Pływanie

[Wizygran]

Idealny temat na moje pytanie:

Czy tzw. strzałką można pływać dowoli i czy działa on dobrze na mięśnie oraz spalanie tłuszczu? Nigdy nie byłem dobry w pływaniu, a w roku szkolnym mam zamiar 3 x w tygodniu po szkole odwiedzać basen.
Oczywiście może z czasem poduczę się kraula, niegdyś umiałem, ale teraz gdy próbowałem, nie wychodzi ;)

Tak więc czy strzałka to dobry styl do pływania czy odradzacie?

[Remios OP]

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Idealny temat na moje pytanie:

Czy tzw. strzałką można pływać dowoli i czy działa on dobrze na mięśnie oraz spalanie tłuszczu? Nigdy nie byłem dobry w pływaniu, a w roku szkolnym mam zamiar 3 x w tygodniu po szkole odwiedzać basen.
Oczywiście może z czasem poduczę się kraula, niegdyś umiałem, ale teraz gdy próbowałem, nie wychodzi ;)

Tak więc czy strzałka to dobry styl do pływania czy odradzacie?

Jeżeli jesteś początkującym to strzałka jest podstawą. Ćwicz pływanie strzałką, aby wyrównać oddech i panowanie nad organizmem. Każdy pływak zaczynał od strzałki i pływania z deską, więc nie masz się czego wstydzić.
Pamiętaj, że podczas pływania strzałką, głowa ma być zanurzona w wodzie, co mniej więcej 5 sekund wynurzaj głowę przed siebie biorąc średnio głęboki oddech. Pod powierzchnią wody wydychaj powietrze nosem, lub jak ci wygodniej delikatnie ustami i gdy poczujesz że braknie ci powietrza wynurzasz głowę naprzeciw siebie i nabierasz średni wdech. Nogami ruszasz na przemian, raz kopnięcie jedną nogą, raz drugą. Pamiętaj o tym, że nogi nie mogą za dużo zginać się w kolanach. Jedynie elastyczne ugięcia nóg są poprawne.

Dopóki nie opanujesz do końca pływania strzałką, to nie radzę zaczynać kraula.

Po więcej informacji dla początkujących pływaków zapraszam do spisu treści w pierwszym poście. Tam też możesz znaleźć kilka odpowiedzi na nurtujące Ciebie pytania.

Jeżeli ktokolwiek ma jakiś problem z treningami, czy pływaniem, proszę pisać w tym temacie. Jestem tu po to aby wam pomóc.

Powodzenia.

[Wizygran]

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Jeżeli jesteś początkującym to strzałka jest podstawą. Ćwicz pływanie strzałką, aby wyrównać oddech i panowanie nad organizmem. Każdy pływak zaczynał od strzałki i pływania z deską, więc nie masz się czego wstydzić.
Pamiętaj, że podczas pływania strzałką, głowa ma być zanurzona w wodzie, co mniej więcej 5 sekund wynurzaj głowę przed siebie biorąc średnio głęboki oddech. Pod powierzchnią wody wydychaj powietrze nosem, lub jak ci wygodniej delikatnie ustami i gdy poczujesz że braknie ci powietrza wynurzasz głowę naprzeciw siebie i nabierasz średni wdech. Nogami ruszasz na przemian, raz kopnięcie jedną nogą, raz drugą. Pamiętaj o tym, że nogi nie mogą za dużo zginać się w kolanach. Jedynie elastyczne ugięcia nóg są poprawne.

Dopóki nie opanujesz do końca pływania strzałką, to nie radzę zaczynać kraula.

Po więcej informacji dla początkujących pływaków zapraszam do spisu treści w pierwszym poście. Tam też możesz znaleźć kilka odpowiedzi na nurtujące Ciebie pytania.

Jeżeli ktokolwiek ma jakiś problem z treningami, czy pływaniem, proszę pisać w tym temacie. Jestem tu po to aby wam pomóc.

Powodzenia.

Twoja odpowiedź jest bardzo dobra, dzięki :)

Z deską pływać nie muszę, pytam o strzałkę głównie dlatego, że jakieś 3 lata temu skończyłem naukę pływania (nigdy nie umiałem) ale tylko strzałka wychodzi mi z wszystkich styli dobrze :)

Jeszcze raz dzięki, mam nadzieję, że w wrześniu już uda mi się podszkolić w strzałce :)

[Madik]

Witam ponownie :) Tak jak pisalem na poczatku wakacji, cale lato chodzilem na basen 5x w tygodniu, widze duzy postep w kondycji :). Na poczatku plywalem 2 dlugosci zabka i 1 kraulem (przez 45 minut non stop w ten sposob), od polowy lipca w jedna strone zabka, a w druga kraulem (45 min), a teraz smigam juz cale 45 minutek kraulem. Moze to niewiele dla was, ale ja sie ciesze, ze udalo mi sie poprawic kondycję.
Ah no i nauczylem sie wykonywac nawroty jak nalezy, dzieki Remios za odpowiedzi na moje poprzednie pytania.

[Exequt'er]

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Ogólnie nie polecam kupować żadnych okularków z firm Reebok, Adidas, Nike, Rapidshark. Wszystkie te firmy nie robią sprzętu wytrzymałego i godnego polecenia.


Wybieraj jedynie pomiędzy firmami renomowanymi na cały świat. Opiszę tu kilka opcji wyboru każdej ze znanych i cenionych firm. Wybór należy do ciebie. Pamiętaj że warto dołożyć te 20 czy 30 zł, aby okularki dłużej ci służyły.

Okularki 2011


Speedo


Klasa I
Typ (szwedki)
Cena: 29zł






Allegro

Klasa II
Typ (ogumowane lustrzanki)
Cena: 60zł





Allegro



Klasa III
Typ (ogumowane)
Cena: 85zł





Allegro



Arena


Klasa I
Typ (ogumowane)
Cena: 33zł






Allegro



Klasa II
Typ (ogumowane)
Cena: 62zł






Allegro



Klasa III
Typ (ogumowane, lustrzanki)
Cena: 119zł




Allegro




Dla osób średnio zaawansowanych i początkujących okularki z Klasy II spokojnie wystarczą.

Polecam wszystkie klasy szwedek, moim zdaniem bezawaryjne okularki które nie posiadają gumek, dopasowują się do każdego oczodołu i są tanie. Sam używam szwedek i polecam je wszystkim pływakom, tym lepszym i początkującym.

Remios_Swat

Remios ma tu rację. Szwedki są świetnymi okularami treningowymi. Miałem te najprostsze szwedki firmy Speedo i służyły mi bardzo długo. Wyrzuciłem je dopiero gdy zaczęły mi parować przez dotykanie paluchami(nie moje). Z początku możecie się dziwnie czuć, ale to najlepsze okularki na basen

[Remios OP]

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Witam ponownie :) Tak jak pisalem na poczatku wakacji, cale lato chodzilem na basen 5x w tygodniu, widze duzy postep w kondycji :). Na poczatku plywalem 2 dlugosci zabka i 1 kraulem (przez 45 minut non stop w ten sposob), od polowy lipca w jedna strone zabka, a w druga kraulem (45 min), a teraz smigam juz cale 45 minutek kraulem. Moze to niewiele dla was, ale ja sie ciesze, ze udalo mi sie poprawic kondycję.
Ah no i nauczylem sie wykonywac nawroty jak nalezy, dzieki Remios za odpowiedzi na moje poprzednie pytania.

Cieszę się z twoich osiągnięć. I wiesz co ci powiem? Że od momentu gdy mija te 45 minut, mogę się założyć że dałbyś radę przepłynąć kolejne 45 minut. Wystarczy wysilić swój umysł i powiedzieć sobie "mimo że wszystko mnie boli, to i tak będę płynął dalej". I powiem ci jeszcze jedną rzecz, po około 30 minutach ciągłego pływania, powinieneś poczuć coś takiego jakbyś dostał w przenośni "powera". Oznacza to wtedy, że twój organizm wzbogacił się o kolejną porcję adrenaliny i masz o wiele więcej siły na dalsze pływanie. To jest świetne uczucie. Jeżeli nie czułeś tego wcześniej, to kiedyś po długim okresie treningów poczujesz tą moc w swoim ciele.

Polecam pływanie wszystkim. Wzorem kolegi Madika, już wiecie, że ten sport wzbogaca człowieka w większe możliwości fizyczne, co równo znaczy się z większą kondycją podczas wykonywania ćwiczeń.

W razie pytań, nadal tu jestem i często spoglądam w ten wątek. Śmiało pytajcie o co tylko chcecie, w końcu po to tu jestem.

Powodzenia

[Kosiarz Dusz]

Witam! Trenowałm od 2 klasy podstawówki jednak jakoś z początkiem gimnazjum zrezygnowałem :/ Strasznie tego żałuję, miałem sylwetkę, zajęcie i w ogóle ale tłumaczyłem sobie, że nie mam czasu w gimnazjum...

Teraz jestem w LO, idę do II klasy. Chciałbym ponownie wrócić do klubu. Myślicie, że warto? Pływać techniczne potrafię. Zwykle treningi wyglądały tak: 3 tory normalne, 1 uczących się, 1 kozaków. Trener mówił co mamy robić i każdy w miarę możliwośći pływał, jesli robiłeś postępy dostawałeś się na lepszy tor, logiczne.

Chciałbym zacząć chodziś 1 raz w tyg, może 2. Nie wiem jednak czy dam radę, nauki jest dużo. Może jednak lepiej samemu pływać? Macie może jakieś plany treningowe w stylu: powrót do formy? :D Przyznam, że nigdy czasów zawrotnych nie kręciłem ale normalnie potrafiłem pływać, miałem dobrą kondycję. Chciałym ponownie osiagnać ten poziom. Dodatkowo zamierzam zaczać biegać w wolnym czasie, przynajmniej 1-2 raz w tyg przynajmniej 30 min.

Czekam na wasze rady i spostrzeżenia, może konkretne plany treningowe. Dodatkowo jakie KONKRETNE okulary polecacie? Cena tak do 50zł. Widziałem parę postów wcześniej jednak nie wiem czy przekonam się do szwedek, musiałbym przymierzyć. Czy w Decathlonie dostanę jakieś ciekawe modele ? :)

Pozdrawiam!

@edit

Madik, zdaje mi się, że masz rację. Mam tylko takie pytanie, jak pływałeś to do oporu tzn czujesz, że już jesteś zmęczony ale płyniesz dalej i kiedy już na prawdę nie możesz to dopiero przestajesz?

[Madik]

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Cieszę się z twoich osiągnięć. I wiesz co ci powiem? Że od momentu gdy mija te 45 minut, mogę się założyć że dałbyś radę przepłynąć kolejne 45 minut. Wystarczy wysilić swój umysł i powiedzieć sobie "mimo że wszystko mnie boli, to i tak będę płynął dalej". I powiem ci jeszcze jedną rzecz, po około 30 minutach ciągłego pływania, powinieneś poczuć coś takiego jakbyś dostał w przenośni "powera". Oznacza to wtedy, że twój organizm wzbogacił się o kolejną porcję adrenaliny i masz o wiele więcej siły na dalsze pływanie. To jest świetne uczucie. Jeżeli nie czułeś tego wcześniej, to kiedyś po długim okresie treningów poczujesz tą moc w swoim ciele.

Fakt, czuje cos takiego. Niejednokrotnie podczas plywania przez pierwsze 15 minut chcialem wyjsc z wody i isc posiedziec w jacuzzi, lub cos w ten desen, po prostu nie mialem sily. Jednak 2-3 razy przymusilem sie do dalszego plywania i zauwazylem, ze po chwili juz nie czuje zmeczenia, w ogole nie czuje ze plyne, wykonuje to mechanicznie - swietne doznanie :) Myslalem, ze to ze mna cos nie tak, bo jestem dosyc ospaly, mam niskie cisnienie i bardzo wolne tetno i po prostu wydawalo mi sie, ze po tych paru minutach plywania sie rozbudzilem. Teraz, gdy spotyka mnie cos takiego, po prostu cierpliwie plyne i czekam na "doladowanie" :)

@Kosiarz
Moze sprobuj tak jak ja. Po prostu wroc na basen i plywaj na tyle, na ile pozwoli ci kondycja. Po kilku/kilkunastu razach na pewno odczujesz roznice i zauwazysz, ze mozesz wiecej! Powodzenia.

edit
Remios, a jesli chcialbym zostac na basenie druga godzine (musze na nia czekac 30 minut), polecasz cos do jedzenia, abym mial energie na dalsze plywanie?

[Remios OP]

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Remios, a jesli chcialbym zostac na basenie druga godzine (musze na nia czekac 30 minut), polecasz cos do jedzenia, abym mial energie na dalsze plywanie?

W przerwie pomiędzy treningami, jedyne co doradził bym ci zjeść to jakiegoś batona, który pobudzi twoją energię. Np. Snikers, w smaku świetny, do tego mnóstwo cukru (glukoza w cukrze, działa na pobudzenie organizmu i dopływ energi do dalszego wysiłku fizycznego), do tego orzechy (źródło magnezu, który wzmacnia nasze mięśnie i chroni przed niepożądanymi skurczami). Do samego batona dorzuciłbym jakieś płyny, najlepiej czystą mineralną wodę, polecam Cisowiankę, bądź napój działający trochę lepiej niż woda, np. Powerade (w większym stopniu nawadnia zmęczony organizm). Jeżeli chodzi o normalne pożywienie, to nie polecam, bo mięso czy warzywa dłużej się trawią i w ciągu tych 30 minut nie zdążysz strawić wszystkiego co zjesz. Tak jak mówiłem pomiędzy treningami zastosuj batona i wodę/napój energetyczny, a po treningu porządnie się najedz.



@Kosiarz Dusz

Co jak co, ale pływania i jej techniki nigdy się nie zapomina. Jedyne czego ci teraz brakuje to wytrzymałości i kondycji, którą nadrobisz bez problemu w przeciągu miesiąca bądź dwóch (zależy od organizmu i częstości przybywania na basen)

Jeżeli chodzi o sam czas do wykorzystania, powiem ci że też wybieram się teraz do II LO, a w I LO nie miałem żadnych problemów z rozplanowaniem czasu, chodziłem na basen 3 razy w tygodniu, i 3 razy w tygodniu siłownia. Trenera także miałem w gimnazjum, teraz działam na własną kieszeń. Nauczyłem się od trenerów na tyle dobrze, że sam potrafię sobie rozłożyć plan treningowy. To na prawdę niewielki problem, najgorzej może być w twoim przypadku z motywacją, bo to jednak inaczej ćwiczyć samemu niż pod okiem trenera. Tylko pamiętaj jedną rzecz, jeżeli coś sobie postanawiasz, to nigdy tego nie odrzucaj, zrób to do końca, nie skracaj zaplanowanego treningu, a będzie dobrze.


Trening pobudzający, po dłuższej przerwie w pływaniu.


Odnosząc się do plany treningowego, to na razie doradziłbym ci tzw. trening rozgrzewający przez jakiś miesiąc. Jak wygląda taki trening? Ogólnie, jeżeli miałem dłuższą przerwę, także stosowałem takie treningi rozgrzewkowe, zwiększające kondycję. A oto i sam trening na pobudzenie dawnej kondycji pływackiej:

Mówisz że chodzisz 2 razy w tygodniu, ja proponuję ci coś takiego:

- każdego dnia kiedy jesteś na basenie, zaczynasz od rozgrzewki, która składa się z kilku długości różnymi stylami (minimum 8 długości).
- następnie przechodzisz do rozgrzania płuc, czyli pływania pod wodą, to też prosta czynność którą teraz opiszę (stajesz przy murku, oddychasz kilka razy głęboko aby dotlenić organizm, następnie bierzesz ostatni wdech i zanurzasz się pod wodą, płyniesz stylem klasycznym pod wodą (tak jak po nawrocie do stylu klasycznego) ile dasz rady, kiedy czujesz że brakuje ci powietrza, po prostu się wynurzasz i dopływasz do końca długości) to ćwiczenie powtarzasz 2 razy, po krótkim odpoczynku pomiędzy każdym nurkowaniem.

Rozpoczęcie treningu mamy już za sobą, więc teraz zaczynamy główną część treningu.

Ogólny schemat treningu jest prosty, zaczynasz od przepłynięcia 50m dowolnym stylem. Następnie zatrzymujesz się i odpoczywasz. Następnym krokiem jest podwojenie ilości wykonywanych długości (miałeś 50m, teraz płyniesz 100m, czyli 4 długości), następnie znowu odpoczywasz około 2 min., przypominasz sobie na ilu długościach skończyłeś i znów podwajasz stawkę (miałeś 100m, teraz będziesz płynął dwa razy tyle, czyli 200m).

Teraz pokażę ci taki prosty schemat żebyś bardziej zrozumiał mój powyższy wykład.



1) Rozgrzewka (składająca się z rozruszania ciała czyli 8 długości dowolnie i rozgrzania płuc, czyli pływanie pod wodą)

2) Trening właściwy

- 50m stylem dowolnym

}}}Odpoczynek{{{

- 100m stylem dowolnym

}}}Odpoczynek{{{

- 200m stylem dowolnym

}}}Odpoczynek{{{

- 400m stylem dowolnym

}}}Odpoczynek{{{

- 800m stylem dowolnym

Koniec treningu


Oczywiście, możesz zakończyć trening na 1600m, albo nawet więcej, wszystko zależy od twojego czasu i chęci i aktualnego przemęczenia. Jeżeli chodzi o styl pływania, to polecam zmieniać go co jakiś czas, żeby ćwiczyć wszystkie części ciała a nie tylko i wyłącznie jedne partie mięśni (czyli zmieniaj pomiędzy kraulem, żabką, grzbietem, a jeśli czujesz się na siłach to i nawet delfinem)



Najważniejsza jest ogólna motywacja i chęć pływania, a reszta wróci do ciebie w błyskawicznym tempie. Także życzę ci powodzenia.

[haxigi]

może masz jakąś radę na problem z wlewaniem się wody do nosa ?
Otóż pływać potrafię bez problemu, ale nie kraulem technicznym z głową pod wodą, bo jak nabiorę na maxa powietrza, że już więcej nie wejdzie, wsadzę głowę pod wodę i zacznę płynąć, to zaraz znowu nabieram powietrza nosem. Nie mogę nad tym zapanować. Jak nie płynę, a dryfuję to nie nabieram powietrza. Tak samo jest jak skaczę do basenu, muszę zatkać nos bo inaczej sama się woda wlewa nawet jak nie oddycham i mam nabrane powietrze na maxa. Ostatnio byłem na nartach wodnych to jak się wywaliłem i wpadłem do wody, to tyle jej nosem nawciągałem że aż oddychać nie mogłem po wynurzeniu, najnormalniej w świecie dusiłem się ;/

[Kosiarz Dusz]

Remios Swat,

Wielkie dzięki za tak sczegółową odpowiedź ! :) Trening wydaje mi się jak najbardziej ciekawy i odpowiedni, jak samemu pływałem to bez żadnego planu, po prostu z przerwami i zmianami stylu, żabką odpoczynek kraulem szybciej.

Myślę, że wykupię sobie karnet i przynajmniej 2 razy w tyg, lub w miarę możliwośći częściej będę pływał. Plan bardzo mi się spodobał ;) Obym za jakieś 2-3 miesiące mógł się tutaj pochwalić o efektach :D Jesli zacznę również biegać tak jak chce to będę baaardzo usatysfakcjonowany i będę dalej myślał.

Gratuluję ciekawego tematu i oczywiście wiedzy na temat pływania. Powodzenia!

Pozdrawiam

@edit

Teraz tylko znajdę jakieś okulary do pływania, spodenki i czas na basen :)

[Remios OP]

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

może masz jakąś radę na problem z wlewaniem się wody do nosa ?
Otóż pływać potrafię bez problemu, ale nie kraulem technicznym z głową pod wodą, bo jak nabiorę na maxa powietrza, że już więcej nie wejdzie, wsadzę głowę pod wodę i zacznę płynąć, to zaraz znowu nabieram powietrza nosem. Nie mogę nad tym zapanować. Jak nie płynę, a dryfuję to nie nabieram powietrza. Tak samo jest jak skaczę do basenu, muszę zatkać nos bo inaczej sama się woda wlewa nawet jak nie oddycham i mam nabrane powietrze na maxa. Ostatnio byłem na nartach wodnych to jak się wywaliłem i wpadłem do wody, to tyle jej nosem nawciągałem że aż oddychać nie mogłem po wynurzeniu, najnormalniej w świecie dusiłem się ;/

Duszności i wlewanie się wody do nosa, jest powodowane przez nadmierną ilość powietrza wdychaną przez ciebie. Kiedy pobierzesz za dużą ilość powietrza, czyli weźmiesz zbyt głęboki oddech, to ciśnienie zacznie panować nad narządami oddechowymi. Nigdy nie można nabierać powietrza na maksa, aż czujesz że jesteś tym powietrzem przesycony. Pierwsze co powinieneś zrobić to ustać przy murku i porządnie przygotować swój oddech na kolejne minuty pływania. A więc co robić aby dobrze się przygotować? Sprawa jest prosta:

Stajesz przy murku na basenie (oczywiście w wodzie). Trzymasz się za murek i schodzisz pod wodę tak, żeby głowa nie miała dostępu do powietrza. W czasie gdy jesteś pod lustrem wody, delikatnie wydychaj powietrze nosem. Kiedy zabraknie ci powietrza, wynurz się i weź średnio głęboki i oddech i po chwili znów zanurz swoją sylwetkę. Pamiętaj, że wydech nosem pod wodą, nie może być zbyt szybki, jeżeli szybciej pozbędziesz się tlenu przez nos, tym mniej wytrzymasz pod wodą, to ma być miarowy powolny wydech nosem. Pewnie zapytasz po co te ćwiczenie? Jest to po to, abyś opanował technikę oddechu i nie koncentrował się na tym, że brakuje ci powietrza. Musisz, że tak powiem, oswoić się ze swoimi płucami w wodzie.

Druga sprawa, może być związana ze złą techniką kraula. Zła technika wykonywania ruchów kraulowych, może zaburzać prawidłowy miarowy oddech. Jeżeli będziesz już bez problemu wydychał powietrze nosem pod wodą, możesz zacząć pływać i uczyć się oddychać podczas pływania.




Samą technikę postarałbym się ci napisać sam, ale że jest odzwierciedlenie oddychania podczas kraula w internecie, więc daję ci ogólne reguły, które powinny tobie pomóc.

Większość osób uczy się najpierw pływać kraulem bez zanurzania głowy [tzw. Tarzan], a dopiero później z głową zanurzoną. Ważne: jeśli nie umiesz na razie w ogóle pływać kraulem od razu ucz się z zanurzeniem. Pływanie z głową nad wodą umacnia naturalny [i niestety błędny] odruch oddychania przez uniesienie głowy "do przodu". Takie uniesienie ustawia ciało w tragicznej pozycji. Podniesienie głowy powoduje, że biodra i nogi opadają. Taka pozycja bardzo hamuje. Poza tym trzeba włożyć bardzo dużo wysiłku nogami, żeby utrzymać je blisko powierzchni wody.
Oddychać należy "w bok", nie "do przodu".

W pierwszych próbach oddychanie zupełnie mi nie wychodziło. Myślałem, że chodzi o to, żeby przekręcić szyję w bok i do przodu. Pudło !

Kluczem do prawidłowego oddychania jest rotacja całego tułowia. Rotacja jest potrzebna również w trakcie ruchów, w czasie których nie nabierasz powietrza. Na potrzeby ćwiczeń możesz obracać się o nawet o prawie 90 stopni. W praktyce chodzi o to, żeby dłoń przebiegała prawie po wodzie bardzo blisko ciała [łokieć wysoko] i to determinuje stopień skręcenia. Polecam drille z pliku z ćwiczeniami do kraula.

Na początek możesz robić ruchy tylko jedną ręką. W takim ćwiczeniu w praktyce jest się cały czas trochę obróconym [raz więcej, raz mniej] w jedną stronę, ale ułatwia to przećwiczenie oddechu. Oddech powinno się dać wykonać prawie nie obracając szyją, ale lekki obrót w bok jest OK. Natomiast w żadnym wypadku nie wolno podnieść głowy "do przodu" [tj. zadzierać nosa]. Żeby to wyćwiczyć: powinieneś móc zerknąć w czasie oddechu na ścianę basenu, którą masz za nogami. To zresztą ułatwia oddech - korzystasz z "dołka w wodzie", który zostaje między głową a klatką piersiową. Ale uwaga: nie rób też odwrotnie - nie przyciskaj dodatkowo brody w kierunku mostka.

W czasie oddechu jedno ucho powinno być zanurzone. Żeby to przećwiczyć w drillu typu "dokładanka" możesz przycisnąć zanurzone ucho do bicepsu [znowu: przy normalnym płynięciu tak się nie da, bo gdy przekładasz jedną rękę nad wodą, druga już zacznie się zanurzać; takie ćwiczenie ma tylko pomóc w prawidłowym ułożeniu głowy względem powierzchni wody].

Ruchy rękami powinny być dość wolne również w czasie ruchu bez oddechu. Chodzi o to, aby były w jednym tempie. Ruch z oddechem nie powinien być wydłużony [częsty, na początku, błąd].

Powodzenia

Remios_Swat

[Kosiarz Dusz]

Witam. Po dłuższej przerwie wróciłem i stosując się do treningu Remiosa zrobiłem dziś 1400m. Czy to przyzwoity wynik jak na powrót bo właściwie nic nie robieniu oprócz WF?

Kupiłem sobie również nowe okulary: takie tylko czarne i mam problem. Odbiły mi się na około te uszczelki oraz bolała mnie głowa po dłuższym czasie. Wydaje mi się, że to jednak kwestia regulacji ? Są za mocno ściagnięte ?

Motywacja jest, pozostaje tylko ustalić zajęcia i jak najwięcej czasu spędzać na basenie ;)

Pozdrawiam

@edit

Te okulary to szwedki?

[Remios OP]

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Witam. Po dłuższej przerwie wróciłem i stosując się do treningu Remiosa zrobiłem dziś 1400m. Czy to przyzwoity wynik jak na powrót bo właściwie nic nie robieniu oprócz WF?

Kupiłem sobie również nowe okulary: takie tylko czarne i mam problem. Odbiły mi się na około te uszczelki oraz bolała mnie głowa po dłuższym czasie. Wydaje mi się, że to jednak kwestia regulacji ? Są za mocno ściagnięte ?

Motywacja jest, pozostaje tylko ustalić zajęcia i jak najwięcej czasu spędzać na basenie ;)

Pozdrawiam

@edit

Te okulary to szwedki?

Taak, wynik jest całkiem przyzwoity.

Same okularki są dość dobre, a dyskomfort jest powodowany zapewne złym naciągnięciem gumki na głowie, dlatego odczuwasz po dłuższym czasie niewygodę.

Nie są to szwedki. Szwedki są to okularki które nie posiadają ogumowania na oczodołach. Szwedki składają sie z samych szkiełek które dostosowują się do oczodołu i gumki rozciągniętej na głowie.

[Madik]

Czesc, jakis pomysl skad moga sie brac bolesne kurcze w stopach podczas plywania? Ostatnio mi sie zaczelo tak robic. Konkretnie pod stopa, tam gdzie jest (lub powinno byc) wysklepienie.