Maturka, ale sie wkopałem..

A wiec dzisiaj byl ostateczny termin zmiany przedmiotow z jakich chcemy zdawać mature, ja natomiast zostalem z tymi trzema podstawowymi niestety (matma, polski, angielski). Pomimo, ze chodze do technikum i kompletnie niczego nie umiem z innych przedmiotow, to moze jakas geografie albo ang rozsz dalbym rade smignac w miare normalnie. Jednak chcialbym sie zapytać co myslicie, czy latac i robic z siebie kretyna i cos probowac tam jeszcze dopisac (chociaz dzisiaj raczej dyrektorka miala wyslac juz to wszystko)? Czy moze na wiekszosc uczelni i wiekszosc kierunkow inne przedmioty nie są tak bardzo wazne w praktyce i z reguly tylko wlasnie te trzy lub ew. rozszerzenia się liczą? Albo moze bede mogl w sierpniu napisac jakis dodatkowy przedmiot, czy nie bardzo?

Moim zdaniem nie ma opcji już nic zmienić. Ja musiałem zrobić to już dawno bo teraz mam ferie, więc teraz nie mógłbym tego zrobić.

Jakim debilem trzeba być, żeby spierdolić taką ważną dla całego życia sprawę to ja nie wiem (bez urazy:)

Sierpień chyba jest dla poprawkowiczów a nie tych co mają ochotę coś więcej napisac ale nie jestem pewien - moze znajdzie sie tu ktos kto dobrze ogarnia przepisy. Ogolnie mozesz probowac cos zmienic, zapytaj dyrektorke, moze bedziesz musiał jechać do oke czy coś, nic nie masz do stracenia
szanse powodzenia oceniam na między 0,001% a 0,002% ale lepsze to niż 0%, idź i walcz

Co do studiow - 3 podstawowe wystarczą żeby się dostac na sporo roznych dobrych kierunkow, wiec raczej znajdziesz cos dla siebie (no chyba ze napiszesz na 30%)

daczego miałbyś robić z siebie kretyna. Dlatego ze chodzisz i starasz sie zalatwic swoja sprawe ? Po prostu idz do wychowawcy -> dyrektorki i zapytaj sie czy jest taka mozliwosc i co ewentualnie mozesz w tej sprawie zrobic.
Co do przedmiotow to kazda uczelnia ma swoje zasady rekrutacji. W niektorych kazdy przedmiot ma taka sama wartość (tzn polski = geografia = historia itd) a w niektorych są specjalnie średnie ważone w których dane przedmioty mają większą wartość.

Cytuj:

---

Aureos napisał

Jakim debilem trzeba być, żeby spierdolić taką ważną dla całego życia sprawę to ja nie wiem (bez urazy:)

Sierpień chyba jest dla poprawkowiczów a nie tych co mają ochotę coś więcej napisac ale nie jestem pewien - moze znajdzie sie tu ktos kto dobrze ogarnia przepisy. Ogolnie mozesz probowac cos zmienic, zapytaj dyrektorke, moze bedziesz musiał jechać do oke czy coś, nic nie masz do stracenia
szanse powodzenia oceniam na między 0,001% a 0,002% ale lepsze to niż 0%, idź i walcz

Co do studiow - 3 podstawowe wystarczą żeby się dostac na sporo roznych dobrych kierunkow, wiec raczej znajdziesz cos dla siebie (no chyba ze napiszesz na 30%)

---

Jakie dobre kierunki masz na myśli, że tak zpaytam? Stosunki, politologia? Bo na to nawet wos pewnie trzeba.

Może jak jutro z rana polecisz do dyrektorki i jest w miarę spoko to wyprosisz, możesz wos i gere śmiało zdawać zapisać się na koło czy coś, wos to musisz być na bierząco z sytuacją na świecie a gera to sam chyba wiesz.

#down
nie mów jak się nie znasz, nie podałeś mi żadnego dobrego kierunku, na prawo trzeba hist i wos(hist na pewno), a na techniczne kierunki trzeba mieć głowę do przedmiotów ścisłych, obstawiam, że autor tematu jej nie posiada. Więc pytam po raz kolejny jakie to wspaniałe kierunki na ciebie czekają po maturze z 3 podst przedmiotów?

Cytuj:

---

Fivechełm napisał

Jakie dobre kierunki masz na myśli, że tak zpaytam? Stosunki, politologia? Bo na to nawet wos pewnie trzeba.

Może jak jutro z rana polecisz do dyrektorki i jest w miarę spoko to wyprosisz, możesz wos i gere śmiało zdawać zapisać się na koło czy coś, wos to musisz być na bierząco z sytuacją na świecie a gera to sam chyba wiesz.

---

na przykład prawo bodajże w bydgoszczy chyba, słyszałem ostatnio ale bez szczegółów

poza tym jest duzo kierunkow na ktore jest mniej chetnych niz miejsc i niekoniecznie politologia

na politechnike gdanska bardzo latwo sie dostac, z dobrze napisana matma podstawowa mozna dorwac dość ciekawy kierunek, ofc nie jakieś budownictwo ale na pewno na poziomie

Ja w zeszłym roku jak jechałem do pracy w lutym to naszło mnie żeby podjechać do szkoły i złożyć ponowną deklarację maturalną żeby poprawić 2-3 przedmioty. Okazało się, że termin składania minął dzień wcześniej mimo wszystko zagadałem z babeczką i powiedziała, że mogę jeszcze wypełnić i wklepać wczorajszą datę bo dopiero będą to wysyłać po południu. :)

o kurwa to już? ja też wpisałem na razie tylko podstawowe a chce mate zdawać rozszerzoną! Mam nadzieję że u nas termin nie minął >.<

Cytuj:

---

Ze względu na to, że to deklaracja wstępna, to warto wiedzieć do kiedy można złożyć deklarację ostateczną:

do 7 lutego 2013 do dyrektora szkoły macierzystej

---

Cytuj:

---

7 lutego 2012 mija termin składania ostatecznej deklaracji maturalnej dla osób podchodzących do egzaminu dojrzałości w roku szkolnym 2011/2012. Jeśli tegoroczny maturzysta złożył tylko deklarację wstępną, to z dniem 8 lutego staje się ona deklaracją ostateczną.

---

uff, czyli raczej jeszcze dam radę dodać rozszerzoną mate, ;d kto by pomyślał że torg w takim stopniu zadecyduje o mojej przyszłości, bo tak to bym jeszcze z 2 miesiące czekał

Cytuj:

---

SedaN* napisał

Czy moze na wiekszosc uczelni i wiekszosc kierunkow inne przedmioty nie są tak bardzo wazne w praktyce i z reguly tylko wlasnie te trzy lub ew. rozszerzenia się liczą?

---

najlepiej to by bylo, gdybys mniej wiecej wiedzial, na jaka uczelnie i na jaki kierunek chcialbys pojsc i dopiero pod to dobieral sobie przedmioty dodatkowe. zawez sobie pole wyboru potencjalnych kierunkow do kilku i zobacz co ci z tego wyjdzie

poza tym troche mnie smieszy podchodzenie do przedmiotow tylko dlatego, ze sa proste i wykreci sie z nich 30%. jezeli twoje ambicje nie koncza sie na dostaniu sie na studia, ale chcialbys jeszcze przez nie przejsc i zdobyc wyzsze wyksztalcenie, to MUSISZ przygotowac sie na duzo nauki. raczej nie powinno zrobic ci roznicy, gdybys zaczal uczyc sie juz teraz i, powiedzmy, ogarnal sobie jakis przydatny przedmiot na maturke

W Szczecinie jesli chodzi o ZUT i US z taka podstawowa maturka dostaniesz sie na wszystko oprocz prawa, psychologii i filologii. ;)
Ale z tego co widze to troche daleko.

z podstawowa matura to sie dostaniesz co najwyzej na politologie. Nie wiem czemu sadzisz, ze termin byl do wczoraj - termin jest do jutra (tak pisze na samej deklaracji) ja dzisiaj bylem skladac (pisalem w tym roku i chce napisac znowu) nie bylo najmniejszego klopotu, pani z sekretariau powiedziala, ze nawet jutro moge jeszcze przyjsc i naniesc jakies poprawki jesli chce.

Cytuj:

---

Thaz napisał

z podstawowa matura to sie dostaniesz co najwyzej na politologie.

---

Też niekoniecznie bo tam fhui ludzi z reguły idzie ;>

Cytuj:

---

SedaN* napisał

A wiec dzisiaj byl ostateczny termin zmiany przedmiotow z jakich chcemy zdawać mature

---

Cytuj:

---

jeziorek napisał

Moim zdaniem nie ma opcji już nic zmienić. Ja musiałem zrobić to już dawno bo teraz mam ferie, więc teraz nie mógłbym tego zrobić.

---

Ostateczny termin jest do 7 lutego włącznie, szkoła ma obowiązek przyjąć deklarację, chociażby przez sekretarkę.

Sedan, nie rozumiem Ciebie, nie lepiej zadzwonić do szkoły, przeprosić i powiedzieć jakim jesteś idiotą oraz spytać czy coś da się zrobić?

No offence ;d.

ja dzisiaj byłem w szkole i bez problemów zmieniłem, nawet powiedzieli że jutro mogę przyjść jeszcze bo się zastanawiam nad ang rozszerzonym

Dzieki wszystkim za odpowiedzi:) stwierdzilem jednak, ze kompletnie nie wiem co chce w zyciu robic i napewno sie nie dowiem w najblizszym czasie i tak jak ktos napisal - glupim jest pisanie matury podstawowej, byle by tylko zdać na te 30%.. a napewno wiecej bym sie nie przykladal do rzeczy, ktora mialaby szanse 1/10 zeby mi sie w zyciu przydała. Poprostu gdy za rok zmienie zdanie i sie upewnie co do tego, co chce robić to poprostu wtedy napisze maturke i przygotuje sie na 100% ;) Tzn teraz i tak pojde na studia jakies napewno i mam nadzieje, ze je ukoncze - jednak, gdyby cos sie zmienilo i bym wiedzial juz konkretnie co chce robic to wroce tutaj do szkoly to napisac :P

Ja zdawałem tylko 3 podstawowe, nie miałem jakichś mega wyników i dostałem się na informatykę na UŁ. Na dużo kierunków łatwo się dostać, ale po 1 semestrze dużo osób odpada, mi narazie całkiem nieźle idzie ;d

Jakby ktoś miał wątpliwości co do wyboru kierunków na studia :D - jakie kierunki warto studiować Ciekawie piszą, informatycy to mają dobrze bo pracy im nie zabraknie po studiach.