Ministerstwo chce wprowadzenia zakazu wyprzedzania samochodow ciezarowych. Wiec obrazki jak jeden zestaw wyprzedza drugi przez 5 minut 'niby' znikna.
Czy ktos jeszcze oprocz mnie uwaza ze to chujowy pomysl?
Wersja do druku
Ministerstwo chce wprowadzenia zakazu wyprzedzania samochodow ciezarowych. Wiec obrazki jak jeden zestaw wyprzedza drugi przez 5 minut 'niby' znikna.
Czy ktos jeszcze oprocz mnie uwaza ze to chujowy pomysl?
No to nie ciekawie, i co to niby ma zmienić? poprawić bezpieczeństwo? gówno się zmieni, trzeba ludzi edukować a nie nakazy/zakazy i mandaty wprowadzać.
Zakaz wyprzedzania samochodów ciężarowych przez samochody osobowe czy przez samochody ciężarowe?
@Alden ;
W temacie nie bylo to ujete zbyt jasno?
Ciezarowe- ciezarowe
Pomysl glupi, sytuacje na drodze sa rozne.
Nazwa tematu jedno, treść drugie..
Jeśli zakaz wyprzedzania przez ciężarówki - trudno mi oceniać, nie pamiętam kiedy ostatnio mnie takowa wyprzedzała, ale np. mój kumpel otwarcie mówi, że boi się jeździć obok czy za ciężarówką (inna sprawa, skąd taka fobia XD), to jemu pewnie by pasowało, że nie będzie go mijać z lewej strony taka ciężarówka. To jedna sprawa. Druga, to co kurwa ma zrobić ciężarówka, jak będzie mu jechał na ograniczeniu do 90/100 np. stetryczały idiota te 40-50, czym sam powoduje w pewnym sensie niebezpieczną sytuację. No nic, na pewno taka zmiana znalazłaby swoje za i przeciw wśród ludzi.
Jeśli to dotyczy tego, co pisze w temacie.. szkoda strzępić ryja.
Z jednej strony raczej można samemu wydedukować, ale jasno to na pewno nie zostało to ujęte ;p
Nie czesto sie to zdarza, ale kiedys w nocy wracalem z Gdanska i poza zabudowanym jechalem przepisowe 90 bo nie czulem potrzeby jechac szybciej poza tym bylo ciemno, prawko mialem moze pol roku i po prostu sie balem jechac tak jak wszyscy po 110.
Zaczal zblizac sie do mnie TIR i myslalem, ze tak sobie bedziemy jechali, ale idiota stwierdzil, ze jadac ~93km/h bedzie mnie wyprzedzal na krotkim kawalku dwupasmowej drogi.
Oczywiscie latwo sie domyslic, ze nie bylo szans aby wyrobil sie przed zwezka na jeden pas i gdybym nie odpuscil to prawdopodobnie wpierdolilby mnie do pobocza.
Najlepsze jak potem sie okazalo za 2 km zaczynal sie spory kawalek ekspresowki gdzie od razu go wyprzedzilem jadac 120 zupelnie bezpiecznie.
Ok, teraz powiecie, ze troche go blokowalem i powinienem przyspieszyc, ale zupelnie nie spodzielawem sie, ze on bedzie chcial mnie wyprzedzic, gdyby dal znac dlugimi przyspieszylbym o te 4-5km/h i cala sytuacja nie mialaby miejsca.
Niby zakaz, ale jak to mówią, zakazy są po to aby je łamać. Nie będą w stanie za każdym razem sprawdzać czy tir wyprzedzał tira. Jedyne co to oczywiście złapanie na gorącym uczynku, ale przyznajmy się szczerze, kto z nas jeździ w 100% przepisowo?
często jadę autostradą i wkurwia mnie to jak tir wyprzedza innego tira dosłownie 5 minut bo jest różnica prędkości 2km/h mniej więcej.... ja tam nie będę za tym płakał.
coś kiedyś słyszałem, że jest tak, że mają założone te ograniczenia do 90kmh
no i problem taki, że w jednym tirze bedzię to 89, w drugim 90, a but w podłodze i tak, podobnie z tempomatem, że działa różnie zależnie od ciągnika
choć nie wiem czy to prawda w sumie, bo tirem nie jeżdżę, no ale na logikę jednak każdy ciągnik jest inny, każdy będzie jechał z choć minimalnie inną prędkością, każdy ma inny ładunek, to mają inne możliwości
czasem też się muszą spieszyć bo tachograf a parę kilometrów do bazy, różnie jest, a te 3kmh na długiej trasie serio może zrobić różnicę, jak braknie 30km do bazy i trzeba po kogoś dzwonić, bo ciężarówki z towarem na drodze nie zostawisz, niedawno taką sytuację w rodzinie miałem, wujka kolega musiał podjechać 50km po ciężarówkę, wziął ją, przejechał te 30km, wujek wziął jego auto, autem wrócili i 40zł w plecy za benzynę + czas + spóźnienie
gdyby nie było nikogo, kto mógłby jechać to musiałby przesiedzieć tam noc
jedyne co jak dla mnie powinno się zmienić, to gdy już ciężarówka ciężarówkę wyprzedza, to niech będzie jakiś nakaz, że ten wyprzedzany ma zwolnić o 3-5kmh i już trwałoby to dużo szybciejCytuj:
Wyprzedzając na autostradzie inne ciężarówki które jadą 2-3 km/h wolniej kierowca zyska z jakieś 20km w cały dzień. W 3 dniowej trasie daje mu to 60km przewagi. Załóżmy że nasz kierowca wyjechał w środę z Polski do Francji, nie wyprzedza ciężarówek i tachograf każe mu skończyć w piątek 60km od fabryki w której mieli załadować mu towar. Fabryka nie pracuje w weekend więc kierowca musi czekać do poniedziałku aż zostanie załadowany towarem, co daje mu 2 dni straty - czasem jest to postój jest na totalnym zadupiu gdzie nie ma co robić.
Przede wszystkim jak tir wyprzeda tira na drodze nie ekspresowej to jest to po prostu niebezpieczne, a na drogach ekspresowych tak jak kolega wyżej mówi, kierowca wyprzedzany POWINIEN odrobine zwolnić aby ten co wyprzedza mógłby szybciej zakończyć swój manewr. Nie oszukujmy się, większość kierowców ciężarówek są januszami dróg i "gdzież oni będą zwalniać", duma by im na to nie pozwoliła
Dla mnie jako kierowcy samochodu osobowego to przepis na plus natomiast kierowcom tirów pewnie nie jest to na rękę i oni tutaj winni nie są. Prawda jest taka, że powinni robić autostrady 3 pasmowe bo te nasze tylko przyczyniają się do niebezpiecznych sytuacji kiedy mamy tylko 3 opcje podróżowania: 1) jazdę lewym pasem 160-170km/h bo takie jest tempo na np. A2 kiedy ruch jest spory a tu prawie zawsze jest 2) jazdę prawym pasem 90km/h 3) skakanie z lewego pasa na prawy przy 100-140km/h
Sorry ze tak napisalem temat ale na swoja obrone pisalem to z telefonu i zajebany po robocie.
A wiec, tak jak juz ktos wczesniej wspomnial kaganiec mimo ze w kazdym samochodzie jest skalibrowany na 90kmh to nie zawsze ma to odniesienie w praktyce. Jeden jedzie 92-93 a drugi 87. I tak, jadac 200km caly czas za tym ktory jedzie 5kmh wolniej zrobi nam spora roznice w czasie jazdy na koncu tego odcinka. Do tego nie w kazdym samochodzie sa tempomaty ktory mozna dostowac pod predkosc poprzednika. Teraz ja jadac bez tempomatu dla wygody mojej prawej nogi trzymam pedal w podlodze. Jezeli zblizam sie za mocno, musze odpuszczac lub pedalem utrzymywac dana predkosc poprzednika. Pedaly w ciezarowkach, zwlaszcza w tych bez tempomatu czyli starszych nie chodza jak w osobowce wiec chyba nie latwo sie domyslic ze to jest po prostu meczarnia dla nogi. Ale ja osoboscie jak widze ze mnie ktos bierze po lewej to lekko odpuszczam zeby to nie trwalo za dlugo a nie kazdy tak robi co jest wlasnie problemem