Programowanie - temat ogólny

Kiedyś gość z allegro na prezentacji na targach IT powiedział coś w tym stylu:

Cytuj:

---

Masz za zadanie zaprojektować i zaprogramować oprogramowanie dla samolotu myśliwskiego. Od ciebie zależy czy wszystkie pomiary itp. będą szybko i poprawne. Od ciebie zależy stabilność systemu i czy z twojego błędu ulegnie on jakiejś awarii.

Teraz jak już zaprogramowałeś wszystko, dostałeś za to pieniądze, wszystko chodzi dobrze. Wstawiasz jako pilota swoje dziecko.
Czy znajac jakość swojej pracy - pozwolilbys latac tym samolotem swojemu dziecku? Czy jestes 100% pewny, że nie jest możliwy jakikolwiek błąd systemu? No właśnie.

Dlatego ZAWSZE programujcie tak żeby nigdy nie mieć problemu z odpowiedzią na to pytanie.

---

Cytuj:

---

"Pay now or Pay later"

---

U mnie nawet jak zrobię na wczoraj, i tak jest Pay Later także się przyzwyczaiłem xD
Deadline płatności w Polsce praktycznie nie istnieje xD

@down
A no chyba że tak, racja ;P

Ja chcialem tylko taką dygresje dopowiedzieć ;p

Cytuj:

---

Bazan napisał

U mnie nawet jak zrobię na wczoraj, i tak jest Pay Later także się przyzwyczaiłem xD
Deadline płatności w Polsce praktycznie nie istnieje xD

---

Pay w eng nie zawsze odnosi sie do pieniedzy, mozna np pay attention - poswiecic uwage

w tym przypadku chodzi oto, ze albo zrobisz to raz a porzadnie(Pay now), albo doprowadzisz to do stanu uzywalnosci, ale predzej czy pozniej napotkasz problem, ktory bedzie wymagal przeprojektowania rozwiazania(pay later), czyli pozornie zaoszczedzisz czas na poczatku a w konsekwencji poswiecisz wiecej czasu, niz gdybys zrobil od razu porzadnie

Ludzie nie kłócą się, że to trzeb zrobić dobrze bo się nie da inaczej, bo zawsze znajdzie się ktoś, kto zrobi szybko i po robocie, świadome działanie na szkodę firmy czy cokolwiek zawsze da się wymyślić.

No i jak się zrobi coś trudnego w obsłudze i do tego mogącego się posypać to firma rezygnując z twojego wsparcia ląduje w ciemnej dupie, a tak masz zawsze coś

@Kusterek ;
Opisz wszystko jak wrócisz :D Od wysłania CV do pierwszego odpalenia IDE ;p

Cytuj:

---

Bazan napisał

Stwierdzenie że MVC nie jest dla webu to zbyt dalekie stwierdzenie.

---

Nie jest. A raczej, czyste MVC nie jest dla webu.

Cytuj:

---

Bazan napisał

Pewnie jest tak jak mowisz, ale to wynika tylko i wyłącznie ze skali ilości ludzi programujących dla webu. Oraz tego że "gonią terminy", a programiści nawet jakby chcieli zrobić to lepiej, to nie robią tego, bo ich szefostwo ma to w dupie jak to jest zrobione. Ma być szybko. No to robią na szybko, a później wychodzi bajzel.

---

Nazywa się to Technical debt.

Cytuj:

---

Bazan napisał

Niestety, ludzie mają za mało jaj żeby tłumaczyć, że nie zrobią tego na szybko bo będzie źle. I trzeba uświadamiać szefostwo, że robienie szybko to kopanie pod sobą dołka.

---

Tbh ja bym po prostu z takiej roboty jak najszybciej uciekał. Powód jest prosty - konsekwencje technical debtu spadają na programistę, a nie na szefostwo. Szef po dwóch latach Ci powie bys cos napisal, Ty masz bajzer i trzeba to ogarniac niewiadomo jak dlugo, a on daje Ci po dupie za to, że ktoś wcześniej zjebał ( albo Ty zjebałeś dlatego, że miałeś "zrobić to na szybko" ) ? Nie, dzięki ;]

Cytuj:

---

Bazan napisał

Tak jak wszędzie, znajdą się ludzie rzetelni i dobrzy w tym co robią, albo tacy co mają to zrobić żeby działało. Wiadomo jak to jest ze społeczością PHP. Niedoedukowani jak to powinno być zrobione poprawnie po za tym żeby działało. A później wychodzą takie kwiatki.

---

Tacy ludzie nigdy nie napiszą dobrego systemu - czyli takiego, który nie sypnie się pod wpływem czasu, zmian, presji, ogólnopojętego wzrostu ( trafficu, przechowywanych danych itp. ). Widziałem jak takie systemy po prostu się sypały i nie było mi nigdy ich ( product ownerów ) żal - tłumaczyłem takim osobom nieraz czym to się kończy, ale skoro było szybciej i taniej to woleli tak, rekiny biznesu dostały za swoje ;]

@edit

Cytuj:

---

zakius napisał

Ludzie nie kłócą się, że to trzeb zrobić dobrze bo się nie da inaczej, bo zawsze znajdzie się ktoś, kto zrobi szybko i po robocie, świadome działanie na szkodę firmy czy cokolwiek zawsze da się wymyślić.

---

Tia, tyle, że to świadczy o ignorancji zarządu i to na nich to w końcu spadnie ( a po drodze na miliard programistów po drodze ).

Cytuj:

---

zakius napisał

No i jak się zrobi coś trudnego w obsłudze i do tego mogącego się posypać to firma rezygnując z twojego wsparcia ląduje w ciemnej dupie, a tak masz zawsze coś

---

czytaj lepiej pisać gówno aby mieć zapewniona robotę? o chuj XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

Ja wolę napisać coś, z czego osobiście będę zadowolony. Ale patrząc na większość rzeczy, które spotykam codziennie jestem raczej w mniejszości...

Cytuj:

---

Rollercoster napisał

@Kusterek ;
Opisz wszystko jak wrócisz :D Od wysłania CV do pierwszego odpalenia IDE ;p

---

Jak zobaczyłem plan na ostatni semestr studiów to postanowiłem poszukać pracy. W ciągu ~6 dni wysłalem 8 CV, na połowę była odpowiedź. Okazało się, że dwie firmy szukają tylko osoby na wykonanie 1 zlecenia i za ile to zrobie, jedna firma zaprosła mnie od razu na rozmowę a kolejna firma (gdzie startowalem na staz), odpisala ze przesyla moje CV i opis aplikacji do dyrektora dla weryfikacji merytorycznej.

No i poszedlem na rozmowę, nie będę rozpisywał się teraz o co pytali ale powiem tylko tyle ze pytali nie o rzeczy strice teoretyczne ale zadawali takie podchwytliwe pytania i pytania typu "jak poradzisz sobie z takim problemem". Zadowolony wrocilem z tej rozmowe i dostalem telefon o HR innej firmy ze dyrektor zadowolony chce ze mna porozmawiac telefonicznie kolejnego dnia. Nastepnego dnia, ten dyrektor zadzwonił (mlody łepek, od razu na Ty przeszlismy), popytał trochę o bardziej teoretycznie ale bez przesady. Potem powiedział, że razem z inżynierem chce się spotkać ze mną osobiście we wtorek. Jednak w poniedziałek dostałem odpowiedź z pierwszej firmy, że dostałem zatrudnienie i kiedy podpisujemy umowe. Wiedziałem, że czeka mnie inna rozmowa to zwlokłem termin umowy na czwartek. Stanąłem wtedy przed problemem, który widniał pod moim tematem - wybrać pracę w mniejszej firmie czy staż w dużej. Wybrałem pracę, to jednak już jest większe doświadczenia niż staż, i po tym stażu wcale nie miałem gwarancji pracy.

Tak więc we wtorek rano zadzwoniłem do działu HR tej firmy co miałem mieć rozmowę, że z przykrością muszę zrezygnować bo dostałem zatrudnienie w innej firmie etc. Po jakimś kwadransie dzwoni do mnie jakiś numer - odbieram, a tam dyrektor tej firmy większej. Mówi, że zasmuciła go wiadomość, spytał co zaważyło na tej decyzji. Odpowiedziałem wprost, ze głównie chodził o to, że tam mam już pracę a tu tylko staż. Teraz uwaga, koleś powiedział że po mojej aplikacji i rozmowie ze mną widzi, że jestem zajarany programowaniem, ze oni wlasnie takich ludzi szukaja i czego bym oczekiwał żeby u nich pracować, bo chcieli mi dać pracę a nie staż :D Pewnie wielu z was w tym momencie by krzyknęło jakąś dużą sumę i lało na tamtą firmę, jednak ja zrobiłem inaczej i powiedziałem, że najbardziej mi zalezy na tym zeby sie dużo nauczyć, nie jestem jakimś guru programowania i pieniądze nie grają większej roli i że jak tam już obiecałem to tam zacznę pracę. Koleś powiedział, że rozumie, sam by tak zrobił i spytał się czy może do mnie zadzwonić za miesiąc, spytać o wrażenia i czy może nie chciałbym przejść do nich :D

tyle wygrać ;D

No ale dzisiaj miałem pierwszy dzień pracy. Podpisałem umowę, zasiadłem do kompa, edytowałem dzisiaj jakąś aplikację WCF dla zakupów międzynarodowych, za netto 20zl/h . Mam sobie wlasny pokoik z moim nowym kolegą Dimitrijem (człowiek za każdy język programowania, dosłownie)

mój człowiek :D

nieno, ja bym nie ogarnął takich jazd, bez szans

super, gratuluję :)
Mogę zapytać od ilu już programulesz i jak oceniasz Twoje umiejętności na tą chwile w skali 1-10?

No zajebista historia :D I weź tu teraz gadaj z ludźmi którzy uważają że liczy się papierek :D

To samo co up, ale zamiast opisania w skali, napisz może jakie najciekawsze projekty zrobiłeś do tej pory.

Jakie masz teraz stanowisko? :P

Gratulacje.


@edit

Znalazłem gdzies w RSS taki link. Jeszcze nie oglądałem, ale zapowiada się na ciekawą serię.

http://code.tutsplus.com/tutorials/s...ics--net-37015

Symfony 2 od podstaw? Lubie to!

@edit
Pierwsza część nie mówi nic :D

Cytuj:

---

Bazan napisał

No zajebista historia :D I weź tu teraz gadaj z ludźmi którzy uważają że liczy się papierek :D

---

Przeciez najczejsciej mowia to osoby ktore w zyciu nie aplikowaly na takie stanowisko i przy okazji nie znaja branzy xd

@Kusterek
Gratulacje ;) moja rekrutacja wygladala calkiem podobnie :P

Heh, ja jak podpisywałem pierwszą umowę było trochę inaczej :)
Oczywiście szukałem czegoś na wakacje, a że mój region dosyć biedny programistycznie to postanowiłem zacząć od praktyk.
Wysyłam 2 cv na start, jedna z firm się odzywa, za 2 dni rozmowa. Na rozmowie opisuję swoje doświadczenie i dostaję zadanko do domu, prosty CRUD z gridem. Robię wysyłam i dostaję maila, że się nie dostałem.
Druga firma się odzywa idę na rozmowę, mówią, że szukają ludzi bo ruszają z grubym projektem. Rozmowa, wstępnie OK, odezwą się jak podpiszą umowę na ten projekt. Po tygodniu dostaje telefon, że z projektu nici, więc wracam na rynek wtórny jako freelancer, wkurwiony na cały świat.
Na praktyki w pierwszej firmie dostał się ziomek z mojego roku, który zjadał mnie doświadczeniem i skillsami, więc miałem jako takie info co tam słychać.
Tydzień przed sierpniem dzwonią do mnie z firmy 2, że projekt rusza od sierpnia, była lekka obsuwa ale już jest git. Rozmowa, zadanko, mam to. Pierwszy dzień, widzę kolegę, który poszedł na praktyki do firmy 1, okazało się, że tu ma lepsze warunki, a na praktyki ze skillsów dostał się chyba tyko on, reszta zrobiła taką kupę na zadanie, że chyba dostali się po znajomości i nie wie czemu mnie nie wzięli. Po czasie okazało się, że ta pierwsza firma nie ma już zleceń i ludzi wywalają, moja na 3 lata ma pewny kontrakt na wielomilionowe zlecenie, co ~pół roku 20% podwyżki, więc nie jest źle. Jak na swój region mam bardzo dobrze. Rozliczany za godzinę, praca zdalna wchodzi w grę, mogę chodzić na zajęcia kiedy chcę, albo siedzieć pełny wymiar w biurze.
Jak wyskilluje się jeszcze lepiej, to rozważę przeprowadzkę do Wawy, bo tu więcej jak 4-5k mieć nie będę chyba, albo wykorzystam kontakty z tego zlecenia i otworze swój software house(??) :)

ja praktyk szukalem przez 2 miesiace ;o nawet na darmowe chuje nie rekrutowali. CV z 50 wyslalem

@pytoopol ;
Programowanie desktopowe czy webowe?

webowe, asp.ne