Jako że PiS przymierza się do tego pomysłu to chciałbym zapytać jakie są wasze odczucia. Powinni jej całkowicie zakazać? Zostawić jak jest? Czy może umożliwić legalną aborcję tak jak na Słowacji?
Wersja do druku
Jako że PiS przymierza się do tego pomysłu to chciałbym zapytać jakie są wasze odczucia. Powinni jej całkowicie zakazać? Zostawić jak jest? Czy może umożliwić legalną aborcję tak jak na Słowacji?
Aborcja przy ciąży po gwałcie czy zagrażającej zdrowiu lub życiu matki powinna być legalna.
Co do aborcji na życzenie, bo wpadka to nie mam zdania.
Zastanówmy się najpierw jak duża jest skala tego problemu. Zawsze takie dyskusje światopoglądowe wzbudzają wiele emocji. W praktyce okazuje się, że tyczy się on procenta społeczeństwa. Prawda jest taka, że jeśli ktoś chce dokonać aborcji to i tak to zrobi. Nawet w ludzkich warunkach, za granicą.
to teraz ja
-bo wpadka to oczywiscie, ze nie i to chyba nie wymaga komentarza
-jezeli ma sie urodzic chore: 1) cytujac klasyka - spoleczenstwo bez osob nienormalnych jest nienormalne 2) nawet jak ma byc ulomne to niech to bedzie jego decyzja czy chce sie zabic czy sprobowac zycia; niezaleznie od tego czy jest to czlowiek czy zlepek komorek (bo wg mnie ta dyskusja calkowicie pozbawiona jest sensu)
-gwalt: tez nie, co przeszkadza urodzic i oddac? jakbym wyruszyl w dlugi rejs i po odplynieciu zorientowal sie, ze ktos mi podrzucil dziecko do lodki to bym go nie wyjebał za burtę
-powazne zagrozenie zycia matki: dopuszczalna, nie jestem tylko pewien czy decyzje nalezy wtedy zostawic lekarzowi czy matce (jesli nieprzytomna - ojcu), ale chyba ta druga opcja
jestem niewierzacy, nie rusza mnie cierpienie dzieci - powyzsza opinia pozbawiona jest jakichkolwiek pobudek religijnych i emocjonalnych
mniej wiecej to samo z troche zmienionym ostatnim punktem, swoją drogą bodajże w Szwecji ktoś rzucił pomysł aby aborcji mógł dokonać również ojciec (hehe) na zasadzie, że do 3 miesiaca ciąży może się zrzec prawnie dziecka i nie płacić alimentów/być opiekunem prawnym itp - pomysł oczywiście jest skrajnie głupi, ale w takim przypadku kobieta też takiego prawa mieć nie powinna.
powinna byc w pelni legalna.
nieprawda, spoleczenstwo bez ciebie byloby bardziej normalne
kobieta to nie inkubator nie wiem czy wieszCytuj:
2) nawet jak ma byc ulomne to niech to bedzie jego decyzja czy chce sie zabic czy sprobowac zycia; niezaleznie od tego czy jest to czlowiek czy zlepek komorek (bo wg mnie ta dyskusja calkowicie pozbawiona jest sensu)
-gwalt: tez nie, co przeszkadza urodzic i oddac? jakbym wyruszyl w dlugi rejs i po odplynieciu zorientowal sie, ze ktos mi podrzucil dziecko do lodki to bym go nie wyjebał za burtę
co przeszkadza urodzic i oddac? to jest tak durne pytanie, ze nie ma sensu na to odpowiadac, serio jestes albo zbyt glupi, albo nienawidzisz kobiet, albo po prostu wiesz ze nie ma mozliwosci zebys kiedykolwiek mial wpadke z wiadomych przyczyn
o jaki ty wyrozumialyCytuj:
-powazne zagrozenie zycia matki: dopuszczalna, nie jestem tylko pewien czy decyzje nalezy wtedy zostawic lekarzowi czy matce (jesli nieprzytomna - ojcu), ale chyba ta druga opcja
kazdy kto jest za zaostrzeniem i tak juz najbardziej restrykcyjnych kurwa przepisow w cywilizowanym swiecie jest chory psychicznie i powinien zostac abortowany X lat temu
polacy wynikiem pisu udowodnili, ze nie powinni miec prawa do wlasnego panstwa, bo sa na to za glupi
Skoro skala problemu jest taka mala to po co zakazywac
moze niech bedzie tez kara smieci za jezdzenie rozowymi saomchodami, nie widzialem zeby ktos takim jezdzil to co w sumie to nie takie glupie ;]
turlej mango kartoflu
xD Czekałem na ten świetny argument. Co tam, ciąża to przecież 5 minut xD To wcale nie trwa 9 miesięcy ani nic. A w trakcie przecież taka zgwałcona kobieta będzie szczęśliwa i wesoła wiedząc że ma w brzuchu niechciane dziecko. Spoko.
Ah, czyli zgwałcone kobiety planowały tę ciąże, więc równie dobrze mogą ją donosić? Widzisz różnice między planowanym czymś, a narzuconym wbrew sobie przez kogoś innego?Cytuj:
jakbym wyruszyl w dlugi rejs i po odplynieciu zorientowal sie, ze ktos mi podrzucil dziecko do lodki to bym go nie wyjebał za burtę
Gdybym miał wpadkę z dziewczyną lub koleżanką to nie wyraziłbym zgody na aborcję, brałbym ślub lub płaciłbym alimenty. Uważam aborcję za morderstwo. Co do reszty społeczeństwa to nie mam zamiaru wchodzić w dyskusję, bo nic z niej nie wyniknie.
Zadajesz to pytanie na forum, na którym średnia wieku to jakieś 21 lat, 95% użytkowników to faceci, a 20% z nich ma na prawdę spaczone podejście do życia i wiedzy na ten temat. Dyskusja będzie na kiepskim poziomie.
Nie wiem co bym zrobił, nigdy nie byłem w takiej sytuacji. Na pewno bym się nie rozpłynął w powietrzu ani bym nie pozwolił na aborcję. Może zorganizowałbym dom dziecka, może bym je wychował.
Załącznik 348431
Aborcja nie sprawi, że kobieta przestanie być matką, aborcja sprawi, że kobieta będzie matką martwego dziecka.
Tyle w temacie.
walka zastępczymi tematami w Polsce trwa
Cokolwiek by nie zrobili i tak nie będzie to miało żadnego wpływu na całą sytuację. 21 wiek mamy, Unię europejską i każdy i tak zrobi co mu się będzie podobało. Przykładowo aborcja w UK jest w pełni legalna i całkowicie normalna. Za psie pieniądze się kupi bilet na samolot, 2,5 godziny lotu i sprawa załatwiona.
Parotygodniowy płód =/= dziecko. Tyle w temacie. Zresztą, skoro matka nie uważa tego za dziecko, a usuwa bo jej wygodnie, to ma w dupie jakieś pseudo wywody o tym że jest mordercą xD
Usunięcia paru komórek? Tak, daje.
A to jak ktoś zgwałci twoją dziewczynę/siostre/matkę (bo ciebie taki gwałt przecież nie dotyczy) powiedz jej to samo i każ jej donosić. Jakby ciebie to spotkało to jestem przekonany że w życiu byś nie pokochał takiego dziecka ;)Cytuj:
ale ja też nie planowałem zawijać żadnego dziecka z portu!!
Również uważam, że mogą sobie uchwalać co chcą, a ludzie, którym będzie zależało na aborcji skoczą sobie do Czech czy Anglii za grosze i zrobią co mają zrobić. Co do mojego zdania to uważam, że aborcja powinna być w pełni legalna. Jeśli wiadomo, że dziecko urodzi się chore/upośledzone, będzie zagrażało życiu matki czy po prostu będzie wynikiem gwałtu to nawet nie ma się co zastanawiać nad uchwalaniem jakiegoś debilizmu. Jeśli chodzi o normalną wpadkę to również nic do tego nie mam, jeśli para lub sama kobieta nie chce ciąży to jej wybór i nie rozumiem jak można się wpierdolić w czyjąś decyzję.
Poza tym to nie ja zachodzę w ciążę więc w pierwszej kolejności to kobiety powinny się wypowiadać, a nie stare pierniki z rządu czy grupka księży i biskupów. Do zakazów to pierwsi ale o pieniądzach i pomocy w wychowywaniu dzieci niechcianych/chorych to nikt nie wspomniał. Ci pierwsi powinni w ogóle się nie wypowiadać i zwinąć, a Ci drudzy niech normalne podatki zaczną płacić, może wtedy przestaną gwiazdorzyć.
nawet przy wpadce aborcja powinna byc legalna, w niemczech tak jest i jest to zajebista sprawa. Wpada ci corka co ma 16 lat to idzie na aborcje jak jej rodzice powiedza a nie musza nosic na barkach "ciezaru" glupiej córki, przeciez to i tak jeszcze nie ma swiadomosci
Zarówno w ustalaniu, jak i wykonywaniu prawa nie ma miejsca na uczucia i emocje.
Also, przy każdej tego typu sprawie prawo powinno zakładać, że odbycie stosunku seksualnego ma na celu poczęcie dziecka (nie piszę tu o gwałtach!) - wtedy znika problem 17letnich karynek co chcą wyskrobać brajanka bo jak ja zdam gimtest.
Cała nadzieja w pisie!
Zniknąłby - nie ma skrobania i koniec. Albo na własne ryzyko udaje się do jakiegoś szarlatana i ten skrobie po cichu, albo jedzie na Słowację - nie ma problemu, bo nie złamała w żaden sposób prawa.
A to, że tam można a np. mnie by się to nie spodobało to inna sprawa - z tym nie możemy nic zrobić i już.
W ogole, to mysle, ze poglady nt. aborcji i jej moralnosci (glownie w kwestii religijnej?) to sprawa mocno subiektywna, wiec decyzja powinna byc indywidualna. Nakladanie zakazu, i.e. zabieranie mozliwosci decyzji ktora bylaby ustalana na podstawie wlasnej, subiektywnej opinii + ktora dotyczy problemu etycznego (wiec na logike powinna byc ustalana przez partie zamieszane), bo akurat czesc przeciw jest u wladzy, to idiotyzm i serio zastanawia mnie, czy tacy ludzie powinni byc na pozycji umozliwiajacej sterowanie krajem.
No na przykład to że porównujesz wypłynięcie na długi rejs z gwałtem
@down
betonekke jest bardzo dobry w nietrafionych porównaniach i używa ich cały czas bo wydają mu się dobrymi argumentami - stawiasz jedną sytuację z drugą która jest moralnie oczywista i sugerujesz się tym co byś zrobił w tym drugim przypadku
ale ja założyłem, że je odkryłem w znacznej odległości od portu (mniej lub bardziej realnie)
ale na chuj się wpierdalać z butami w nieswoje życie?
bo jakaś książka tak każe?
Rozwiń wypowiedź, bo można to zinterpretować na dwa sposoby.
Co do zlepku komórek, nie rozumiem jak można usuwać ciąże i myśleć "Przecież to tylko sterta komórek, wcale nie powstałoby z tego życie, moje przyszłe dziecko, bo to przecież tylko kupa komórek jest".
Świadomość, że pozbawiło się kogoś życia, no bo przecież z tego powstałoby życie jest lekkie i przyjemne?
"Miałabym dziecko, ale kazałam zabić, bo to jeszcze tylko jakieś tam komórki były, a nie przyszłe niemowlę hehe"
no kolego burdel masz w głowie, takimi czynami wpierdalamy się z butami w czyjeś życie
oj miałem na myśli sytuacje z chazanem i jego klauzulą spierdoliny, jak porzucił przysięgę hipokratesa na rzecz swoich przekonań. to jest właśnie taki przykład wpierdalania się w nie swoje sprawy.
wg mnie aborcja powinna być legalna do pewnego momentu ciąży
To nie jest ustawa pisu, projekt został stworzony przez niezależną fundację Ordo iuris.
Istnieje jakieś 0,0001% szansy, że zgłoszony projekt zostanie wprowadzony w życie.
Akurat UK to jeden z nielicznych krajów w Europie, gdzie aborcja NIE JEST w pełni legalna - muszą ku temu być odpowiednie przesłanki zdrowotne lub socjoekonomiczne.
Ci ktorzy chca to mogliby zyc z ta swiadomoscia albo i nawet nie czujac ze zrobili cos zlego, a ci co nie chcą to nikt ich by nie zmuszal do aborcji
sama nie wiem jakbym postapila ale nie zabranialabym innym bo tak jak ktos wspomnial, wszyscy przeciwnicy przejmuja sie tylko cudza ciażą byle dotrwala do konca a potem to kij dziecku w dupe, niech go spatoli, odda, zabije, wazne ze sie urodzilo, misja wykonana
W ogóle chyba nie ma sposobu na ustalenie ojcostwa dopóki dziecko się nie urodzi? Jeżeli nie ma, to w przypadku legalnej aborcji po gwałcie każda nastolatka mogłaby twierdzić, że była zgwałcona tylko się wstydziła przyznać ale no jednak chce wyskrobać xd
Śmieszy mnie to, że rząd(a właściwie kler i jakieś popierdolone organizacje "prawo do życia", czy coś), uważają, że poprzez wprowadzenie zakazu aborcji, kogokolwiek powstrzymają xD. Wyjazd na Słowacje na zabieg jest w zasięgu finansowym 90% Polaków, już mniejsza o podziemie aborcyjne w Polsce.
Jak widzę takie sytuacje, to zaczynam uważać, że aborcja powinna być legalna do 70 roku życia i powinno się jej dokonać na wszystkich tych mędrcach z fundacji pro life, klerze i pisiorach.
Też tego świetnego myślenia pojąć nie mogę, nie wspominając już o tym, że jeden z użytkowników tu udzielających się robi z siebie debila.
Bawi mnie też to, że komuś może przeszkadzać przerwanie ciąży przez kompletnie obcą osobę, która w żaden sposób nie wpływa na życie obrońcy. Czysty idiotyzm.