Prezydent Filipin ogłasza stan wojenny i obiecuje skopać dupę islamskich terrorystów.
Tak tu wpadłem zobaczyć co się u was dzieje i co piszecie o świece, ale widać nie macie najnowszych wiadomości, a więc :
Cytuj:
Słynący z kontrowersyjnych wypowiedzi prezydent Filipin znów znalazł się na ustach całego świata. Tym razem stwierdził, że byłby w stanie zjeść terrorystę.
W poniedziałek słynący z brutalności prezydent Rodrigo Duterte przyznał, że w walce z islamskimi ekstremistami byłby gotów nawet na akt kanibalizmu. Podczas publicznego wystąpienia nazwał terrorystów z grupy Abu Sajjaf „zwierzętami” i podkreślił, że jeśli trzeba, to on też „stanie się zwierzęciem”, będzie tak samo brutalny i krwawy. – Będę 50 razy gorszy niż Państwo Islamskie – zapewniał swoich rodaków.
Pobudzony własnymi słowami prezydent Duterte w pewnym momencie zwrócił się bezpośrednio do dżihadystów. – Zjem was. Dajcie mi tylko przyprawy. Nie żartuję. Tylko mnie rozgniewajcie – ostrzegał. – Dajcie mi terrorystę. Dajcie mi sól i ocet. Zjem wątrobę terrorysty – mówił.
Źródło:
https://www.wprost.pl/swiat/10052237...errorysty.html
Na przechwałkach się nie skończyło. Prezydent powiedział, że ma dość Unii Europejskiej, która wszystkich głaszcze po głowkach i nakazuje innym krajom co mają robić i poleciał do Rosji.
Cytuj:
Duterte poprosił Putina o nowoczesną broń na islamistów. Na południu Filipin stan wojenny
Prezydent Filipin Rodrigo Duterte poprosił prezydenta Rosji Władimira Putina o wsparcie nowoczesną bronią w walce z bojownikami Państwa Islamskiego.
W czasie spotkania z Duterte Putin wyraził nadzieję, że konflikt na Filipinach zostanie rozwiązany "z minimalnymi stratami".
Źródło:
http://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news...-p,nId,2397320
Myślcie sobie co chcecie, ale ja tam jestem bardzo zadowolony, że w końcu znalazł się facet z jajami. :)