"Siódemka S.A" przejęta przez "DPD Polska"

Witam Torgi.

Zastanawialem sie czy temat zalozyc w "aktualnosciach" czy w owionie. Padlo jednak na Prawo i Finanse bo zapewne niewiele osob jest w temacie i malo kto uzna ta informacje za jakas duza sensacje. Mogloby rownie dobrze byc w OWiONIE - jezeli jakis modek poczuje sie na silach do przyporzadkowania gdzies temat to prosze bardzo.

Jako, ze jestem pracownikiem najdynamiczniej rozwijajacej sie firmy kurierskiej na polskim rynku - Siódemki - info z pierwszej reki. W dniu dzisiejszym DPD Polska zlozylo wniosek do UKOiK o przejecie 100% udzialow w Siódemce. Fundusz inwestycyjny Abris po 3 latach posiadania calych udzialow postanowil sprzedac "7". Juz w momencie wykupienia Siódemki przez Abris mozna bylo sie spodziewac, ze sprawy potocza sie w taki wlasnie sposob i fundusz zechce sprzedac z zyskiem nasza firme (calkiem niedawno bardzo mocno FedEx interesowal sie takim wlasnie przejeciem).
Mnie jak i znakomita wiekszosc ludzi zatrudnionych w Siódemce bardzo smuci taki obrot spraw bo kazdego dnia robilismy bardzo wiele by sukcesywnie konkurowac z miedzynarodowymi kurierskimi gigantami wierzac, ze moze byc tylko lepiej, a prym na rynku firm kurierskich w serwisie krajowym to dla nas jedynie kwestia czasu. Niestety sprawy potoczyly sie inaczej, ledwie kila minut po otrzymaniu maila od prezesa zarzadu - stres, lzy, rozczarowanie i niedowierzanie. Zwlaszcza w naszym oddziale - dostalismy nowa sortownie ledwie kilka tygodni temu, wszystko na najwyzszych europejskich standardach i nagle okazuje sie, ze to na co pracowalismy, to w co wkladalismy tyle wysilku nie jest juz nasze. Ponadto wszyscy wiemy co oznacza to dla nas pracownikow - niestety nie beda to lepsze czasy, a prawdopodobnie wrecz przeciwnie.
Wniosek zostanie rozpatrzony przez UOKiK po okolo trzech miesiacach nastepnie transakcja zostanie dopieta i rozpocznie sie kilkuletni proces przejmowania - polaczenie dz. logistyki i zarzadu rozpocznie sie realnie w styczniu 2015 roku. Tym samym jedyna polska marka bedaca w stanie konkurowac z europejskimi gigantami zupelnie zniknie z rynku. Polska nie bedzie posiadala ani 1 firmy kurierskiej mogacej konkurowac z firmami zagranicznymi w serwisie krajowym.

DPD Polska nalezy do holdingu Geopost, ktorego wlascicielem jest Poczta Francuska - La Poste. Mozna wiec to przejecie porownac do hipotetycznej sytuacji, w ktorej Pocztex przejmuje na przyklad DHL.

Jaki ma to wplyw na gospodarke? Czy sprzedawanie preznie rozwijajacych sie polskich firm z ogromnym potencjalem w rece zachodnich inwestorow sprzyja naszej gospodarce czy ja oslabia?


Po polaczeniu DPD bedzie drugim w kolejnosci gigantem posiadajac blisko 25% rynku krajowego (prawie 85 milionow paczek obrotu rocznie - DPD 43 miliony i Siódemka nieznacznie mniej bo 40 milionow). Flota jaka dysponowac bedzie ten gigant to okolo 5500-6000 pojazdow. Flagowe firmy wspolpracujace z przyszlym DPD - T-Mobile, Orange, ITI Neovision, Getin Bank.

guwno nie najlepsza firma,siódemka to najgorszy kurier jaki jest, zawsze omijałem ją szerokim łukiem gdy tylko mogłem. Wiem,że kierowcy to często osoby z zewnątrz ale to co oni odpierdalają z paczkami to jest po prostu skandal.
W moim domu dość często korzysta się z kuriera więc mam spore doświadczenie,żeby pokryć moją opinię. Przy siódemce TRZY razy zdarzyło się tak,że paczka miała przyjść w dany dzień a kurier ani nie zadzwonił ani nawet nie pojawił się w okolicy domu. Gdy na drugi dzień sprawdzałem gdzie jest paczka to okazywało się,że kurier ją AWIZOWAŁ XD bo nikogo nie było w domu ani nikt nie odbierał XDDXDXDX
Do tego raz dostałem podeptaną,zgniecioną i mokrą paczkę bo " wpadła do błota"
Dodam,że żadna z powyższych rzeczy nigdy mnie nie spotkała w przypadku innych firm kurierskich.
Co do tematu, to nic nowego, taka kolej rzeczy.

Mniejsze firmy są przejmowane przez molochy. I nie jest to nic ani dziwnego, ani nowego.

Cytuj:

---

matius napisał

guwno nie najlepsza firma,siódemka to najgorszy kurier jaki jest, zawsze omijałem ją szerokim łukiem gdy tylko mogłem. Wiem,że kierowcy to często osoby z zewnątrz ale to co oni odpierdalają z paczkami to jest po prostu skandal.
W moim domu dość często korzysta się z kuriera więc mam spore doświadczenie,żeby pokryć moją opinię. Przy siódemce TRZY razy zdarzyło się tak,że paczka miała przyjść w dany dzień a kurier ani nie zadzwonił ani nawet nie pojawił się w okolicy domu. Gdy na drugi dzień sprawdzałem gdzie jest paczka to okazywało się,że kurier ją AWIZOWAŁ XD bo nikogo nie było w domu ani nikt nie odbierał XDDXDXDX
Do tego raz dostałem podeptaną,zgniecioną i mokrą paczkę bo " wpadła do błota"
Dodam,że żadna z powyższych rzeczy nigdy mnie nie spotkała w przypadku innych firm kurierskich.
Co do tematu, to nic nowego, taka kolej rzeczy.

---

A najlepsza rzecz jasna DHL mimo, ze statystycznie wypadaj bardzo blado w porownaniu do konkurencji, to jasne.
To tak zwany "brand".

Nie bede sie spieral - te uslugi i ten rynek ma to do siebie, ze klienci nigdy nie beda zadowoleni, wszyscy musimy z tym zyc. Nie jest to zreszta najlepsza firma na polskim rynku, ale najdynamiczniej rozwijajaca sie - zwlaszcza jezeli chodzi o sektor handlu elektronicznego (w tym akurat najlepsza na rynku). A to, ze najlepsza polska marka nie ulega dyskusji i watpliwosci. Nie wiem jakie Ty miales doswiadczenie - ja jako, ze siedze w temacie od srodka juz dluzszy czas moge zapewnic cie, ze statystycznie jezeli chodzi o np. terminowosc doreczalnosci Siódemka to scisla czolowka i wielu gigantow (takich jak np. DPD) pozostaje w porownaniu z nami bardzo daleko w tyle.

To, ze paczki maja falszywy status to norma w kazdej firmie kurierskiej przez ulomnosc systemu. Kazda paczka musi miec odpowiednia sciezke statusow - dla przykladu:

1. Wejscie do oddzialu
2. Wydanie kuriera
3. Doręczenie (w przypadku niedoreczenia status informujacy o powodzie niedoreczenia przesylki i tutaj najczesciej pojawia sie AV bo jest najszybciej i najprosciej, a przy okazji nie obciaza placowki)
4. W przypadku braku doreczenia przesylki - zwrot na magazyn.

Z kazdego statusu, kazdej paczki dany oddzial jest rozliczany w raportach i nie ma takiej mozliwosci by np. dodac status "nieudana proba doreczenia ze wzgledu na brak czasu" bo po pierwsze dla kazdej takiej paczki trzeba pisac osobne wyjasnienie oraz plan naprawczy co zabieraloby nierealnie duzo czasu ( i zapewniam, ze nie tylko w "7" tak jest), po drugie kurier jest obciazany nota 0,5% z calosci faktury za uslugi za kazda taka paczke.

Wiec nie ma takiej mozliwosci by np. kurier zadzwonil do klienta przedstawil sytuacje (awaria auta, natlok paczek), umowil sie na nastepny dzien po czym dodal status "nieudana proba, brak czasu". Nie moze tak zrobic. Nawet jesli stanie sie armageddon i bedzie mial 150 stopow do rozwiezienia jednego dnia to musi to zrobic bo w przeciwnym razie poniesie finansowe konsekwencje.

Po za tym opinie wyszukiwane w internecie sa bardzo slabo miarodajne dlatego, ze kazdy kurier obslugujacy dany rejon jest zupelnie inny. Stad jeden powie, ze UPS to chujowa firma, kurierzy to emerytowani gornicy brudasi, a drugi, ze DHL to najlepsza firma, 100% doreczalnosci, zawsze kontakt przed doreczeniem i w ogole zajebiscie. A fakt jest taki, ze UPS nie ma sobie rownych, a DHL jest mocno z tylu - wg. profesjonalnie prowadzonych statystyk.

Cytuj:

---

Hyakinthos napisał

Mniejsze firmy są przejmowane przez molochy. I nie jest to nic ani dziwnego, ani nowego.

---

Wlasnie mnie to dziwi - dlaczego dobrze rozwijajace firmy sa sprzedawane juz w zarodku skoro przynosza ogromne zyski i swietnie rokuja na przyszlosc?
Dlaczego w naszym kraju nic nie moze byc nasze, polskie tylko musi zostac predko sprzedane?

Siódemka najgorsze gowno w Polsce. Teraz moze tych patalachow do pionu postawią. Mialem kilka odpalow z ta firma, krótko opisze największy. Przed świętami, okolo 2 tygodnie przed zamówiłem bluze (gdzies 10.12). Dostałem informacje ze nadali paczke, ok czekam. Dodałem tracking na telefon i czekam, po 5 dniach od nadania powiadomienie na telefon przychodzi: zmiana statusu zamówienia na zwrot do nadawcy. Nikogo u mnie nie bylo, nie bylo ani jednego telefonu. Pisze do sklepu co jest grane. Właściciel przejechał sie do punktu siódemki gdzie dowiedziałem sie, ze rzekomo za 1 proba doreczenia odmowilem przyjęcia paczki a za 2 próba odmowilem z nakazaniem zwrotu xD. No nic, ziomek przeprosił i pytal czy wysłać odrazu nowa czy poczekać az mu zwroca, ze wzgledu nz święta i dobry kontakt powiedziałem ze juz poczekam. 2 tygodnie i nic, pytam jak wygląda sytuacja. Dostałem odpowiedź ze paczka nie wróciła, a malo tego nie jestem jedyna osoba która nie dostała zamówienia za ktore zaplacila. Najlepsza akcja byla jak czlowiek tez nie dostal paczki, tez rzekomo odmowil przyjęcia i mial status zwrotu a jakis kumpel pracujący na cpnie znal człowieka i znalazl ta paczke na parkingu o 6 rano zaadresowana na niego wiec mu ja przekazal xD. Za drugim razem sklep nadal moja (no właściwie to nie moja bo moja zniknęła) paczke jeszcze raz kurwiac na to gunwo i chyba deklarując kwote i mialem na drugi dzień.

Duzo kurierów z siódemki bylo bardzo w porządku ale opinia firmy najbardziej leci na takich jednorazowych przypadkach ktore nie maja prawa sie dziać i brak odpowiedniej reakcji na to doprowadził do tego ze ma sie takie zdanie a nie inne. Nie ma czego tłumaczyć.

Też miałem problem z siódemką 2x, na nieszczescie dla nich bylo to 100% moich przesylek w Siódemce. Juz wole poczta brac bo szybciej dojdzie. Siodemka to gowno a nie firma kurierska. DHL i UPS na propsie na zawsze. Nigdy sie nie zawiodlem na nich. A przesylek do mojego domu tez jezdzi wiele.

Ja lubię Siódemkę. To pewnie zasługa tego że na moim terenie w Siódemce jeździ zawsze ta sama pani, która zawsze dzwoni i dostarcza w dzień w który się zapowiedzieli. W większych miastach pewnie jest innaczej.

u mnie 7 bez awaryjnie - dostarczają mi paczki średnio 2-3 razy w tygodniu jestem zadowolony

Ja też nie mam żadnych problemów z Siódemką, a nie jestem odbiorcą (chociaż też czasami), a nadawcą paczek - mam podpisaną umowę z nimi - i wysyłam ich średnio 15 dziennie. Naprawdę rzadko zdarzały mi się sytuacje, kiedy klient dzwonił i skarżył się na dostarczenie przesyłki. Także naprawdę musieliście trafić na prawdziwych kurierów-nieogarów ;d

Szkoda, że sprzedają, ale cóż, takie prawo rynku.

Cytuj:

---

Master napisał

Polska nie bedzie posiadala ani 1 firmy kurierskiej mogacej konkurowac z firmami zagranicznymi w serwisie krajowym.

---

1) co rozumiesz przez "Polska posiada"?
Z tego co wiem, na polskim rynku dziala co najmniej kilka firm kurierskich.

Cytuj:

---

Master napisał

Jaki ma to wplyw na gospodarke? Czy sprzedawanie preznie rozwijajacych sie polskich firm z ogromnym potencjalem w rece zachodnich inwestorow sprzyja naszej gospodarce czy ja oslabia?

---

2)dlaczego narodowosc wlasciciela ma miec wplyw na gospodarke? Co to za roznica, czy urodzil sie w Warszawie, czy Jeruzalem?

Jesli dziala na polskim rynku, jesli klienci sa gotowi dobrowolnie placic za jego uslugi, jesli dziala etycznie - polska gospodarka sie cieszy.

Wysłano coś do mnie kiedyś siódemką. Mimo częstego widzenia kuriera w moich okolicach paczkę dostałem po 2 (!!) tygodniach czekania. Pozdrawiam, gówno nie firma ;d

Na tym właśnie polega kapitalizm. A raczej jego ciemna strona.

Cytuj:

---

Sumbate napisał

Na tym właśnie polega kapitalizm. A raczej jego ciemna strona.

---

Może zechciałbyś rozwinąć temat? Bo ja dalej nie widzę na czym.

Cytuj:

---

Haan napisał

1) co rozumiesz przez "Polska posiada"?
Z tego co wiem, na polskim rynku dziala co najmniej kilka firm kurierskich.






2)dlaczego narodowosc wlasciciela ma miec wplyw na gospodarke? Co to za roznica, czy urodzil sie w Warszawie, czy Jeruzalem?

Jesli dziala na polskim rynku, jesli klienci sa gotowi dobrowolnie placic za jego uslugi, jesli dziala etycznie - polska gospodarka sie cieszy.

---

pora przestać być pępkiem świata, to że dla ciebie narodowość nie ma znaczenia, nie znaczy to że cała reszta świata ma podobne poglądy.

Cytuj:

---

bubcoz napisał

pora przestać być pępkiem świata, to że dla ciebie narodowość nie ma znaczenia, nie znaczy to że cała reszta świata ma podobne poglądy.

---

To, że dla Ciebie ma znaczenie to też nie znaczy, że reszta świata ma podobne poglądy. A tak nawiasem mówiąc to Haan nie mówił tego w sposób subiektywny. Stwierdził po prostu fakt, że narodowość nie ma wpływu na gospodarkę, co jest najzwyczajniejszą w świecie oczywistością.