Ale to co, sam się chcesz tym autem zajmować czy jak?
Bo jeśli
Hunted napisał
jak moja cała wiedza motoryzacyjna kończy się na wymianie oleju w ibizie
to sam nie poradzisz sobie nawet z cinquecento, tzn nie od razu.
Ale jeśli miałbyś to dawać mechanikom, to nie wiem co miałoby stać na przeszkodzie - to proste auta, proste silniki, nie ma tam żadnych cudów i dziwów.
Jak Ci się podobają, to jedź zobacz jakiegoś i sam się przekonaj czy będzie Ci to pasowało.
Ja za Trans Ama z T-topami dałbym się pokroić, a nawet pojechałbym na podlaskie wesele
Zakładki