Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
Backend to parsowanie formularza? Dobre sobie :D To dalej jest frontend (oczywiście w Jawie nie może zabrakąć FormInitializerFactory do tak skomplikowanej czynności jak bindowanie formularza z requesta do ViewModelu). Od podłączania się do bazy jest driver, nie framework (no tak, zapomniałem że w Javie tylko Hibernate się do czegoś nadaje z ORM, plus nie jest to framework jak przytoczyłeś, a praca na raw SQL to katorga w tym pseudojęzyku - nawet nie da się zrobić anonimowego obiektu, tylko trzeba pisać klasę do byle gówna przychodzącego z DBMS :D, to samo tyczy się JSONa, kolejna parodia) I to pisanie miliona getterów i setterów, które i tak nic nie robią ;)
No i doskonale opisałeś problemy całego envu Jawy, milion godzin zajmuje zrobienie zwykłego jara, kpina.
I nie cwaniakuj, bo z tego co widzę to jesteś wyznawcą Javy, w niczym innym pewnie większego nic nie napisałeś to o czym możesz się wypowiadać? Jakie masz porównanie do innych języków, prócz opinie Twoich kolegów Jawowców, którzy masturbują się po nocach widząc featury w JDK8 czy nadchodzącym JDK9, które i tak są kalką z innych języków (lambda, biblioteka datetime)? Mało tego, brak podstawowych w dzisiejszych czasach elementów programowania asynchronicznego (tylko mi nie wspominaj o wątkach bo się ośmieszysz). To już nawet node.js na JavaScripcie jest lepszy :D
Ogółem mowiąc, Jawa to gówno z szeroką rzeszą wyznawców stosowaną w korpo typu Comarch (dla niezorientowanych w temacie, biedronka dla programistów).
Ponadto, jeżeli uważasz, że Jawa jest lepsza w czymś od C# to czekam na jakieś konkretne argumenty. Z oczywistych względów pomijam tu multiplatformowość (większość Jawy stoi i tak na Linuksie, nikt tego na Windowsie odpalać nie będzie).
Zakładki