w8w8w8 napisał
Nie idę, nie będę robił frekwencji.
Drugie pytanie - Czy jesteś za utrzymaniem aktualnego sposobu finansowania partii politycznych z budżetu Państwa.
Zmiana - może oznaczać likwidację finansowania, może oznaczać zwiększenie budżetu dla partii, pytanie jest beznadziejnie sformułowane. Głosowałbym za likwidacją finansowania, ale za zmianą? Jeszcze sobie podniosą budżet
Trzecie pytanie to kuriozum. Niezależnie od tego, czy to sprawa karna o pobicie czy podatkowa, to oskarżający powinien udowodnić winę oskarżonemu, zanim wymierzona zostania kara.
Tak powinno być, więc to pytanie to ewidentny przykład próby udobruchania społeczeństwa, tak jak całe to referndum
Co do pierwszego pytania - są różne rodzaje JOWów, osobiście mi się jowy nie podobają, wolałbym coś w stylu pojedynczego głosu przechodniego, bądź prawdziwej ordynacji proporcjonalnej bez progu wyborczego (próg wyborczy ustalałby się sam, ale akurat ta opcja jest niemożliwa).
JOWy są w Senacie i jak ty wygląda - każdy widzi. Cały opanowany przez PiS/PO + najwyżej jakaś znana jednostka jak Kukiz czy jakiś bogaty człowiek mają szansę na pojedyncze mandaty.
Myślę, że należy oddzielić kategorię Nie idę od Oddam nieważny głos - oddanie nieważnego głosu ma wpływ na frekwencję. Referendum jest wiążące jeżeli frekwencja wyniesie ponad 50% jeśli się nie mylę.