Alex Hope napisał
Ogólnie to za sam kibel można zawołać 5k, nawet nieduży. Powiedz, czy masz zamiar robić jakieś zabudowy z płyty gipsowo-kartonowej, czy chcesz jakieś dodatkowe gniazdka elektryczne, czy na podłogach będą płytki lub panele, czy na przykład drzwi zamawiasz z montażem, czy ekipa remontowa ma je montować, czy parapety są do montowania?
Ogólnie jak ci się nie spieszy to można spróbować i poczekać do zimy. W tej branży zimą są przestoje i czasem jakiś majster może zejść trochę z ceny, żeby tylko robota była. Jak ktoś ma porządną ekipę to jest w stanie zminimalizować własny zysk, byle tylko ludzi przy sobie utrzymać.
Oczywiście to nie jest nic pewnego, ale jeśli koniecznie chciałbyś zaoszczędzić to można próbować.
W tym roku zimą jeżeli ktoś zejdzie ze stawek to znaczy że niekoniecznie jest 'solidny i dobry' bo ci którzy są mają roboty poumawiane do kwietnia kolejnego roku.
Kolejna rzecz że 17 tysięcy za robociznę 58m2 to mało i nie mówię tego nawet odnośnie Warszawy gdzie byłoby to pewnie dwa razy droższe, chyba że mały zakres prac, bo jeżeli dochodzą zabudowy g-k to są one całkiem drogie a uwzględniają jedynie zaszpachlowanie wkrętów, szpachlowanie jest już liczone oddzielnie.
Ja w styczniu/lutym 2k20 będę miał mieszkanie 52m2, stan deweloperski i sam będę cały wykańczać, jedyne czego nie jestem w stanie sam zrobić to elektryka ale to już ktoś mi to ogarnie, resztę wszystko sam robiłem bo po szkole pracowałem przy wykończeniówce. Myślę że jestem w stanie zaoszczędzić około 20k tym że sam to będę robił, bo pewnie pobawię się w jakieś zabudowy sufitów/telewizorów o nietypowych kształtach typu fale itp co jest zajebiście drogie jak ktoś ci robi.
Druga rzecz że nie warto czasami brać glazurnika np do łazienki a oszczędzić na płytkach, bo kupując drugi czy trzeci gatunek płytek one są nierówne i choćby się glazurnik zesrał to nie zrobi ich idealnie równo, a musi jeszcze robić większą fugę żeby nierówności płytek nie rzucały się w oczy. Imo lepiej jest kupić płytki droższe, ale kalibrowane i samemu polepić. To nie jest nic skomplikowanego, a można sobie zmniejszyć fugę nawet do 1mm zamiast 3-4 i wtedy jest zajebisty efekt
Zakładki