PANOWIE JAK JA TO MAM ZDAĆ?
Wersja do druku
PANOWIE JAK JA TO MAM ZDAĆ?
1.przychodzisz
2.zdane
??????????
przez cały okres edukacji przeczytałem dwie lektury, obie w gimnazjum
gdzie jest ten problem ze zdaniem matury bo ja go nie widzę
@Aureos ;
No ja tak samo, a trochę się obawiam o te motywy :/
A to nie chodzi nawet o to że nie przeczytalem, tylko nie wiem o nich nic. NIC . N-I-C
Nie musisz xd
Ale chodzi ci o ustna czy pisemna ?
Przychodzisz
Jak masz ćwierć mózgu to gratuluję zdania
Jak nie masz to dokończ sobie sam
Wiesz co, najbardziej ustna, ale jak się zastanowię, to pisemnej tez mogę się obawiać. No tutaj może napiszę o pozostałych spodziewanych wynikach:
CO NAJMNIEJ 80% na matmie, z angielskiego 90+, z roszerzonego angielskiego 75~. Tak, tak, wiem: "łee matura taka latwa", no ale uważam się za w miarę inteligentnego, także coś tam pomyśleć umiem.
Jak ten polski w ogóle ugryźć? Mam czytać streszczenia tych lektur, motywy, czy co? :v
Przeczytaj najważniejsze lektury z każdej epoki tzn streszczenia :P
No ale nie wiem, jak będę miał jakieś motywy literackie z pizdy, to co?
No to z lektur wnioskujesz np nie wiem trafi ci sie motyw miasta to szukasz w głowie lektur gdzie było coś o mieście np lalka/ zbrodnia i kara i tym tropem znając główne lektury powinieneś sobie dać radę
w zeszłym roku liczyliśmy pytania, przed wejściem do sali miałeś prawdopodobieństwo dostania trzech konkretnych pytań, wystaczyło poszukać do tego jakiegoś wiersza/obrazu i zdane... PW jak coś :D
Wlaśnie slyszalem o tym, ze mozna sobie obliczyc jakie bedziesz miał pytanie, slyszalem o stronie, czy coś.
Ja zdawałem w poprzednim roku właśnie poprzez doszukiwanie pytań po numerkach w internecie :D
Ogółem, ja z motywów gówno wiedziałem, a o lekturach miałem jakieś pojęcie ze streszczeń, a zdałem na 80%, easy.
Pro tip ode mnie: ogarnij "Dżumę" na dość dobry poziom, bo można tą lekturę dopasować do wielu motywów.
Mega filip zdawalem maure z polskiego na 96 % a nie przeczytalem zadnej lektury, jak chcesz znac szczegoly to pw
mi zalosowalo jedyny temat ktorego nie bylo na stronce z puli 9 chyba xD
ogolnie przypominalem sobie tresc ksiazek ktore czytalem we wlasnym zakresie i zawsze sie cos znajdzie zeby sie odniesc do tematu
ewentualnie jakis fragment dostaniesz albo obraz to cos wymyslisz
https://drive.google.com/drive/mobil...NkWTQ4NU0#list
i stad motywy raz przeczytalem ale chyba nic nie wykorzystalem ostatecznie
I mam to wszystko przeczytać???
Dzięki, fajny pdfik. Zdaje ktoś w tym roku?
kurwa ja myslalem ze filip to ten typ z avka a on mature zdaje za miesiac xD
A to sie nie wyklucza przecież xD
ja zdaje, ale po co sie przejmowac polskim jak są wazniejsze rzeczy na glowie typu nie wiem rozszerzona matma/infa xD
No bo jak nie będę miał 30% to nawet stówka z rozszerzenia mi da kutasa do dupy xD
no a ile to jest napisac prace bez bledow rzeczowych - spokojne +50%
do ustnej warto przypomniec kilka lektur i to samo
Ja też w tym roku zdaje. Wytłumaczy ktoś o co chodzi z tym liczeniem pytań ? Coś mi się obiło o uszy ze są jakieś grupy na fejsie z tymi pytaniami na dany dzień ?
na ustnym i tak kazdego puszczali niewazne co mowil wiec najlepiej pierdolic bery byle by cos mowic bo nauczycielom sie raczej nie podoba taka formulu egzaminu
pisemny to zalezy co zalosuje morele na temacie z pisemnego
my mielismy temat o milosci to ezpz 44/50
z ustnego tez mozesz se zalosowac temat typu cos tam w internecie takze xD latwo jest mowic
Na fejsie jestem w jednej grupce i wiele osób wstawia pdf z motywami, wszystkimy streszczeniamy lektur, co przypomnieć, przydatne notatki i z inne różne rzeczy . Od groma jest ludzi którzy wstawiają polecenie z matury ustnej a inny pomagają dobrać lektury itp
Poszukaj 2 książek które możesz podpiąć do wszystkiego i masz zdane. Ustny to nie wiem czym sie przejmować, wystarczy mówić, możesz sie odnieść nawet do piosenki, ktora sobie sam wymyślisz, i tak każdy w komisji ma na ciebie srogo wyjebane i tego nie będzie sprawdzal
Poszukaj motywow uniwersalnych i wpierdalaj je gdzie sie da jezeli zalezy Ci jedynie na zdaniu. Jak nie bedziesz nic wiedzial i mial do wyboru powiedziec, ze pani egzaminatorka zle wygląda, albo nic nie mówić to powiedz, ze chujowo wyglada, bylebys sie nie poddal i ciagle klepal
serial biblia z 2013 roku, fajnie sie oglada i wiekszosc motywow masz obcykane, a jak sie powolasz na biblie (nie mow ze serial) to tylko punkty w gore za ambicje dostaniesz xD
do tego film gladiator i masz chyba wszystkie motywy xd
Lektury z gwiazdką powtórz, motywy z Dżumy, Biblii, opowiadanie wieża i chyba możesz pisać o wszystkim
Najwyżej jak spanikujesz to powciskasz jakieś fantasy które na maturze raczej są traktowane jako gówno, ale chociaż zdasz xD
Chyba nawet @Pies ; ma zdaną maturę z polskiego to czego ty sie obawiasz.
Pieseł co byś poradził filipowi żeby zdał maturę?
Taak ale na tylko 42% :( Nie pamiętam już co było na maturze nawet z tego końcowego eseju co pisałem nt. Polaków podczas II wojny światowej, ale do jakiej lektury odwołałem sie tego już nie pamiętam. ;/ To był 2012 rok. Dziś minęło już 5 lat, za ten czas mogło ciut ciut i jeszcze trochę się zmienić...
A czytałeś ogólnie dużo książek? Bo ja właśnie nie bardzo i martwię się trochę
jedyne książki jakie przeczytałem to te w bibliotece w edron a matura zdana na 85% wiec się nie bój
z polskiego jest chyba zdawalność na poziomie 95%+, naprawdę trzeba się postarać żeby tego nie zdać, pomyśl sobie ile idiotów jest w różnych szkołach, a jednak ta zdawalność jest wciąż taka duża, no trzeba chyba nie umieć czytać albo pomylić dziady z harrym potterem żeby nie zdać imo
No właśnie też się tym pocieszam, że przecież to jest kurwa niemożliwe żeby nie zdać
serio typie nie stresuj sie, w zeszłym roku zdawałem mature i to samo - zero lektur przeczytanych, lewa noga ze mnie z polaka i zdane. Całe szczęście, ze zalosowałem obrazek + odwołaj sie do jakiś tam lektur. Pierdoliłem o obrazku minute 30, nie odwołałem się do niczego no bo przeciez nic nie czytałem, zdałem ;pppppppppppppp
u mnie w licbazie iles tam czasu bylo 100% zdawalnosci a w moim roku chyba 3 osoby zdedaly na ustnym polskim xD
@Mega Filip ; na początku to przeczytaj temat, na pewno lepiej brać temat gdzie napisane jest "na podstawie fragmentu" wtedy punkty za znajomość sa dodatkowe i nie jest konieczne odniesienie się do całości tekstu. W innym przypadku po prostu jest więcej punktów za znajomość lektury . Pisałem przed zmiana egzaminu ustnego . Poza tym jest par3 tekstów które mają wypunktowane co trzeba porusZyć ew pytania pomocnicze . Raczek niee czytałem lektur, wrażliwy na sztukę raczej nie jestem, z polskiego zawsze 3 , matura na 79%, niema co się stresować
Tak sie zajebałem że po 4 latach mature zdaje, a w ogóle to już za 20 dni, ej chłopaki z torga poruszcie ten ustny to jest w ten sam dzień co pisemny? Mam szanse zdać to na 30% jak kompletnie NIC nie umiem ale jestem zajebiście kumatym gościem xD?
Skoro jesteś zajebiscie kumatym gościem to zaczynasz sie od dzisiaj uczysz i w 20dni przygotujesz sie na 100% gdzie problem ?
Ustne są całkiem innego dnia niż pisemne. Terminy wywieszane są w szkołach.
Zdaję w tym roku, trochę się boję, wiadomo, ale ciężko jest nie zdać polskiego. Z lektur przeczytałam jedynie "Wesele", "Medaliony", "Kordian", "Makbet". Jak trzeba było jakaś lekturę ogarnąć to włączałam na yt jakieś streszczenie i opracowanie, ale takie bardziej sensowne. Zamierzam powtórzyć jeszcze "Pana Tadeusza", "Ferdydurke", "Dżumę", "Sklepy cynamonowe". Jakieś wiersze Mickiewicza no i motywy literackie wszystkich epok. Wydaje mi się, że nie ma się co bać zbytnio, bo ustna jest o tyle komfortowa, że zawsze mogą ci zadać jakieś pytanie i, o ile współpracujesz z egaminatorem, to nie powinno być większego problemu.
o kurwa to tak jak ja
a tak serio to trochę boję się ustnego. Ogólnie rzecz biorąc nigdy nie miałem problemu z wypowiadaniem się, ale jeśli mam odnieść się do danej tematyki - wspominam o kilku rzeczach co zajmuje mi minutę, dwie i dalej nie potrafię bezsensownie wody lać i się nad tym rozwodzić, a w konsekwencji zacinam się i nie wiem co mam dalej mówić.
Ciężko jest ustnego nie zdać, nie wiem jak w innych szkołach, ale w mojej podciągali na te 30% jak ktoś bardzo mało mówił. Imo trzeba być idiotą jebanym żeby tego nie zdać i jedyne co umieć powiedzieć to "yyy". Pomijam już fakt, że co roku powstają fanpage i strony www gdzie masz tematy na dany dzień i daną godzinę jakie będziesz miał, więc przed maturą tylko patrzysz, szukasz szybko info w google nt jakiśch przykładów i mówisz. Tylko trzeba się ugadać z innymi, którzy będą przed tobą, żeby ci tematu nie podjebali.