Wersja do druku
Jako iż w przyszlym roku pisze rozszerzona maurke z polskiego zaczelo mnie zastanawiac cyz jest sensn czytania lektur.
1. Strata czasu, mógłbym sie podciagnac z majcy i anglika
2. Z zadan kalsowych które pisalismy na polskim zawsze ostawalismy fargemnty i to głownie na nich mielismy sie wzorowac
3. Podobno na maturze rozszerzonej nie trzeba znac lektur
Co wy o tym sadzicie
Cytuj:
Sekciarz napisał
1. Słusznie.
2. Tak, ale za odniesienia do całości utworu są ekstra punkty, jak nie interesuje Cie wynik w okolicach 100% to możesz olać to.
3. Na podstawowej też, wiem po sobie.
Jak pytasz o sens - to jest, tłumaczyć mam nadzieję, tego nie muszę.
Jeśli chcesz tylko zdać i nie jesteś idiotą, to oczywiście zdasz i bez czytania lektur wybierając temat z literatury (bo drugi z reguły jest interpretacja wiersz(a/y)). Różnie to jest, ale zawsze tam się trzeba tylko trochę odnieść do całości lektury, chociaż jeśli nie będziesz wiedziała o co chodziło to możesz coś pomylić. Wydaje mi się jednak, że z samymi dobrze przerobionymi streszczenami, słuchaniem na lekcjach itp. to można mieć sporą wiedzę nt. danej lektury i napisać dobrze wypracowanie.
Co do rozszerzonej to z tego co wiem to nie trzeba znac, ale dokladnie nie wiem, to ktos inny dopisze
a wlasciwie to dlaczego na roszerzonej nie trzeba znac? przeciez to bez sensu
Bo na rozszerzonej maturze tematy nie dotyczą lektur, tylko książek spoza kanonu, ja np. miałem fragment powieści "Kamień na kamieniu" Wiesława Myśliwskiego do interpretacji. Więc lektury możesz czytać, ale i tak nie przygotujesz się nimi do wypracowania maturalnego.
1. Dokładnie, lepiej ogarnąć matme i angolaCytuj:
Sekciarz napisał
2. Tak jak ktoś pisał... To co widzisz we fragmencie opisać łatwo, i jak zrobisz poprawnie reszte zadań to nawet 70% ukręcisz. Jesteś ambitny? To czytaj.
3. Tak jak pisałem, jesteś ambitny - czytaj. Na dobre zdanie polaka lektury nie są potrzebne
a sposób zdawania matury ustnej z polaka nie miał się w tym roku zmienić? cos slyszalem ze maturzysci beda musieli zaczac lektury czytac
W tym roku ani następnym nie ( przynajmniej u nas o tym nie mówiono ). Wiem ,że następny rocznik ( czyli teraz 1lo, techniku etc )będą mogły mieć inaczej , bo pracują na inne podstawie programowej niż my..
Ja pisałem rozszerzony polski w 2011.Cytuj:
Sekciarz napisał
Racja, nie trzeba znać lektur bo ZAZWYCZAJ są dwa tematy z czego jeden to analiza wiersza <3 a drugi może być z lektury.
Więc jeśli dobrze ogarniasz wiersze sprawa jest prosta.
Jednak może być tak, że temat z wiersza Ci nie podejdzie (jak mi...) i wtedy znajomość lektur się przydaje aby skrobnąć drugi temat.
Ja jeszcze tylko dodam, że fakt nieczytania lektur o tobie świadczy jako o debilu.
Dlaczego? Ja w liceum ze wszystkich lektur przeczytałem tylko jedną, wolałem poświęcić czas na książki sci-fi i fantasy. I nie uważam siebie za debila.Cytuj:
Sloughon napisał
hahah, to fajnie ;dCytuj:
Sloughon napisał
no uspokoiliscie mnie, jednak bede czytal te lektury ale wolniej niz wymaga nauczyciel, a do lekcji bede sie przygotowywal z opracowan ;)
sciagne sobie jeszcze kilka matur i polaka i zobacze co i jak, dzieki ;)
Mógłbyś rozwinąć swoją wypowiedź?Cytuj:
Sloughon napisał
Dodam tylko, że fakt posiadania koni w avatarze świadczy o tobie "jako o debilu" spacja kropka.
Tylko wtedy należy znać te lektury i nie mylić bohaterów. Bo każdy błąd rzeczowy to cały akapit do tyłu. Widziałem kiedyś pracę na próbnej. Niestety temat był tak sformułowany, że kazał odnosić się do bohatera romantycznego. Jedną lekturą był Makbet, a drugą Romantyczność.
Osoba pisząca napisała, że obie lektury są z romantyzmu (skoro temat to kreacja bohatera romantycznego). Niestety zawarł to w prawie każdym akapicie. Dostał za prace 2/50. (podstawowa) Mimo iż pozostałe treści były zawarte i analiza fragmentów była poprawna. ;p
haha co za troll : DCytuj:
Sloughon napisał
mało kto ma czas by czytać lektury a jak ktoś już czyta książke to czyta to co go interesuje a mało kogo w dzisiejszych czasach interesują książki z tamtego czasu.
ps. zmień avatar bo beka niesamowita
Ja tez nie czytam lektur sa one dla mnie nudne byly ze 2-3 lektury ktore mnie zaciekawily ale to bylo w gimnazjum teraz sa takie lektury ze tego nawet sie ogarniac nie da bo jest to tak bezsensu, wole poczytac cos co mnie ciekawi, fantasy, thrillery :)
Z tego co mi sie wydaje nie trzeba czytac i sie specjalnie uczyc.
Brat nie czytał jdynie machnal dzien rpzed pare streszczen z tego co najczesciej sie pojawia na maturach i zaliczyl na 60% bez uczenia sie.
Warto przeczytać jakieś uniwersalne książki typu Mały Książę aby mieć do czego się odwoływać.