Temat: Szybka nauka oraz czy jest sens uczyć się C++?

1. Pamięta ktoś jak sie nazywaja te techniki pamięciowe, było jakiś czas temu w dzien dobry tvn, ale coś mi się wydaje, że na jednej nazwie sie nie kończy...w ogóle nie rozumiem co znaczy efektywna nauka. Słyszałem o metodzie używania różnych kolorów długopisów, ale co jeśli komuś to nie odpowiada? Nawet mimo pewnie plusów tego sposobu? Za dużo cackania się jednak.

2. Czy jest sens uczyć się c++, gdy kogoś nie interesuje programowanie? Albo inaczej - obudzic w sobie pasję do tego. Nie o mnie tu chodzi, ja o takie sprawy pytałem lata temu i ostatecznie zrezygnowałem z nauki programowania. Ale czemu tak jest, że jeden ma zamiłowanie do tego, a inny nie i ten "inny" nie bedzie dobrym programistą ? przecież nie było kiedyś kompów, więc skąd jeden sie interesuje a drugi po prostu tego nie znosi. Mnie nie interesowało i nie mam o to do siebie żalu (xD)), ale....interesuje mnie dlaczego zrezygnowałem ? czemu mnie to nie interesowało?

1. Mnemotechnika

a co mnie to?? może ja chciałbym znać c++ albo nie tyle co znać co interesować się tym. To niesprawiedliwe, że odpowiadam za geny w takiej sprawie... ja chcę sprawić, że mi się zachce. A dopiero potem nauka.

czy jest sens uczyć się c++ mając 20+ lat ? wg mnie żadnego to sensu nie ma... mając może 15 zaczyna się tego uczyć, a nie tak późno.

+1 :).

Dobry programista traktuje język programowania jak narzędzie - taki młotek, którym wbija się gwóźdź. Oczywiście, nauka jakiegoś języka programowania jest pewną przeszkodą, ale tylko na początku - wg mnie powinieneś zacząć albo od czegoś niskopoziomowego, ale prostego (C), albo od czegoś wysokopoziomowego (Python) od razu, żeby nie przejmować się specjalnie jakimiś szczegółami technicznymi.

Sam, gdybym uczył się teraz od nowa, zacząłbym od czegoś "deklaratywnego". To taki styl programowania, gdzie raczej mówisz "czym ma być wynik", a nie "jak obliczać wynik". Przykład doskonałej książki uczącej pewnego (ciekawego) języka, przy dużej ilości rzeczy, które po prostu pozginają Ci mózg (a na tym polega w większości programowanie) jest "Little Schemer":
http://www.ccs.neu.edu/home/matthias/BTLS/

Jeżeli naprawdę chcesz się nauczyć, powodzenia! Programowanie to zajebiście satysfakcjonujące zajęcie.

Pozdrawiam
Killavus

Nie wiem po co w ogole odpisujecie kolesiowi, który wczoraj pytal sie JAK ZOSTAC HAKEREM i jakis madrala odpisal mu, ze musi znac powyzej 5 jezykow XD
smiechu warte

Dlaczego? Sam jestem hakerem i powiem ci ze aby byc branym na powaznie w hakerskim polswiatku to po prostu trzeba znac przynajmniej te 5 jezykow ;/

a ile? 10 ? no zastanów sie kto tu jest debilem czy ja znający podstawy html, czy jakiś hakier potrafiący coś czego większość nie potrafi. Ludzie najeżdżają na kogoś kto odstaje od grupy, a tych niewyróżniających się traktuje z wyższością.

Dokladnie! Minimum to rosyjski i chinski. Kazdy w koncu wie, ze to wlasnie w tych jezykach pisane sa najlepsze hakerskie poradniki.