@up
Moim zdaniem tak, choć ja bym to zrobił nieco inaczej, robię tak po krótkiej przygodzie ze spring roo, który nie jest aż taki, fajny, ale podejście moim zdaniem OK na własny użytek:
klasa users to już nie jest zwykłe POJO, bo oprócz pól takich jak np. username zawiera wszystkie metody do operacji na userach. Np. metodę save czy persist. Minus jest taki, że klasy się nieco rozrastają, ale wszystko dzieje się w obrębie jednej klasy - klasa ma tylko swoje pola i tylko swoje metody, i z reguły najpierw w klasie mam pola, potem gettery/settery i na końcu metody dostępu do danych, przez co twój kod ograniczyłby się do:
nie namawiam do korzystania z tego, ale piszę jako ciekawostkę ;)