Tak właśnie wertuję internet i trafiłem na ciekawy filmik
http://www.youtube.com/watch?v=-giSmU-Zg8g
Tak na prawdę, po co nam państwo?
Wersja do druku
Tak właśnie wertuję internet i trafiłem na ciekawy filmik
http://www.youtube.com/watch?v=-giSmU-Zg8g
Tak na prawdę, po co nam państwo?
Po co? To bardzo proste- jeżeli każdy żyłby samemu, bez żadnej władzy, bez grupy w której żyje (narodu) byłby praktycznie bezbronny. Każda zorganizowana grupa mogłaby bezproblemowo pokonać takich samotnie żyjących ludzi, bo sami nie byliby w stanie przeciwstawić się temu. Zostaliby więc podporządkowani silniejszym i tym którzy mają władze w tej zorganizowanej grupie. W efekcie znowu stworzyłoby się coś na kształt państwa.
W skrócie- państwa istnieją bo istnieć muszą.
Ktoś rządzić musi, zawsze tak było, jest i będzie..
to ty jesteś teraz podporządkowany silniejszym, którzy mają władzę w tej grupie (w państwie) - karzą ci płacić podatki, ustalają prawo, co jest dobre, a co złe, płacisz 83% haracz i tak naprawdę to mogą wszystko, a ty nie masz
jak się im przeciwstawić, co do bezpieczenstwa to brak panstwa nie wyklucza istnienia policji np
A kto by ta policje kontrolowal? Zrozum, ze gdybys zaczal sie nad tym zastanawiac to i tak mimowolnie stworzylbys panstwo.
no właśnie i tu jest problem - kto by ją kontrolował? a kto by kontrolował kontrolujących? i tak dalej... przecież nie bedziemy zmniejszac miejsc pracy
http://www.youtube.com/watch?v=qCZ4p6w_SSE
Tacy jak Ci ludzie, żyjący w lesie potrafią żyć w zgodzie ze sobą i nie wydaje mi się żeby powiewała u nich w osadzie jakaś flaga. Tacy ludzie na pewno są szczęśliwi i żyją razem w harmonii, bo nie myślą oni w jakiej to wilii by chcieli mieszkać czy też jakim samochodem jeździć, przez co nie chodzą sfrustrowani i żyją razem w zgodzie. Poszukajcie sobie filmików na yt z Cejrowskim, gdzie on odwiedza różne plemiona dziko zamieszkujące różne części świata, dużo ciekawych rzeczy się dowiecie :)
Państwo w każdej formie jest złodziejem, szkodzi ludziom, ingeruje w wolny rynek. Jest tylko niewolniczym stanem umysłu. Sama istota państwa gwarantuje zamordyzm oraz totalitaryzm.
popiera ludzi up, panstwo lub cos co bedzie je przypominało jest potrzebne. co nie zmienia faktu, ze jestem za jak najmniejsza rola panstwa
Tylko fajnie, że ci ludzie w dzikich plemionach padają jak muchy np. przy porodach, nie dożywają dorosłości, itd.
Jest jedno państwo na świecie, w którym panuje anarchia. Nazywa się Somalia.
I w obszarach gdzie NIE MA państwa ludziom żyję się całkiem dobrze :
http://next.gazeta.pl/next/1,114656,...z_komorka.html
Zresztą jeżeli chodzi o historyczne przykłady wystarczy spojrzeć na dziki zachód.
SOMALIA - TAK WSPANIALECytuj:
Od 1991 roku w Somalii trwa wojna domowa, obecnie kraj jest w stanie faktycznego rozpadu, a rząd kontroluje tylko niewielkie skrawki jego terytorium. W 2011 Somalia zajęła 1. miejsce (czwarty rok z rzędu) w rankingu państw o najtrudniejszych warunkach do życia. W lipcu 2011 na terenie Somalii ogłoszono stan klęski głodowej spowodowany długotrwałą suszą, plagami szarańczy, a także długoletnią wojną domową. W wyniku głodu zmarło już 12 tys. osób. Szacuje się, że w całym regionie tzw. "Rogu Afryki" (południowo-zachodnia Etiopia, Somalia, północna Kenia), blisko 12 mln ludzi jest zagrożonych głodem
zakladam, ze dziki zachod to znasz z westernow z Clintem, doedukuj sie troche przed napisaniem jak tam sie zylo i dlaczego np. teraz pojecie dziki zachod oznacza burdelCytuj:
Zresztą jeżeli chodzi o historyczne przykłady wystarczy spojrzeć na dziki zachód.
panstwo jest potrzebne, ale nie w takiej formie jak teraz zdecydowanie - jedyne czym powinno zajmowac sie panstwo to zarzadzanie organiami jak policja, sad itp
Zauważ, że ludność afrykańska jest na innym szczeblu ewolucyjnego rozwouj, w Europie 500 lat temu też był głód i wojny.
Jeżeli chcesz więcej przykładów libertariańskich "państw":.
http://mises.pl/wp-content/uploads/2...ez-panstwa.pdf
Nie wiem jak Ty, ale ja nie uważam , że potrzebuję nad sobą pańskiej knagi odbierającej mi wolność. Jeżeli uważasz, że nie będziesz potrafił przetrwać w społeczeństwie bez państwa to jesteś upośledzony społecznie.
Ale chyba zdajesz sobie sprawę, że na dzikim zachodzie nie było zagrożeń zewnętrznych oprócz Indian i bandytów? Już w wypadku wojny z Anglią stany musiały się zjednoczyć, bo same nie dałyby rady. Zresztą widać to samo po Indianach, którzy zostali zmieceni przez imigrantów z powodu życia w zbytnim rozbiciu. Takie państwo nie miałoby prawa bytu w Europie, bo jest za gęsto zaludniona i grupa silniejszych bardziej zgranych ludzi zawsze będzie starała się żyć kosztem słabszych. Przed X wiekiem było to jeszcze możliwe chociażby na terenach Słowian, bo też byli rozbici, ale Germanie wykazywali dużą chęć do podboju i jednoczenia podbitych plemion przez co to oni byli wtedy potęgą. W poprzednich stuleciach w Afryce nie było też z tym problemów, bo było w niej małe zagęszczenie ludności tak jak na dzikim zachodzie i dopiero w erze niewolnictwa oraz po gdy dotarła tam cywilizacja zaczęli się mnożyć jak króliki.
Panstwo jest zlem konieczniem. Dyskusja nt. slusznosci istnienia takiego tworu jest niestety czysto akademicka.
Istotniejszy wydaje sie zakres wladzy panstwa. Moim zdaniem, panstwo ograniczone do minimum moze dzialac calkiem sprawnie.
Sadownictwo, Policja, Wojsko - w tych trzech dziedzinach monopol panstwa wydaje sie byc rozsadny.
Jednak zupelnie nie rozumiem sensu tworzenia takich instytucji jak "Poczta Polska", "Urzad Pracy", czy "Ministerstwo Sportu".
Anarchizm to utopia, minarchizm wydawać by się mogło, że jest rzeczywisty, ale wśród najbogatszych krajów nie ma (chyba) takiego, któremu by było blisko.
W tym kraju cała ziemia należy do rządu. 85 proc. mieszkań należy do rządowej agencji mieszkaniowej, w której czynsz jest centralnie ustalany przez państwo. Jedna czwarta PKB generowana jest przez państwowe przedsiębiorstwa, niektóre sławne na cały świat.(...) Singapur to dobry przykład kraju, którego nie da się wymyślić teoretycznie. Nieważne, jaką teorię ekonomiczną wyznajesz – hayekowską, neoklasyczną, keynesowską, marksowską – powie ona, że Singapur nie ma prawa istnieć, bo wolnego rynku nie da się pogodzić z tak dużym udziałem państwa w gospodarce. Ale istnieje i świetnie prosperuje.
to wg ciebie anarchizm?
Gdyby nie było państw to byśmy już dawno wszyscy zginęli. To jak pytanie po co nam wojsko?
przeciez brak panstwa nie wyklucza istnienia wojska/policji/wszystkiego rozumiem, ze ciezko sobie to wyobrazic, ale panstwo nie jest do niczego potrzebne nikomu
już teraz mógłbyś kupić 30k ludzi i wprowadzić terror w całej Polsce, tylko po co ? no i czy kogoś stać na coś takiego... nawet jeśli te organy tworzą się samoczynnie, przez ludzką naturę, ale są zbędne, wręcz przeszkadzają, to można je zlikidować, nie sądzisz?
W tej chwili idiota Tusk i jego banda złodziei ma ponad 100k żołnierzy pod sobą, ponad to w każdej chwili może wtargnąć do twojego domu i zrobić z Tobą co chce, oczywiście wszystko w granicach skurwiałego prawa stanowionego i tego się nie boisz i nie przeszkadza Ci to ?
http://www.youtube.com/watch?v=Shx5BUUIT-4
takie cos moze spotkac kazdego z was
Znaczy co, mnie też Korwin może odwiedzić jak pójdę pod urząd skarbowy?
@jojo
Nie wtargną ci do domu bo jesteś nikim. Nie obrażaj się, jesteś nikim w skali państwowej. Niekoniecznie w innych :).
@av z googlami
Co da zlikwidowanie ich skoro i tak sie tworzą samoczynnie?
Nie ważne kim jestem, ważne jest to, że największa siła jest skupiona w rękach największych debili i oszołomów to jest sprawiedliwe społecznie według was ?
Nie chodzi mi głównie o sam skład "elit" rządzących, tylko o samą możliwość zamordyzmu, jaką stwarzana państwowy monopol w usługach ochroniarskich oraz stanowienia prawa.
I dalej żyją w lesie. W takiej izolacji nie da się nic osiągnąć. Małe grupki osób powoli dochodzą do małej dywersji genetycznej, braku rozwoju technologii, braku wymiany danych i wiedzy. Master_TV chce cofnąć świat do poziomu małych plemion, tylko po to by państwa znów mogły się wykształcić. Państwo ma być wspólnym dziełem obywateli - jednocząc się pod jeden baner mogą oni chronić się nawzajem. Istnieją różne typy państw, ale prawie każde ma jakiegoś lidera. Lider jest potrzebny aby mógł wybrać gdzie państwo ma się kierować. Wolę żyć w państwie i cieszyć się z konsumpcji dóbr niż żyć w dżungli, polować od świtu do zmroku, po czym umrzeć w wieku 30 lat na zapalenie po infekcji zdobytej przy ostrzeniu dzidy.
Policja i wojsko czuje się podporządkowana (bo tak jest..) władzy, a nie obywatelom, więc mamy dzisiaj pewnie kwiatki, jakie mamy: farmienie obywateli z pieniędzy, szykanowanie i prześladowanie polityczne itd.
I tu plus dla anarchizmu (anarchokapitalizmu).
stworzono by forum dla calego narodu gdzie mozna podyskutowac co nalezy zmienic itd mądrzy ludzie wypowiadali by się nad ustawami i konsekwencjami ich, jesli naród się zgodzi będzie można wnieść ustawę w życie
pod warunkiem, ze by zalozyc konto na forum trzeba przejsc test iq i pogladowy tj miec powyzej 125 iq i >>
oczywiscie to zart
Nawet jesli bysmy mieli taka kraine gdzie nie ma panstwa i nawet jesli zyloby sie tam dobrze to zaraz jakies inne panstwo z dobra organizacja i wojskiem by je opanowalo. Potrzebna by byla jakas swiatowa rewolucja. A co z kazdej rewolucji wychodzi to nie trzeba mowic.
Policja nie jest formą monopolu w tego typu usługach? Co do drugiego uznaję wyższość prawa naturalnego nad sztucznym prawem stanowionym. Świat oparty jest na aksjomatach i niektóre powszechne zaakceptowane społecznie dogmaty postępowania nie muszą być zatwierdzone legislatywą. Poza tym prywatna prokuratura oraz sądy zakładając konkurencję idealną (bo inna nie panuje w anarcho-kapitalizmie) są nieporównywalnie efektywniejsze w porównaniu z państwowymi przedsiębiorstwami. Jeżeli zakładamy poszanowanie czyjejś własności jaką najwyższą wartość, to wymysły typu kodeks prawny są zbędne.
no właśnie - ja też nie potrafię ;)
No przecież masz wszystkie prywatne firmy ochroniarskie z powiększającą się, a nie pomniejszającą, paletą środków do dyspozycji.
teraz czytaj dobrze: idealna konkurencja to mit, teoretyczny konstrukt oparty na takich założeniach, które uniemożliwiają jego wprowadzenie w życie. Nigdy i nigdzie nie będzie pełnej informacji - zawsze konsument będzie gorzej poinformowany od sprzedawcy zaawansowanych dóbr. Ponadto konkurencja idealna, uniemożliwiając tworzenie wielkich przedsiębiorstw, zdolnych do ponoszenia nakładów na BiR, opóźnia lub czasem uniemożliwia postęp techniczny.
Co do prawa naturalnego - piękne i kompletnie głupie słowa. Choćby dlatego, że prawo naturalne w istocie pokrywa tylko część zagadnień i nie wiadomo właściwie jak na nie dokładnie odpowiada, a przynajmniej można mieć różne poglądy.
I najciekawsze pytanie - jak, bez państwowych sankcji, zamierzasz zapewnić posłuch wyrokom prywatnych sądów?