macie jutro maturkę? jakies przygotowania?
Wersja do druku
macie jutro maturkę? jakies przygotowania?
0 przygotowan ,operon jest duzo latwiejsza matura niz ta z oke. Pozatym to ma ci uswiadomic na czym teraz stoisz ;d
Po co przygotowywac sie do probnej matury, no bez jaj. Jezeli zdasz bez zadnej nauki teraz to jest duze prawdopodobienstwo ze zdasz ta juz prawdziwa mature w maju, wiec lepiej sie sprawdzic ;p
Bez przygotowań, pora się sprawdzić co człowiek potrafi po tych ~4 latach nauki.
Btw, też macie lekcje po maturach?
Ja mam w trakcie lekcji, troche to chore, bo ci co piszą po lekcjach, mogą na necie buszować już.
razy ile będziecie mieli liczoną tą ocenę ?
jak to razy ile ?
btw. też mam lekcję i chyba nie powtarzam nic bo... bo mi się nie chcę :D tylko lipa jak wyjdzie słabo bo oceny dają i też patrzą na to (taka szkoła - w strachu żyją czy ludzie pozdają, patologia trochę taka)
jako sprawdzian u Nas w przypadku średniej ważonej x 0,6
'najlepiej odjebali z tymi lekcjami...
a znacie coś lektur? xD ja ze 3 może 4 :O
Tej wszyscy jutro z tymi maturami startują o godzinie 9 .... A nie, że sprawdzi sobie w necie odpowiedzi =)
Polski to pikuś w porównaniu do matmy jak dla mnie :c
Cytuj:
bardzo trudna.
Cytuj:
bardzo trudna.
Cytuj:
bardzo trudna.
no padłem. matura? bardzo trudna?
pisałem w zeszłym roku, raczej bez przygotowania. z polskiego mozna zdac na lajcie bez znajomosci lektur, angielski - wiadomo, jak uczysz sie jezyka i sie nim poslugujesz to napiszesz dobrze, a matematyka? wszystko, doslownie wszystko masz w tablicach.Cytuj:
igla1993 napisał
http://torg.pl/forumdisplay.php?106-Szko%B3a-i-nauka
tutaj masz dział specjalny.
ej zaraz zaraz jak o 9 wszyscy jak ja piszę o 8 ? oO
próbny polski to akurat mam gdzieś , cykorek to z matmą ale myślę że będzie ok :D
Ja tez pisze o 8-mej, lektur nie znam w ogole, mam lekcje skrocone po tym - patologia totalna.
Ja też się nie uczę, jak będzie to będzie. U mnie z matmą problemu nie ma, jedynie z angielskim:D
a tak z nudów, jeżeli możecie, to podajcie mi arkusze z matematyki po napisaniu. Postaram się przedstawić wam przykładowe rozwiązania :)
w polak z buta wjeżdam, mata kutasów max, a na angol nie idę.
odnosnie działu to sorrka ;S
Ja też bez przygotowań, a zarazem sprawdzę co można napisać na matmie bez żadnej ale to żadnej nauki i czy rzeczywiście da się nie zdać matury :O
Również piszę jutro próbną maturę. Ktoś tam pisze o 8, ja mam na 9. Po maturach mam dalej lekcje. Stresować się nie stresuję, bo nie ma czym. Przygotowywać również się nie mam zamiaru. Do matury w maju o ile dotrwam również nie będę się dużo przygotowywał. Przez tyle lat od podstawówki nic nie robiłem i nie robię do tej pory, że jeżeli bym chciał to i tak nie dam rady nadrobić zaległości :) Zobaczymy jak to będzie na próbnej.
mówię Wam że jeśli myślicie że nie da się nie zdać matury to ja będę najlepszym przykładem, ofc z maty.
ja się obawiam jedynie tego polskiego
nigdy się nie przykładałem do niego, lektur znam mało i na dosyć słabym poziomie + mam problem z pisaniem prac często skracam tekst zamiast go zinterpretować itp. no i wiersze te wszystkie środki jakie są w nim stosowane
no ale życie pokaże na czym stoję i będzie trzeba to wszystko nadrobić ,żeby wypaść jakoś w miarę a nie ledwo na te 30% bo to trochę wstyd składać takie papiery na studia
matematyki się nie boję bo mam bardzo dobrą nauczycielkę przerabiamy dużo zadań na lekcji i 2 tyle na fakultetach gdzie jesteśmy w 4-5 osób (tak innym zależy na maturze...)
z angielskim większych problemów nie mam czasem jakiegoś słówka mi brakuje ale to się nadrobi bardzo szybko ;)
powodzenia życzę wam ;d no i podejdźcie do tego poważnie i zastanówcie się nad każdym pytaniem a nie ,że jest dziwnie sformułowane to lece dalej i zostawiam to
Lecę bez przygotowania - zobaczymy co to będzie ;D
Ja mam na 9 a potem normalnie lekcje, tzn. od 5 godziny lekcyjnej. Chujnia.
Czego się boje? Troszkę angola, bo czuję że zabraknie mi "słowa klucz", przy formie pisemnej. Troszkę polaka bo jak odjebią jakąś straszną lekturę to będzie słabiutko, chociaż od naszego rocznika wchodzi, że może być fragment nieprzerabiany na lekcji i na to czekam. Środki stylistyczne, analizę, interpretację, robię z miejsca więc się nie przejmuję. Jak trafię w książkę/wiersz który znam, to wysoko zdam ;D A matma na lajcie, nic a nic jej się nie boje.
Z matmy nie ma się czego bać, wzory macie w tablicach, możecie sobie przejrzeć je tutaj:
http://www.cke.edu.pl/images/stories...tematyczne.pdf
0 przygotowań, jedynie co mnie wkurza, że nauczyciele postanowili wystawiać oceny za napisanie tej matury. Zabawne, bo zamiast siebie sprawdzić, wiele osób będzie próbowało spisywać wszystko od innych tylko po to aby dostać pozytywną ocenę i uniknąć kolejnych jedynek.
Jak to mówią ? Co szkoła to obyczaj ? Pozostaje tylko pytanie dla kogo naprawdę jest ta matura z operonu.
u mnie na szczescie nie ma ocen z tego, powiedzielie, ze mamy sie sprawdzic i tyle
jedynie wpisza nam procenty do dziennika
ja sie troche obawiam tylko matury probnej z matmy z rozszerzenia ktora pisze w piatek, polaka powinienem ogarnac w mimare ok, a angol bez najmniejszych problemow.
a jutro bedzie tylko jeden temat z polaka czy jak na normalnej maturze do wyboru?
do wyboru.
na zadaniach na poczatku mozna spokojnie zrobic te 5 punktow, a prace nawet biszac same bzdury i napisac spokojnie na polowe mozliwych.
ja mialem 70% z polskiego, majac dopa u nauczycielki.
ja na dodatkowa godzine nie chodzilem. generalnie tylko polowa osob u mnie na to chodzila. zajecia te byly dla mnie bez sensu, bo rozwiazywali tam zadania schematyczne, ktore po raz n-ty sie powtarzaly. o wiele bardziej wolalbym, zeby matematyk zrobil kolo naukowe czy cos w ten desen, gdzie moznaby bylo sie rozwijac, a nie cwiczyc po raz kolejny te same zagadnienia. Efekt był taki, że rzeczywiscie matura w klasie wypadla calkiem dobrze, natomiast tylko 2 osoby były w rejonie z OM, tylko 1 osoba uzyskała wstęp na agh (diamoentowy indeks III stopnia), a tylko 4 osoby były w finale. a potencjał w klasie był mniej więcej taki, że spokojnie 10 osób mogłoby mieć ten indeks.
ja tak zawsze robie, ze jak czegos nie zrozumiem to lece dalej, potem od nowa lece i sie zastanawiam. Lepiej najpierw zrobić to, nadczym się nie trzeba zastanawiać, a pozniej sie poglowic nad reszta problemow, kiedy starczy czasu.
to było super, bo na 1 polrocze mialem z polskiego ocenki: 3, 1, 1 i miałem mieć 1/2 i odpowiadać, ale dzięki 5- z próbnej matury, dostałem 2 i spokój był.
Na 8:30 i potem 3 lekcje ejszcze :/
Zna ktoś może jakiś poradniczek, strone, cokolwiek zebym mogl nauczyc się pisać pracę maturalną(ost. zadanie)?
Za kazdym razem jak robie to na lekcji wychodzi mi bardzo słabo, nie wiem na co za bardzo zwracać uwagę. Chodzi mi o cos bardziej dokładnego niż
''opisz ogolnie lekture, lata, epoka, okresl umiejscowienie w powiesci fragmentu tekstu itp"
ja pisze o 8 i nam kazali w szkole być już o 7:30 ja pierd*le.. ;f
zero przygotowań
i u nas też wpisują oceny... boje się o polski ;d moje oceny 1,1,1,1,3,3,2,2 :/ z lektur to totalny laik jestem XD kompletne zero.
Panowie powodzonka jutro :) Też piszę od 8, powiem wam tak. Boję się tego trochę, ale się nie przygotowuję. W dzień nie nadrobię 3 lat liceum.:) Czas sprawdzić swoją wiedzę :P Jako dodatkowy piszę historię:) Po maturkach wolne!
ja też w piątek rozszerzona historia.
trudna sprawa takie coś, bo każde wypracowanie jest inne i inaczej musisz je napisać więc i ocena, wskazówki się zmienią.
no na lekcjach to ja też piszę dobrze, a na maturze to zobaczymy.
wziąłem sobie w sumie j.polski rozszerzony na maturze, tak żeby mieć więcej punktów.
mój polski jest śmieszny babka to totalna idiotka, mimo to dyrektor sądzi że to dobry nauczyciel. W domu nic nie piszemy a na lekcji sporadycznie jakieś wypracowania.. więc jutro będzie śmiesznie.
Dygam tylko przed rozszerzoną matmą w przyszłym tygodniu bo jeszcze nie przerobiliśmy części tematów a oczywiście podczas oceniania nauczycielka będzie miała to w dupie :S Z polskiego to w LO przeważnie miałem 2,3 albo 4 ale z lektur to nic praktycznie nie pamiętam. Streszczenia będę czytał dopiero w kwietniu a z matmy muszę jeszcze trochę rzeczy powtórzyć, o tyle dobrze, że nie siedziałem na dupie przez 3 lata i pracowałem systematycznie. Tyle ode mnie, nie życzę powodzenia bo wtedy wszystko się pierdoli.
5 ziomeczki!
Macie jakąś stronę gdzie mogę powtórzyć przedstawicieli epok, założenia epok itp?
próbna w listopadzie, nie ma się czym martwić. prawie nikt jeszcze nie zaczął powtarzać do majowej, a ta ma tylko sprawdzić na czym stoimy. szkoda tylko, że po maturze są normalne lekcje.
jaką lekture obstawiacie na jutro ? zobacyzmy czy ktoś zgadnie.. ja typuje Potop albo Chłopi ;d
Ja typuję Przedwiośnie, albo Wesele.
ja optymista i typuje Zbrodnie i karę.
Szczerze mówiąc to znam Przedwiośnie i Wesele, które kilka tyg. temu przerabialiśmy. Innych lektur nie kojarzę, może być też Pan Tadeusz i Potop. Kilka rzeczy z Pana Tadeusza kojarzę reszty nic. Jednak czego wymagać jak nawet streszczenia się nie chce przeczytać na lekcję, która jest przeznaczona na omówienie lektury. Najgorszy to jest chyba wstyd jak jakaś tępa strzała napisze lepiej od Ciebie nawet próbną maturę :)
Wesele albo Dziady
a ja nie przeczytałem żadnej lektury, na lekcji niby były omawiane ale tak chujowo i pobieżnie że po roku dwóch nic z tego w głowie nie zostało, zwłaszcza gdy opuszczałem 50% lekcji polskiego ;/
Mam nadzieje że 30% będzie :d
sądze że Wesele ;d
Stawiam na Wesele/Dziady/Kordian/Pan Tadeusz
Polskiego akurat obawiam się najwięcej, bo tak jak panowie wyżej nie tknąłem żadnej lektury w LO.