proste pytanie
Wersja do druku
proste pytanie
Mając długie co dwa, trzy miesiące
Teraz mając krótkie to tak co miesiąc.
No też co miesiąc ale skurwysyny biorą 20zl I koszty w huj
u mnie teraz wgl 30 zl sobie zycza, a chyba bede musial chodzic jakos co 2 tygodnie, wiec nie wiem czy to normal xd
jak uważam że mam już długie to idę i biero 15 ziko
Co miesiąc
25 zl biorą
nigdy bo gole sie na lyso sam hehe
Co trzecią sobotę, ale paździerze 90 złotych biorą.
Co 3-4 tygodnie 55zl
Co trzecia sobota, 25pln.
co trzeci dzień
jak stwierdzam, że już czas, czyli co max miesiąc
15pln
przeanalizowalem czestostliwosc optymalnych wizyt u fryzjera i doszedlem do wniosku ze co 3-4 tygodnie to zly pomysl, bo
Przez dwa tygodnie po obcieciu wygladam spoko, a potem juz jestem co raz bardziej zarosniety, szczegolnie przy uszach i juz fryzura nie dziala na plus, nie jest jeszcze niedbała, ale nie jest zadbana, powyzej 3 tygodni to juz zaczyna byc niedbałe.
W zwiazku z czym chodze regularnie co 14 dni i zawsze wygladam na swierzo obcietego, zadbanego. Czasem mi az tak one nie odrastaja przyznaje, ale tez nie bankrutuje tym ze troche czesciej pojde, place 19 zł. Fryzjerka sie przykłada, salon ładny
Nie czaje jak ktos chodzi co miesiac np. "jak juz widze ze jest zle" no to po chuj w ogole chodzic, co z tego ze chwile wygladasz dobrze jak zaraz Cie ludzie widza obrosnietego, jak ma byc efekt to mus byc regularny i trwały, to tak jakbys pol roku chodzil na silke i mial fajna rzezbe a drugie pol chodzil z brzuchem itd.
Albo miesiac chodzil pod krawatem ladnie a drugi miesiac w bluzie z kapturem, rozumiecie o co mi chodzi?
Ja pierdole xd
co 5 miesiecy - 12 eeuro
Co trzy miesiące, chodzę do moniczki <3
Pluton oddawaj moje 100zł!
Powinienem chodzic co 10 dni, chodze co jakies 20 i wygladam jak guwno place 30 pln pozdrawiam mam nadzieje, ze pomoglem.
Mnie wujek obcina co miesiac, troche krzywo bo w soboty jest z reguły pijany, ale za darmo
Sam se obcinam jak widzę że potrzeba
Jak juz zaczynam bezdomnego przypominać czyli co 3-4 tygodnie.
jak wstaje rano i mi stoja wlosy to ide do fryzjera bo to oznacza, ze sa za dlugie
Nie chodze od kilku lat, sam sie obcinam co tydzien-dwa
Obcinam se nożem, jak juz posmaruje kanapke. Za darmo i mniej naczyn do mycia - profit
co miesiac
co druga sobote
co 2-3 tygodnie, 20 ziko
Ostatni raz byłem u fryca przed studniówką, wziął 15 zł (wtedy to było dużo) i po wyjściu stwierdziłem, że wyglądam jak pedau, a do studniówki pare godzin. Przyszedłem do domu, wyjąłem nową maszynkę z walizki philipsa i poprawiłem po dziadzie. Od tamtej pory żaden z nich mnie więcej nie zobaczył. I sam się tnę co 2-3 tygodnie zależy, czy mi się chce. Troche zabawy z lusterkami, żeby zobaczyć tył głowy, ale ogólnie już się zwróciło ze 20 maszynek, jak nie więcej, także po odliczeniu supli, spory profit.
Co 3 tyg chodzilem ale teraz nie bylem, 2 and msc i odkrylem ze mi lepiej w dlugich i fajnie jest tera 25 zl
ja ani razu w zyciu nie bylem XD serio
miesiąc 16 ziko
Gdzie wy się odcinacie za 16 ? W Pcimiu dolnym?
ja obecnie zapuszczam włosy żeby zrobić coś na głowie konkretnego(nie do poziomu kuca)
w tym momencie chodze przyciąć boki co miesiąc? płace 50zł i czuje się jak król, nie tnie mnie halinga co się pyta, e na krutko czy jeżyka?
ja normalnie za 15 ziko w salonie fryzjerskim idziesz rano nikogo nie ma i nie musisz czekać i ci robi fryzurke jaką sobie chcesz, na miejscu jest kilka fryzjerek i praktykantek. Ja mam taką do tyłu zaczesaną i mam włosy dość długie (wszystko nożyczkami tnie tylko pejsy i tył wyrównuje maszynką) więc chodzę co około 1,5 miecha. To co chce to mi zawsze zrobi więc jest gites.
jak mnie loszka wygoni
17zl
co max 2-3 latka
co 40 dni, 40 złotych
nie chodze, sam sie tne
chodze do araba 2x w miesiacu co za 10€ brzytwa elegancko rowniotko i jeszcze wlosy na uszach przypala zapalniczka xD
Ja do turasow chodze 5f biora, a tna lepiej niz te profeszjonal barbery w polsce gdzie po 50zl kasuja. Co bys nie chcial to ci zrobia, doradza etc.
Przewaznie co 2tyg, jak sie kurwa nie chce to co 3.
Sent from my SM-G920F using Tapatalk
co 2 tyg zazwyczaj, czasem co 3, 15ziko za cięcie
Generalnie to mi sie chodzic nie chce wiec jakos co miesiac, ale zdarza sie ze i co 1,5 miecha, ale wtedy to juz mam pieczare na glowie i opierdolenie obowiazkowe
Co miesiąc 50plnów
opierdalam sie sam na zero za darmo polecam ten styl zycia
co wy odpierdalacie, ze co 2 tyg chodzicie? przeciez wlosy tak szybko nie rosna
raz czasami 2 razy w miesiąciu, jak mam ochotę, normalnie to 15 z kolejką, bez kolejki 20 lub 35 o takiego "lepszego" xD
Co 2-3 tygodnie, strzyżenie + ogarnięcie brody 10 zł w salonie u kumpla po znajomości, więc taniej mi wychodzi kupić bilet w dwie strony na swoją wioskę i iść się obciąć, niż jakbym miał to robić we Wrocławiu, gdzie jeszcze nie trafiłem na dobrego fryzjera. A już szczyt szczytów to są te pożal się boże fryzjerki w galeriach, raz mnie coś podkusiło żeby wejść po drodze do fryzjerki w Renomie, potem się musiałem sam przez lustrem poprawiać, a 5 dych skasowała.
farciarze, mi od grudnia uroslo 5 cm wlosow.............. a tu chodza co chwile ciąć
kurwa temat obudzil torga nie wierze