Tak, mówiłem o skalarach tudzież prymitywach.Cytuj:
Alex Fortune napisał
Co do otwartego .neta, to mnie lekko wryło :p
Microsoft, za darmo, wszystkie platformy
Wersja do druku
Tak, mówiłem o skalarach tudzież prymitywach.Cytuj:
Alex Fortune napisał
Co do otwartego .neta, to mnie lekko wryło :p
Microsoft, za darmo, wszystkie platformy
No i zajebiście, popyt na programistów .NET na pewno wzrośnie. Dotychczasowym, w mojej ocenie największym problemem był brak darmowych/tanich hostingów pod .neta, teraz to się na pewno zmieni, co spowoduje od razu wzrost zapotrzebowania na .netowców. Era php do lamusa huehuehue
Pytanie do osób, które już jakiś poziom mają w programowaniu, a nawet robią na tym jakiś hajs.
Kiedy zaczęliście się uczyć programować? Mieliście do tego jakies predyspozycje czy zaczynaliscie od zera? Jaki jezyk obraliście jako pierwszy? Jakieś rady dla początkującego? Ile czasu zajęło wam dojście na takie właśnie poziom by stwierdzic ze jednak cos potraficie i ze byc moze(albo na pewno nadajecie sie do tego)
Jakieś proste rzeczy to ze 2-3 lata temu, np. jakieś modyfikacje gesior acc makera, ale tak na powaznie i chyba bez żadnych przerw to styczeń 2014.Cytuj:
SzalonyMes napisał
Każdy zaczynał od zera. Predyspozycje to chyba tylko umiejętność logicznego myślenia i rozwiązywania problemów (umiejętność googlowania daje +100 do tego).Cytuj:
SzalonyMes napisał
PHP, dużo ludzi go hejtuje, ale początek był dla mnie całkiem przyjemny, powoli też przerzucam się na jave.Cytuj:
SzalonyMes napisał
Lubię to robić, sprawia mi to przyjemność to chyba mogę powiedzieć, że się do tego nadaję. A na jaki poziom doszedłem to zweryfikuje rynek za pół roku - jak będę szukał pracy w tym zawodzie.Cytuj:
SzalonyMes napisał
ja mam troche inna taktyke niz koledzyCytuj:
SzalonyMes napisał
1) ucze sie czegos w domu do poziomu junior
2) ide do pracy
3) w pracy okazuje sie ze nic nie umiem, zaciskam zeby i douczam sie w pracy xD
Uczyłem się w technikum informatycznym, więc tam dowiedziałem się o podstawach podstaw (nauczyć musiałem się sam, googlowałem robiąc zadania domowe, bo nauczyciel był ciotą). Tam najambitniejszy projekt to był analogowy zegarek (pobieral godzine z systemu, rysowal wskazowki, kreski i cyferki na zegarku) z budzikiem. Nie dzialal w tle, tylko dopoki byl wlaczony to ten budzik dzialal. Dzialalo to jak applet do przegladarki.
W 3-4 klasie technikum, robiłem pierwsze strony internetowe w html+css, od razu w miarę zarobkowo dla brata który miał swoją "firmę", on był grafikiem (to byly kwoty 100zl za całą stronę dla Janusza). Więc na start robiłem już rzeczy komercyjne, no miałem łatwiej po prostu, bo sytuacja zmuszała mnie do nauki czegoś.
Po maturze stało się to już moją pracą, nadal kwoty były śmiesznie małe, i w miesiacu moglem zarobic tak z 600zl. Jakos pod koniec wakacji 2012 zrobilem pierwsza strone na wordpress. Wszystkiego musialem nauczyc sie sam poprzez googlowanie w stylu "Kodowanie szablonu wordpress". Nie było łatwo szczerze mówiąc, bo zacząłem od dupy strony (nie znałem nikogo kto by mnie nakierował).
Po około pół roku od tego momentu miałem na swoim koncie już z 5 stron na wordpressie, więc w związku z tym coraz lepiej zacząłem ogarniać stricte programowanie w PHP. Pisałem już własne funkcje, własne modyfikacje do wordpressa (jeszcze nie wtyczki).
Zgadzam się z Haan'em. Jeśli już jakiś czas się tego uczysz, nawet jak robisz conajwyzej kalkulator, albo rysowanie piłeczki odbijającej się od krawedzi. To poproś kogoś żeby ci udostępnił jakieś dane przykładowe zadanie komercyjne, które zrobisz na swój sposób, i jak skończysz to daj to tej samej osobie, i ci powie czy jest to znośne rozwiązane. Jeśli nadal będzie ci się to podobało, to śmiało możesz bez doświadczenia uderzać do jakichś firm, pracując nawet za co łaska, ale ważne żebyś mógł pracować u nich w biurze. Praca nawet za darmo z projektami komercyjnymi, da ci dużego kopa w skillu. Uwierz mi warto sobie wyciąć pół roku życia, opłaci się. Ze mnie się śmiali, bo ja miałem zarobek 600-700zł, opłacony dopiero po 2 tygodniach od zrobionego zadania, a koledzy pracowali na magazynach za 1500-1700 i mieli więcej czasu wolnego niż ja. Ale rok później oni wkurwiali się na szefów i kolegów z pracy, chujowe zarobki, i "znowu poniedzialek", a ja pracowalem w domu za wieksze kwoty, majac wolne kiedy chce, i z pracy bylem bardzo zadowolony.
tl;dr
Takze podsumowujac - pisania stron zaczalem uczyc sie w 2011, "programowania" pod koniec 2012, a Programowania od Stycznia 2014.
Predyspozycje miałem takie, że potrafiłem szukać na googlu, i potrafiłem przesiedzieć nockę czytając kursy i blogi o html/css/wordpress.
Język pierwszy powazniejszy to PHP. Zaczynałem w szkole w Pascal/C++. Zeby dojsc do stwierdzenia ze jednak cos potrafie, i chcialbym w to dalej brnac, potrzebowalem 2 tygodni od zrobienia pierwszej strony (dokladnie to w momencie az odebralem pierwsza gotowke za nia xD).
Moje jakby motto:
Im więcej się uczę, tym więcej wiem, że za mało wiem.
Dopóki tak sobie mówisz z każdym przeczytanym artykułem, to znaczy że się do tej roboty nadajesz. IMO :P
Zasada druga:
Jeżeli coś naprawiasz, to rób to dobrze, a nie tylko żeby działało. Staraj się rozwiązywać problem, a nie go omijać.
Takie pytanko, ile masz lat?
Ja nauczyłem się programować na 1 roku studiów, wcześniej praktycznie nie miałem żadnego kontaktu z programowaniem. Obrałem ścieżkę rozwoju podobną jak Haan :D
Nauczyłem się programować mając 10-11 lat.Cytuj:
LordCompi napisał
W bibliotece znalazłem książke Basic dla Commodore 64 (<3). Ukradłem ją, bo wiedziałem, że dzięki niej odkryje na nowo c64 znalezionego 2 miesiące wcześniej na strychu, potem jakoś jak dostałem pierwszego normalnego kompa (PII 64mb ram) prócz jeb**acych sie ciagle pegazusów itp, jedyne co chodziło to kompilator c, turbo pascal i wormsy dwójka. W bibliotece znów kradzież, tylko teraz to był "Tajniki DOS", gdzie potem sie okazało było pół książki było o pascalu.
Potem już z górki, XPek/Linuksy, .NET, PHP, JS, DELPHI, VISUALE SRALE PIERDALE.
I o to jestem, samouk co, programowac nauczyl sie z dwoch starych ksiazek i google, wczoraj (12.11.14) się dowiedział co to scrumb i zend.
Na poważnie (zarabiam) od połowy 2013. @szulak ; tell us your story
Gdy czegoś potrzebuję, po prostu czytam dokumentację lub szukam w google.
C++:
Czy jest możliwość, aby dana aplikacja lądowała w foregroundzie, ale nie miałą focusu?
Powiedzmy mam jakąś grę na full screenie. Chciałbym aby moja aplikacją robiła pop-up, ale nie brała na siebie focusu, ponieważ przy full screenie na grze, automatycznie (np chcac zamknąć ten popup) gra się zminimalizuje.
http://msdn.microsoft.com/en-us/libr...(v=vs.85).aspxCytuj:
Zaster napisał
Chyba SW_SHOWNA
Ale musisz sprawdzic
Zacząłem mając chyba 9 lat , ale pisać więcej tak od 12. Chłonąłem wiedzę, robiłem projekty, rinse and repeat.
3-4 klasa podstawowki - pierwsze "programy" w pascalu, tj. podaj imie, kalkulator etc. pamietam jak przynosilem do domu tutoriale na dyskietkach od kolegi co mial neta z 'tepsy'. Nastepnie byl obj-pascal aka delphi, i zaczalem sie interesowac web devem. napisalem nawet prosta gierke na wzor ogame, tyle ze w realiach 2 wojny sw. kolejnym jezykiem po drodze byl c# (+ ironpython + ironruby), na studiach (3 lata) pisalem w javie. az skonczylem na c++, ktorego juz nie opuszcze :)
podsumowujac, przewinalem sie pobieznie przez wiekszosc jezykow, jednak dopiero c++ zaczal mi tak naprawde 'odpowiadac'. zawodowo zaczalem pisac w c#, jednak po ~1.5 roku zostalem 'przeniesiony' na c++, i nie mysle pisac w innym jezyku niz c++.
tl;dr: c++ rox.
Witam wszystkich, jeśli znajdują się tutaj osoby które potrafią pisać w miarę proste programy w języku C++ to zapraszam na PW po więcej informacji.
Pozdro ;)
nikt tu programów nie pisze ,,na zaliczenie"Cytuj:
Miczek1 napisał
Jak to mówią - za darmo umarło i dobrze o tym wiem. Nie musisz się wypowiadać za wszystkich, dobranoc.