-
Mandacik
Od razu zaznaczam ze temat jest na serio XD
Wczoraj w naszym malym miasteczku najebalismy sie z chlopakami i o 2 w nocy darlismy jape i spiewalismy o policji , no i niestety... zajechali. Wszyscy uciekli ja z kolega zostalismy zlapani, podalem im moje imie i nazwisko, nie zdazyli wziac dowodu, i jakims cudem udalo mi sie pozniej od nich uciec. Kolega niestety nie mial tyle szczescia i dostal 500zl mandatu, pytali go gdzie mieszkam - nie powiedzial. Jakie jest prawdopodobienstwo ze beda mnie szukac majac tylko imie i nazwisko? orientuje sie ktos?
-
ale z ciebie oferma, zabij się
@topik
jeżeli zapamiętają facjate to mogą cie znaleźć, jeżeli nie to po imieniu i nazwisku nie bardzo można bazować bo mogłeś podać fejk
w każdym razie na 90% spodziewaj się poczty za chuj wie ile czasu(4 miesiace XD) bo policja dziala z predkoscia światła
-
Kolegę spytają pod groźbą składania fałszywych zeznań. Szykuj dupę i flotę
-
co ty pierdolisz czlowieku, to nie jest W11 XDDDDDDDDD
zeznania bo darli morde i uciekli XDDDDDDDDDD
-
Lepiej powiedz jak to możliwe, że nie udało ci się spierdolić policyjnym ofermom.
-
bez kitu, w tym temacie trzeba poruszyć tą kwestie
jak to możliwe, że dogonił Cię 45 letni Andrzej co tylko się podpisuje tylko pod testami sprawnościowymi
a jeżeli zajebałeś się mułem to na chuj uciekałeś xD
-
jakbys byl zajebany jak szpadel to nie wiem czy bys uciekl XD
-
Miałem taką sytuację, że dzień wcześniej piliśmy z kolegami, kolega zobaczył policję i uciekł do domu tylko problem w tym, że był znany policji, a na drugi dzień znowu podjechali i kolega dostał mandat za spożywanie alkoholu dnia wczorajszego. Ogólnie rzecz biorąc jak policja złapie Cię na mieście to też mogą Ci dojebać mandat no ale nie muszą.. chyba, że po spisaniu twoich danych kiedy spierdoliłeś dali Ci od razu wniosek do sądu no to będziesz bulił nie dość, że za zakłócanie ciszy nocnej i spożywanie alkoholu to jeszcze za koszty sprawy xD chyba, że sąd daruje Ci koszta, wtedy będzie Twój kolega miał lepiej bo mandatów płacić akurat nie trzeba, no a za wniosek do sądu to jak nie zapłacisz to za 100zł masz 5 dni odsiadki xD
-
-
nie spisywali zadnych moich danych, powiedzialem tylkl ustnie jak sie nazywam. nie wspomnieli rowniez o żadnym mandacie - nie zdazyli bo ucieklem wiec chyba nie ma mowy o sadzie
-
komentarze dla beki odpusccie nie mam na to humoru
-
jak duże miasto, to na pewno nie będą cię szukać, tymbardziej, że mogłeś podać dane z dupy... w ogóle xD mandat 500 złotych za zakłócanie porządku, to niezłe ofermy jesteście
jak zaczynasz na spokojnie gadać z policjantem, że wcale nie zachowywałeś się tak głośno, a już na pewno nie przeklinałeś i przesadzają, to sami nie chcą problemów i się kończy na stówce
-
miasto 20 tys mieszkancow. wszyscy byli nawaleni nie bylo glowy do tłumaczenia xd
-
no jak śpiewali raz dwa trzy jebać psy to myślę że policjanci z chęcią najwyższy możliwy mandat by mogli jednak dać żeby wyjaśnić prawilniaków
-
Na lajcie Cie znajdą. Kumpel miał podobną akcję i za ucieczkę dopierdolili mu sprawę. Łącznie 1.5k do zapłacenia wyszło i pierdolenia soę z sądem. Najgorzej, że mu w akta poszło, co odpierdalał