Niedowaga....

Witam.
Właściwe od zawsze mam problem ze zbyt niską wagą. Nie chcę już dłużej wyglądać jak patyk, więc przychodzę po radę.
Czy wiecie w jaki sposób można w końcu przybrać na wadzę? Staram się jeść dużo nabiału, piersi z kurczaka, bananów, płatków owsianych, ale to nic nie daje. Ze względu na brak czasu często sięgam po produkty przetworzone. Zwracam też uwagę na ilość kalorii.
Do tej pory robiłem wszystko raczej spontanicznie, nie mam przemyślanej diety. Czy w mojej sytuacji mogą pomóc suplementy (odżywki na masę)?

Suple raczej Tobie nie pomogą. Jaki wiek?

19, więc metabolizm też swoje robi zapewne...

Najprawdopodobniej za mało jesz :) mój kolega przez całe życie był chudy, mówił,.ze je dużo, a nie może przytyć. W końcu policzył sobie ile kalorii je e ciągu dnia i okazało się,.ze bardzo mało. Zaczął jeść więcej i to kontrolować i zaczął przybierać na wadze. Zobacz ile jesz kalorii w ciągu.dnia i zacznij jeść o.500 więcej i po tygodniu zobacz czy przybrales na wadze. Zważ się jutro.rano na czczo, a potem tak samo za tydzień jak będziesz jadł więcej. Odżywki na masę to strata kasy. Zamiast jakiegoś gainera zjedz miskę ryzu

zwiekszenie kcal w diecie + cwiczenia silowe, chyba ze chcesz poprostu wiecej wazyc to tylko to pierwsze

jezeli piszac suplementy masz na mysli wpc, gainery i jakies tabsy z witaminami itd to nie, zamiat gainera mozesz sobie zjesc wafelka grzeska a zamiast wpc kawalek kurczaka/nabial/w/e; to nie sa substytuty tylko suplementy

Jeszcze powinieneś zbilansowac białko węgle i tłuszcze, tylko pytanie czy chcesz zacząć ćwiczyć na.siłowni jak pisze ayx.
Jeżeli jesteś w stanie to Zważ przynajmniej mniej więcej ile dzisiaj zjadłes i ile to ma kalorii, a jak nie dasz juz dzisiaj rady, bo nie wiesz ile zjadłes rano to zacznij od jutra. Powiedz jeszcze ile ważysz i wzrost

Powiem Ci, że zanim nie skończyłem 20 lat to też ważyłem bardzo mało, potem zacząłem dobrze jeść, chodzić na siłownie i szybko skoczyło 20kg, oczywiście nie czystej masy- większość tłuszczu, a i tak wyglądałem lepiej niż wcześniej. Na Twoim miejscu zwiększyłbym ilość węglowodanów i delikatnie zaczął coś ćwiczyć

Bez sensu, żeby zwiększał węgle jeżeli nie wiemy co on je, może jedzie na samych weglach
w sumie to z tym 500 kcal przesadziłem, może zacznij do 300 i po tygodniu zobacz jaki efekt, dobrze by było jakbyś przytył około pół kilo

Policz kcal, dojeb metke i przyjdzie nie ma bata ze nie.

Dzięki wam za odpowiedzi

Wzrost: 198
Waga: 69
Niestety waga, którą posiadam nie jest zbyt dokładna, dlatego dziś/jutro kupie sobie elektroniczną. Postaram się też policzyć spożytą ilość kalorii

mialem ten sam problem, mialem 20 lat 62 kg wagi przy 185 wzrostu, myslalem ze duzo jem, ale to były kanapeczki itp. wyjechalem na poltora roku na studia tam do 76 kg przez ten czas dobilem ale niestety na samych fast foodach-wiadomo fastfood>kanapeczki(jesli chodzi o tycie) co tylko pokazalo mi ze to nie przez moj metabolizm a przez to ze jadlem za malo, zaczalem cwiczyc teraz mam 69 kg, a wygladam lepiej niz przy 76 bo niepotrzebny fat zlecial a wlecialo troche miesnia, dieta to podstawa

Cytuj:

---

Nikt napisał

Wzrost: 198
Waga: 69

---

Policz sobie faktycznie kalorie, bo jesteś bardzo wysoki.
A co do wyglądu - ja przy 185/75 wyglądam chudo, chociaż to jest podobno "normalna" waga, więc to też różnie bywa.

uroki metabolizmu... musisz po prostu na maksa duzo wpierdalac. polecam produkty typu makaron, bulki, zeby dojebac kalorie. Nie boj sie do potrawek wlewac troche oliwy z oliwek, zjesc jakas drozdzowke na podwieczorek, albo batona proteinowego.

nie zebys mial jesc smieci, ale po prostu musisz jesc wiecej. tluszcze maja duzo kalorii, ale nie jest tak latwo polknac jak jakiegos wegla na szybko typu baton albo potrawke z ryzem.

podlicz kalorie DOKLADNIE i jedz o 500 wiecej niz masz polecane. potem sie mozesz martwic spaleniem zbednego tluszczu.

z tym jedzeniem na maxa to gówno prawda ja mam 183/57 i za uja nie tyje jadłem przez miecha 5k kalorii minimum (jadłem do pożygu) i nie przytylem ani grama. Zależy od człowieka i jego metabolizmu, ja np jak jem to w połowie żarcia lece do kibla na 2. a jak byłem na diecie to poprostu latalem 100x do klopa

Cytuj:

---

Ximax1243 napisał

z tym jedzeniem na maxa to gówno prawda ja mam 183/57 i za uja nie tyje jadłem przez miecha 5k kalorii minimum (jadłem do pożygu) i nie przytylem ani grama. Zależy od człowieka i jego metabolizmu, ja np jak jem to w połowie żarcia lece do kibla na 2. a jak byłem na diecie to poprostu latalem 100x do klopa

---

ale liczyłeś te 5k kalorii, czy tak ci się zdaje, że tyle jadłeś, bo jakoś nie chce mi się wierzyć, że przy tylu kaloriach nie przytyłeś, chyba, że masz super w chuj wysiłku fizycznego. To, że srasz to jedno, a to, że organizm podczas trawienia dostaje energię to drugie.

Jedyny sposób to i tak policzyć to wszystko. Jesteś chudy i przyzwyczajony do jedzenia x kalorii i wydaje ci się, że o kurwa tyle zjadłem, a tak na prawdę to gówno zjadłeś. Jak zaczniesz wpierdalać nie wiadomo ile to też się zalejesz tłuszczem, nie tędy droga

Uwielbiam słuchać tych wszystkich sucharów płaczących o mega ultra szybkim metaboliźmie mimo wpierdalania miliona kalorii. Jak już ich proszę o rozpisanie co jedzą to wychodzą kwiatki typu parówki, jakiś kebab itd. i to według nich jest dużo, bo jedzą więcej niż przeciętny kowalski dwie kromki chleba na śniadanie.

Cytuj:

---

bezel napisał

Uwielbiam słuchać tych wszystkich sucharów płaczących o mega ultra szybkim metaboliźmie mimo wpierdalania miliona kalorii. Jak już ich proszę o rozpisanie co jedzą to wychodzą kwiatki typu parówki, jakiś kebab itd. i to według nich jest dużo, bo jedzą więcej niż przeciętny kowalski dwie kromki chleba na śniadanie.

---

this. ximax, ty chyba nie wiesz ile to jest 5000 kcal XD ja jem całkiem sporo żeby trzymać dietę, a nabijam 3700, nie wiem ile będę musiał jeść jak to potem na ponad 4 podbije

@Nikt ;
Rok temu jak zaczynałem miałem 18 lat 188cm i 62kg na ten moment 190cm i 89kg. Da się, tak tak ja byłem tym typem "ale ja jem dużo czemu nie rosnę" potem zacząłem jeść 3x więcej i wyszło :D

Cytuj:

---

wampiirr napisał

ale liczyłeś te 5k kalorii, czy tak ci się zdaje, że tyle jadłeś, bo jakoś nie chce mi się wierzyć, że przy tylu kaloriach nie przytyłeś, chyba, że masz super w chuj wysiłku fizycznego. To, że srasz to jedno, a to, że organizm podczas trawienia dostaje energię to drugie.

Jedyny sposób to i tak policzyć to wszystko. Jesteś chudy i przyzwyczajony do jedzenia x kalorii i wydaje ci się, że o kurwa tyle zjadłem, a tak na prawdę to gówno zjadłeś. Jak zaczniesz wpierdalać nie wiadomo ile to też się zalejesz tłuszczem, nie tędy droga

---

Liczylem bo robiłem diete dla ektomorfika? tak to sie nazywa? nie pamietam. Jadłem aż do pożygu tak jak juz pisałem. Jedyne co w moim ciele sie zmieniło to to że po jakimś czasie już mogłem jeść tyle i nie wpychałem na siłe do krtani a robote fakt faktem miałem bardzo cięzką. Dodatkowo ze snem było krucho.

Cytuj:

---

Nikt napisał

Dzięki wam za odpowiedzi

Wzrost: 198
Waga: 69
Niestety waga, którą posiadam nie jest zbyt dokładna, dlatego dziś/jutro kupie sobie elektroniczną. Postaram się też policzyć spożytą ilość kalorii

---

:O

ja 70kg waze przy 173 i to jest jeszcze za duzo xD