Taidio napisał
troszkę u ciebie brzmi to tak jakby tych przypadków było tyle że co 3 morderca to jest niewinny, a % jest podejrzewam znikomy
to albo skazujemy ludzi będąc pewnym ich winy albo nie skazujemy ich w ogóle bo potencjalnie ktoś się mógł pomylić, błędy się zdarzają, dążmy do ich wyeliminowania, ale błąd ludzki(który w tak długich procesach jest imo wątpliwy i bardziej chodzi o korupcję) i zdaje sobie sprawę że to jest ogromna tragedia dla tej osoby czy jej rodziny, ale jak kogoś skazujemy to musimy to robić z przekonaniem że jest winny i jeśli ktoś kogoś zabija z premedytacją to czy można go dalej nazywać człowiekiem?
Pewnie, że odsetek tych ludzi w porównaniu do ogółu będzie niewielki, ale czy to coś zmienia? Niewinny człowiek nie powinien stracić życia. Korupcja byłaby jeszcze większa, wśród władz wykonawczych również, wrobiona osoba zostałaby wyeliminowana i po kłopocie. Ostatnio w hrabstwie, w którym mieszkam gość zamordował jakiegoś tam faceta po czym się zgłosił na Policję. Jak się okazało ten zabity facet po pijaku wjebał się samochodem w jakiś przystanek i zabił temu facetowi żone, i kilku miesięczne dziecko. Dalej uważasz, że tego gościa, który stracił żonę i dziecko człowiekiem nazwać nie można?
Vailandur napisał
Jeden raptem przesiedzial i afera w mediach 2 tygodnie byla. To jest ulamek % przypadkow
????? O czym ty pierdolisz do mnie, bo nie rozumiem? Nie mam polskiej telewizji, więc nie jestem w temacie.
https://www.google.com/search?q=inno...t=firefox-b-ab
Zakładki