Urojona kolizja

Cześć pany

Moze ktos z was miał taką sytuację:

W sobote byłem z towarem w sklepie.
Dzisiaj był inny kierowca i go przetrzymały aż im nie podał numeru telefonu do mnie.
Dostałem telefon z żądaniem zapłaty za lusterko, które NIBY rozwaliłem w samochodzie, który stał pod sklepem.
Mam zdjęcia samochodu PO trasie, w sobote było sucho, brud na aucie jest nienaruszony, ergo widać że nic nie zawadziłem. Wiem również, jak stałem i wiem w jaki sposób cofam tam od roku raz w tygodniu, nie miałem szans tego zrobić w żaden sposób.
W sklepie twierdzą, że mają niby 3 świadków którzy to widzieli (koło sklepu jest blok, ale było jeszcze ciemno).
Nie ma nagrania z kamer.

Mam o co walczyć? jak wygląda sprawa słowo jednej osoby vs słowo 3 osób? Zapewne podstawionych stałych klientów-żulików kierowniczko daj piwo na kreche.
Rozbije się to o sąd czy jak? Bo jeśli tak to nie opłaca mi sie walczyć o to 150zł.

:hmm

Mogą jedynie pierdolić abyś im oddał, a to czy oddasz to jest tylko i wyłącznie twoja dobra wola. Żaden sąd tutaj nic nie będzie robił, jedynie możesz za każdym kolejnym razem jak zajedziesz słuchać pierdolenia i utrudniania w pracy

w tym pierdolniętym kraju pójdziesz w kamasze xD

ja bym wziął te 150 zł rzucił na ziemie jeszcze najlepiej w drobnych i powiedział im że ich serdecznie pierdole a te 150 zł sobie moga wsadzic w dupe satysfakcja była by 100 razy więcej warta niż te 150cbl tyle to sie w piatek w barze zostawia.

porób zdjęcia każdej strony że nie ma żadnych uszkodzeń i przedstaw tym karakanom i powiedz że mogą ci naskoczyć (to klient to żartuje xDD)

Cytuj:

---

bogluto napisał

ja bym wziął te 150 zł rzucił na ziemie jeszcze najlepiej w drobnych i powiedział im że ich serdecznie pierdole a te 150 zł sobie moga wsadzic w dupe satysfakcja była by 100 razy więcej warta niż te 150cbl tyle to sie w piatek w barze zostawia.

---

powiesze sobie to na ścianie.

Jutro specjalnie stane kolo takiego samego auta i zobacze, na jakiej wysokosci w stosunku do izotermy jest takie lusterko, jeśli na elemencie metalowym to wypisze oswiadczenie, ze odstepuja od czegokolwiek i nie ma innych uszkodzen, jesli na izotermie to postrasze zgloszeniem sprawy o wyludzenie, gdyż w tym nowoczesnym gównie z kartonu można zrobić dziure kopiąc z buta.

Dzieki wszystkim za zwiekszenie pewnosci siebie w tej sprawie ;)

Chłopie jak masz zdjęcia to już masz z czym się bić. Zrzucić zdjęcia na kompa, bo mają datę i godzinę utworzenia. Dowiedz się wcześniej o której doszło do zdarzenia i którym rejonem uszkodziłeś lusterko.

mam zdjecia, ktore robilem w niedziele w poludnie, auto nie jezdzilo wiecej oprócz powrotu z trasy.

zrobię wlasnie to, zobacze ktorym miejscem teoretycznie moglbym niby ze zawadzic,
jeszcze jutro podejde na policje bo mam 200m od domu, moze mi cos podpowiedzą xd

Cytuj:

---

Exteriuss napisał

w tym pierdolniętym kraju pójdziesz w kamasze xD

---

za lusterko do woja pojdziesz a za niezaciaganie sie marihuaen to zostaniesz premierem

Cytuj:

---

Dark angel on azura napisał

mam zdjecia, ktore robilem w niedziele w poludnie, auto nie jezdzilo wiecej oprócz powrotu z trasy.

zrobię wlasnie to, zobacze ktorym miejscem teoretycznie moglbym niby ze zawadzic,
jeszcze jutro podejde na policje bo mam 200m od domu, moze mi cos podpowiedzą xd

---

kat b czy c? jak b to masz lusterko juz na wysokosci zabudowy, pewnie tak z 5-10cm od dołu

no cóż, w Polsce jest domniemanie niewinności, także póki ci nie udowodnią zarzucanej winy to jesteś niewinny i mogą ci opierdolić gałgana, wątpie by żul był wiarygodnym świadkiem, zresztą kurwa wątpie by tych 3 świadków istniało, a nie było na zasadzie przestraszenia cie - "hehe mamy 3 świadków nie masz szans", ja tak robiłem w tibi jak miałem z 10 lat "i am 25 years old me strong i would fight you easy real life"

nie po to pracujesz byś oddawał swój hajs jakimś dałnom za nic, jak się nie postawisz w małych sprawach, to w większych tym bardziej

Dobrze wiemy co zrobił huckster za 200zlotych, ja bym sie zastanowil, czy za te 150 tez

xDD kat. C, niski nowy man tgl xd
przemyslalem wszystko na chłodno, pogadałem z szefem, babka ma kupić lusterko, nie opłaca się kopać z koniem za jedną dniówkę. Zwłaszcza ze to jest sklep z dużej sieci i ten sam wlasciciel ma kilkanascie sklepów do ktorych jezdze i mogą mi robić problemy tak jak Waw pisał.
dzieki za rady i za poprawienie humoru :D

Cytuj:

---

Taidio napisał

no cóż, w Polsce jest domniemanie niewinności, także póki ci nie udowodnią zarzucanej winy to jesteś niewinny i mogą ci opierdolić gałgana, wątpie by żul był wiarygodnym świadkiem, zresztą kurwa wątpie by tych 3 świadków istniało, a nie było na zasadzie przestraszenia cie - "hehe mamy 3 świadków nie masz szans", ja tak robiłem w tibi jak miałem z 10 lat "i am 25 years old me strong i would fight you easy real life"

nie po to pracujesz byś oddawał swój hajs jakimś dałnom za nic, jak się nie postawisz w małych sprawach, to w większych tym bardziej

---

Dokładnie, mógł dzwonić na psy od razu typ, a teraz to może się jebac, chyba, ze. Ez kitu udowodni, ze na wysokości lusterka jego widać jakieś zadrapanie, najlepiej z jego lakierem na twoim wozie

Ogolnie jak gość cos sapał to mogłeś mu powiedzieć, ze albo dzwoni po kurwy, albo spierdala, a jak nie chce spierdalac to ty dzwonisz 997 ten numer to kłopoty

Ehh to życie robaka

nie bede jakotako stratny w zwiazku z tym, chodzi tu bardizej o wizerunek firmy zeby wlasnie klientów nie rozgniewać.
za te 150zl dostane ekwiwalent w towarze z hurtowni motoryzacyjnej xd

ale czekaj 150zł jest z twojej kieszeni czy szef "załagodzi" tą sytuacje ze swoich
bo dalej nie wiem czy jesteś gitem czy polackiem, na którego można pluć

wydam 150zl gotowce dostane w naturze xd

Jak można się tak szmacić. Jakby mnie takie coś spotkało, to bym nasrał na fotel tego busa i nastepnego dnia znalazł lepszą robotę. Przecież to ten prezes z reklamy pracuj.pl przy tym to chuj xD

kurwa polacy zawsze pod butem xD twoj szef moglby cie pewnie kupic razem z domem i jeszcze zmusza robaka zarabiajacego 2 tysiace zeby utrzymal dobre stosunki miedzy firmami xD kurwa w tym kraju to chyba tylko firme otworzyc bo polacy maja lapanie sliny pracodawcy w zeby w genach

yyyy, mowie przeciez ze mi oddadzą?xdd


ps moglbym wziac to z OC ale od jakiegos czasu są przepisy, ze na kierowce zapisuja kolizje i potem mialbym zwyzke na swoje
ps2 sie wydaje ludziom z wielkiego swiata ze w naszym zasiedmiogórogrodzie-polsce żet z kropkom jest łatwo znalezc dobra robote, gdzie wszystko jest idealne XD
-poukładana robota, stałe trasy, kasa lepsza tutaj tylko na miedzynarodowce, od 3-4 rano do 9~11 max, nowe auta flotowe z assistance, to nie ma tragedii chyba o.o

Cytuj:

---

Dark angel on azura napisał

yyyy, mowie przeciez ze mi oddadzą?xdd

---

no tak ale w czesciach a nie gotowce,
sam tez jezdze duzym tylko ze z naczepa po marketach i probowali mi juz wmowic ze w cos zajebalem czy to murek/auto czy jakies pierdolone barierki, kiedys nawet jakas babka pod sklepem zajebala mi w naczepe a potem przyszla do sklepu ze to ja wjezdzajac zajebalem, chuj z tym ze przyjechala po mnie jak trwal rozladunek
zasada zawsze jedna, dowod zdarzenia albo wypierdalac ewentualnie dzwoncie sobie do szefa jak chcecie pokrywac szkody i dogadywac sie bo przyjechalem pod sklep, zreszta wyjebane mam w nich i ich opinie, pracy na kierowce jest tyle ze nie bedzie dziadtrans mi dyktowac warunkow dopoki nic nie zrobiles to trzeba stawiac na swoim

dobra juz choj bpopierdol wez co daja i stul tam