imigranci w polsce jako szansa na rozwój na przykładzie starożytnego Rzymu
ostatnio mój umysł zagłębił się w pewnych starożytnych księgozbiorach i natknąłem się tam na ciekawy kawałek tekstu:
(…) Licząc od Romulusa jako pierwszego, Rzymem rządziło siedmiu królów, jeden po drugim przez dwa i pół wieku od założenia miasta. Rzym pod ich rządami powoli stawał się coraz większym ośrodkiem, zdolnym do lepszej obrony dzięki dwukierunkowej strategii wzrostu populacji: wchłaniania innych społeczności oraz zawierania sojuszy militarnych. Strategia, która stanowiła podstawę długoterminowej ekspansji Rzymu, zakładała dwie możliwości: uczynić obcych Rzymianami lub współpracować z nimi dla wspólnej obrony. Włączenie obcych do grona obywateli , by dzięki temu stać się potężniejszym i bogatszym państwem, było niezbędne dla społeczności takiej jak Rzym, która na scenę wkroczyła jako społeczność słaba i mała. (…)
(…) Unikalna i innowacyjna polityka Rzymu, polegająca na integracji obcych w celu zwiększenia liczby obywateli, a przez to i wzmocnienia państwa, była kluczowa dla przemiany biednego miasta w najpotężniejszy kraj na świecie. (...)