakie pokonujemy przy tym zwiększając prędkość pływania. Kiedyś spotkałem się z teorią, że na basenie nie da rady wyrzeźbić ciała. Jest to wielka bujda, bo o ile wiesz w jaki sposób technicznie pływać, efekty są podobne z tymi na siłowni. Jedną sprawą która ogranicza wielkość mięśni w porównaniu do siłowni, jest to że na basenie spalamy więcej kalorii. Wracając do samego treningu siłowego, można wykonywać go poprzez zmiany prędkości. Tak jak na siłowni podnosząc ciężar jest moment maksymalnego napięcia mięśni i moment odpoczynku, tak podczas pływania jest identycznie. Płynąc np. 200m, co każdą długość zmieniając prędkość (25m spokojnie, kolejne 25m najszybciej jak możesz) ćwiczysz siłę. Tak jak już wspomniałem, w porównaniu do siłowni wygląda to mniej więcej tak:

ETAP 1
Siłownia: max napięcie mięśni podczas podnoszenia ciężaru
Pływanie: max napięcie mięśni podczas sprintu

ETAP 2
Siłownia: rozluźnienie mięśni trenowanych
Pływanie: rozluźnienie poprzez spokojne płynięcie, bez niepotrzebnego nadwyrężania mięśni

O ile na siłowni technika podnoszenia ciężaru jest dość łatwa, to technika pływania jest o wiele trudniejsza. Aby poprawnie pływać i rozbudowywać swoje mięśnie, trzeba zapoznać się z techniką pływania, co nie trwa tydzień lub dwa tylko lata ciężkiej pracy.

Oczywiście treningów siłowych jest w pływaniu wiele i nie do końca wiem czy znam je wszystkie.

[Madduro]

muszę się w końcu zabrać za zrobienie licencji młodszego ratownika ;xx

[Pluton]

a ja muszę coś zrobić z oddechem

biegać to mogę po plaży do Niemiec i spowrotem, ale przepłynąć od jednej boi do drugiej morzem to tylko w tempie megaspacerowym, żabką ;d jak próbuję kraulem atakować to wykonuje chyba za dużo niepotrzebnych ruchów i energia nie idzie tam, gdzie powinna - w efekcie potrzebuję za dużo powietrza i nie daje rady wydolnościowo ;d co prawda nie zaczynam się topić, ale muszę wrócić do "babskiego" stylu i wyrównać oddech. Musze się od nowego roku akademickiego zapisać na jakiś basen chyba, odkładam to chyba od trzech lat "na kiedyś" ;d

[kubaplik]

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

a ja muszę coś zrobić z oddechem

biegać to mogę po plaży do Niemiec i spowrotem, ale przepłynąć od jednej boi do drugiej morzem to tylko w tempie megaspacerowym, żabką ;d jak próbuję kraulem atakować to wykonuje chyba za dużo niepotrzebnych ruchów i energia nie idzie tam, gdzie powinna - w efekcie potrzebuję za dużo powietrza i nie daje rady wydolnościowo ;d co prawda nie zaczynam się topić, ale muszę wrócić do "babskiego" stylu i wyrównać oddech. Musze się od nowego roku akademickiego zapisać na jakiś basen chyba, odkładam to chyba od trzech lat "na kiedyś" ;d

Jak rozumiem wydychasz powietrze cały czas pod wodą? Oddech co 3 lub 5 ruch ramion?

[Pluton]

co 5 bym się udusił ;d co 3

ale ja nie pływam jakoś megadobrze, po prostu brakuje mi praktyki. Ten temat mi o tym przypomniał! ;)

[Madduro]

to dobrze, co 3 się powinno wdychać powietrze przecież ;dd

[Danci]

U mnie podobna sytuacja jak u Ciebie Pluton... W sumie pływać umiem jedynie żabką, pieskiem i strzałką więc szału nie ma. Próbowałem się kraulem uczyć, ale jakoś ruchy źle wykonuje, że zaczynam chlapać jak popierdzielony dookoła i nie wygląda to zbyt dobrze ;D A znowu żabką cały czas pływać nie będę... Jakieś porady jak dobrze ogarnąć kraula? Oprócz praktyki oczywiście. I to samo co do grzbietu. Płynąć, płynę, ale mnie żółw wyprzedza xd

[Madduro]

nie staraj się na szybko machać tymi rękoma, spokojne, okrężne ruchy, na pełnym zasięgu i plyniesz.

przy grzbiecie to musisz wypychać biodra i podobnie jak do kraula.
+
jak machasz nogami to też na spokojnie, nie pluskaj tą wodą jakbyś się topił xd

[Danci]

Mój znajomy, który pływa dobrze powiedział mi, że za bardzo biję tymi rękoma o wodę. Powinienem je jakoś wsuwać. Czyli ruchy robić z ręką uniesioną mocno nad wodę czy właśnie lepiej tak przesuwać ją nad powierzchnią wody?

[Madduro]

normalny ruch, nie zaraz nad wodą ani nie tak jakbyś się do odpowiedzi zgłaszał ;d

[Remios OP]

Jeżeli macie dostęp do jakichkolwiek zajęć doskonalących technikę pływania to po prostu do nich dołączcie. Natomiast jeżeli takowe nie występują to ciężko jest samemu robić progres w pływaniu. Najbardziej boli to, że ucząc się na własną rękę, więcej robimy sobie krzywdy niż pożytku.

Ludzie zapominają, że szybkim ruchem lotnym (nad wodą) nic nie robią. Pamiętajcie, że szybki mocny ruch nie jest ważny nad wodą, ale pod wodą, tam gdzie działają opory. Warto też zwrócić uwagę na to, że każde wyciągnięcie ręki (pływając kraulem) powinno zaczynać się przy biodrze, a kończyć na pełnym wyproście nad głową. Podczas przenoszenia ręki nad wodą, pierwszy z wody wychodzi łokieć i to on jest podczas przenoszenia najwyżej.

Muszę pomyśleć nad zrobieniem kilku artykułów pomocniczych dla początkujących, bo niedużo tego jest.

[Pluton]

U mnie duże miasto, ale chyba są tylko same nauki pływania - pływać to ja umiem, nie chcę chodzić na zajęcia z ludźmi, którzy pierwszy raz wejdą do wody albo z dziećmi i bawić się przez tydzień z deseczką -_-

muszę poszukać czegoś w stylu doskonalenia pływania. Albo pójść z jakimś kumplem żeby wyłapał błędy. A ratownicy na basenie myślicie coś podpowiedzą czy będą mnie mieć w dupie bylebym sie nie utopił?

[Remios OP]

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

muszę poszukać czegoś w stylu doskonalenia pływania. Albo pójść z jakimś kumplem żeby wyłapał błędy. A ratownicy na basenie myślicie coś podpowiedzą czy będą mnie mieć w dupie bylebym sie nie utopił?

Zależy od ratownika, ja jak pracuje na basenie to ludziom doradzam, daje jakieś TIPY, ale wiadomo nie każdemu ratownikowi się chce. Na pewno większość ratowników zna się na technice, więc warto by chociaż zapytać się czy nie mógłby zobaczyć co źle robisz. W większości przypadków jest tak, że na basenie jest mnóstwo ludzi, a life guard po prostu nie ma jak ci pomóc. Zostaje pytanie o jakieś lekcje techniki, być może jakiś bardziej przyziemny mógłby ci pomóc poza godzinami swojej pracy. Mnóstwo ratowników z założenia ma papiery instruktora pływania, tak więc warto się popytać tu i ówdzie.