bazując na samym imieniu i nazwisku moga mi poczte wyslac? a co jakbym fałszywe nazwisko podal
Wersja do druku
Jakim wgl spierdolencem trzeba byc zeby wydawac jakies zwierzece ryki w srodku nocy pod blokiem. Nie wazne jakie ilosci alkoholu sie wypilo, jak ktos sie szanuje to nie zrobi nigdy czegos takiego.
to chlopie wlasnie nie bylo pod blokiem. to bylo na terenie szkoly a do najbliższego bloku bylo na tyle daleko ze watpie by to komus przeszkadzalo
narodowy spis zwierząt i tam właśnie trafia twoje zdjęcie jak wydziczasz się na osiedlu
co wy kurwa klubów/pubów nie macie?
Już nawet park jakiś czy nad rzeka miejscówa, a nie kurwa na szkole. Ile wy macie lat? Ja piwo na szkole piłem jak mialem 13 lat, czyli rok temu.
no gościu różne są miejscówki w małych miasteczkach, u mnie w mieście rodzinnym 10k users to park albo gimnazjum najlepsze bo 1) jest gdzie siąść 2) blisko rynku, a gdzieś chodzić na stawy 3km w jedną stronę to pozdro jeszcze skończy się wuda czy browar to weź potem zapierdalaj
i 0 przypału od zawsze tylko wiadomo bawić się trzeba umieć w jakichś granicach i bydła nie robić
tylko że policję u mnie na mieście zobaczyć to jak adminów na torgu to też może mieć znaczenie
A no chyba, ze tak. Ja akurat pochodze z malego miasta policyjnego tam co wieczor wszystkie radiowozy w terenie i szukają afery. Za dzieciaka jakiekolwiek wyjscie z piwem czy czymkolwiek to bylo 50/50 zakonczone spierdalaniem
Wątpię aby z powodu zakłócania ciszy nocnej i ucieczki przed funkcjonariuszami skierowali sprawę do sądu, jednak od roku ucieczka przed organem porządkowym jest przestępstwem, więc teoretycznie jeżeli im srogo zaszliście za skórę i sporządzili odpowiednią notatkę to możesz spodziewać się wezwania i postępowania sądowego.
Gdyby doszło do sprawy sądowej, koszty mogłyby wyglądać następująco:
- ucieczka przed policją to 500zł
- zakłócanie ciszy nocnej 500 zł
- koszty procesowe - różne to bywa, ale zapewne dostaniesz grzywnę podobną do mandatu oraz dodatkowe 80-100 zł nie pamiętam za co.
Wszystko zależy od tego czy spisali Twoje dane osobowe czy nie, jeśli spisali to mogą Cię szukać i ukarać mandatem, chociaż po tak długim okresie czasu to raczej nic z tego nie będzie ;)