Siema,
Zacznę od tego, że pracuję w hali w której jest bardzo głośno - a to piski a to darcie mordy.
W związku z tym, że teraz pracuje z Rumunami i nie mam do kogo buzi otworzyć - pomyślałem, że zacznę słuchać podcastów oraz muzyki wszelakiej maści.
Mamy taki a nie inny okres - za oknem maj i jest gorąco a gdy pytam w hali brygadzistę czemu nie mamy klimy to on mi odpowiada "co to jest klima?" to kij z nim, pocę się tam jak świnia. Mam słuchawki douszne na kabelku ale ani pod koszulkę kabla nie schowam, bo klei się do mojego ciała i za każdym razem gdy się schylam to mi wypadają słuchawki itd, na zewnątrz też nie da rady, bo kabel dynda i zahaczę nim o kiste(taki plastikowy pojemnik) i słuchawki są na ziemi.
Polecicie mi dobre, lecz nie drogie (50 euro?) słuchawki bezprzewodowe DOUSZNE?
Nie znam się na tej bezprzewodowej magii i tu pojawia się pytanko, czy takie słuchawki np. na blutacz blutuf no ten bluetooth dadzą mi porządny głośny dzwięk? bo te moje przewodowe słuchawki to dają czadu i jest super.
Pozdrawiam,
Wasz noname,
Caelon.
Zakładki