Temat: [JAVA] Jak się uczyć?

Od jakiegoś czasu zainteresowałem się tym językiem i chciałbym niebawem znaleźć jakieś praktyki/staż z nim związane. Mimo, że w takim CapGemini podobno wymagają "akademickich podstaw" czyli po prostu podstawy obiektówki, to chciałbym nieco więcej ogarnąć i mieć ewentualnie więcej możliwości.

Zacząłem od przerobienia laboratorium które aktualnie mam na uczelni, 7 zadań od czystej obiektówki, przez edytor graficzny na Swingu, prosty aplet i na końcu tworzenie prostych aplikacji wielowątkowych. No i tutaj myślę co dalej... kumpel, który w robocie zajmuje się Javą podesłał mi pdf'a z podstawami JEE, według niego to jedyna słuszna droga - liznąć podstawy i na głęboką wodę. W Internecie czytam setki innych opinii i po prostu nie wiem za co się teraz złapać. Mało tego, zaczynam się gubić w tym wszystkim. Co dalej po ogarnięciu podstaw? Szczerze to już gubię się gdzie kończy się SE a zaczyna EE. Który framework przyda się z początku, która JAVA(SE/EE), który framework do czego się przydaje? Najlepszym pomysłem wydawało mi się zrobienie od podstaw jakiejś apki z graficznym interfejsem, połączonej z bazą danych, prosty dziennik żywieniowy np. (w C# połączenie apki z bazą było banalne), jednak tutaj nie wiem nawet jak zacząć, rozwiązań i tych frameworków wydaje się być setki.

Druga sprawa, jeżeli ktoś z Wrocławia poleciłby jakieś praktyki z Javy byłoby super, bo w sumie poza CapGemini nic nie mogę znaleźć.

W programowaniu nie ma jedynej slusznej drogi, a tym bardziej framework/specka nie moze byc jedyna sluszna droga.

O kurwa jak ja to znam. Java SE, EE, JDK, JRE. JPA, JSR, EJB, JSP, Springi, Hajbernejty, Guice i inne Lomboki. Spokojnie, kazdy tak mial :) Po 2-3 miesiacach ciaglej nauki to pusci i juz bedziesz wiedzial co od czego i po co jest.

Java SE to po prostu 'goly' jezyk, EE to bardziej zestaw specyfikacji ktore sa implementowane przez 'dostawcow'.

W javie rowniez jest.

Jedyna moja rada: psuc, grzebac, naprawiac itd.

Dla przykladu ja pierwszy raz stawialem springa jakies 2 tygodnie. Z tym ze jeszcze nie bylo spring boota i recznie kleilem wszystkie XMLe. Cos strasznego :D