Na materiałoznastwie na politechnice badalismy próbki hartowane w oleju, wodzie i na wolnym powietrzu, gościu kazał nam notować wartości badanych próbek. Facet sprawdza próbkę hartowaną w oleju, my notujemy, zanotowaliśmy to zmienia próbkę na hartowaną w wodzie i mówi "teraz woda" a ja podnoszę wiadro z wodą i idę do niego
Zakładki